Mystica RPG

Dla konserwatystów jest zbyt postępowy, dla liberałów za mało postępowy. Więc wszyscy niezadowoleni

A tak na poważnie, to trochę jak ze (nie)sławnym trzecim odcinkiem TLoU - prymat ideologii nad sztuką/rzemiosłem jest już tak widoczny, że nawet zwolennicy multi postepu nie mają jak tego obronic...

Czas jest cenny. Ludzie mają lepsze rzeczy do roboty niż oglądanie takich "dzieł".

Można sprawdzić np oglądając zegary.

IT Pro to numer podwójny, być może stąd taka cena. Zresztą Pixel też. To zresztą ciekawe, że takie wakacyjne łączone numery był kiedyś standardem w prasie komputerowej i growej (Secret Service czy Świat Gier Komputerowych miały takie numery). A CD Action poszedł w innym kierunku i zamiast 11 numerów...

Ale jednak pierwszy zeson czerpał z książek - a Sapkowki fabuły tworzyć umie. Oczywiście, wszystko toczyło się dwutorowo (teraźniejszość i retrospekcje) i tu faktycznie to przeplatanie było momentami chaotyczne. Ale jednak spójne. Sezon drugi spójności nie ma ani trochę i zauważ jedną rzecz: każde o...

Naprawdę sądzisz, że drugi sezon pod względem fabuły jest bardziej spójny niż pierwszy?
(odkładamy na bok zgodność z książkami)

Może nie tyle skansen, co niewielki rezerwat archeologiczny jest w Będkowicach na Dolnym Śląsku. Oprócz zarysu grodziska są też np rekonstrukcje chat. Tu nie ma wątpliwości, że to Słowianie

A mój brat zbiera znaczki.
Poczta to jest dopiero anachronizm.

Rozmawiamy o prasie a nie o partyjnych agitkach - a tym są niestety krajowe dzienniki.

A prawdziwa prasa wygląda też np tak:
https://www.statista.com/topics/4726/ne ... -in-india/
albo tak:
https://www.jbpa.or.jp/en/pdf/pdf01.pdf

aniolbezskrzydel pisze: ↑

pt maja 28, 2021 9:40 am

Eee... a niby co wspólnego drukowana prasa ma z innowacyjnością?

No przecież wyżej ci napisali - innowacyjne kraje mają większe czytelnictwo i większe nakłady.

Trochę racji w powyższym jest. Ciężko patrzeć na sytuację ogólną prasy przez pryzmat Polski - kraju, w którym najbardziej opłacalnym zajęciem nie jest innowacyjność, biznes czy pracowitość ale produkcja kolejnych bombelków...

Wiosna, słoneczko, weekend... ludzie w lasach i w górach, nie na mudach czy forach.

Cały setting to nie byle co!
Masa pracy, dużo testów, dużo pisania. Mam nadzieje, że tak ambitne zadanie nie przerośnie autorów!

Ja wam powiem, że fajny ten magiczny las

Raczej nie. W każdym razie na żadnego nie spotkałem.

Gram sobie od połowy stycznia, zwykle tak 1-2 h przed snem. Ja tak nigdy nie mogę, grać godzinkę... jak zaczynam sesje w jakiegoś erpega, to musi to być co najmniej kilka godzin. Jedzenie, picie przygotowane, cisza w domu (domownicy albo gdzieś wyjechali, albo już śpią). Po prostu potrzebuję tego a...

Czyli w sumie można dojść do wniosku, że seria Listy do M owszem, ma sympatyczną pierwszą część, ale jako całość jest kiepska i jedzie stereotypami.

Tak.... tylko z tymi powrotami to jest tak, że się je planuje, planuje i nigdy nie ma czasu na nie. U mnie po pierwsze Mystica - a jak każdy mud, pożera mnóśtwo czasu. Po drugie - moja kupka wstydu, która zaczyna osiągac pokaźne rozmiary. Musze ograć np Hellblade czy Last of Us 2... Czasem sobie pog...

O mamusiu, kiedy jam w Morowinda ostatnio grał...
Ale chyba czas sobie przypomnieć to i owo

Wiatr zmian wieje - i nie da się ukryć. Światy fantasy też są temu poddane i stąd czarnoskóre leśne elfy czy liczne kobiety jako generałowie w armiach. Wszystko się zmienia, więc w sumie nie zdziwie się, jeśli w nastepnej ekranizacji Władcy Pierścieni rolę Gandalfa zagra Idris Elba a Aragorn zbrata ...

Widzę, że FR wygrywa o kilka długości.

U mnie ulubione jest Dragonlance. A dlaczego? Bo Ansalon z książek i Krynn z gier komputerowych (dawno temu, gdy zaczynałem swoją przygodę z komputerami, z grami i z erpegami) rządzą!

Co ja moge polecic? Broken Sword - dla mnie kultowa seria od 1 do 3 jest swietna. Grim Fandango - lucasarsts i wszystko jasne ;-) Indiany Jones and the Fate of Atlantis Down in the Dumbs - staroc ale mi sie strasznie podobala Monkey Island nie musze chyba przedstawiac. Silent Hille mozna po czesci n...

Zwykle krasnolud odstajacy od spoleczenstwa w _bardzo_ wyrazny sposob, stawal sie praktycznie wyrzutkiem (nie oficjalnie a spolecznie).. imho wynikiem czegos takiego bylo na ogol zamieszkanie posrod ludzi.. (co oczywiscie nie przeczy tezie o zroznicowaniu spoleczenstwa, bo jest ono zroznicowane, ale...

Jest jeszcze jedna sprawa ...mianowicie: Jak wiadomo w takich sprawach jest tyle opini co glosow prawie. Czytajac tekst o czym nieistniejacym , nienamacalnym wszyscy mozemy go troche inaczej interpretowac. Wiec nie wiem czy jest jakikolwiek sens klocenia sie w tych sprawach. Jesli zas idzie o sam po...