Strona 8 z 12

Re: Rpg - sesja

: sob lip 11, 2020 3:05 am
autor: Hawking
Twoje wysiłki nie przynoszą absolutnie żadnych rezultatów. Nie, nie ma tu niczego niezwykłego, żadnej magii ani pułapek.

Re: Rpg - sesja

: sob lip 11, 2020 8:09 am
autor: Eredin
Spodziewam sie tam czegoś ognistego. Może April spopeli drzwi, a ja wpuszczę do wnetrza lodową strzałę?

Re: Rpg - sesja

: sob lip 11, 2020 10:19 am
autor: Hawking
Atakujecie więc drzwi czy zawracacie? A jeśli atakujecie, to ręcznie czy magicznie?

Re: Rpg - sesja

: sob lip 11, 2020 5:55 pm
autor: Veldrin
Thorinie... sprubój coś zdziałać swoim toporkiem

Re: Rpg - sesja

: sob lip 11, 2020 10:26 pm
autor: Woland
Ja będę ubezpieczał tyły... a może lepiej nie bo niemam nawet czym tych tyłów ubezpieczać...

Cofam się na odległość jaka wydaje mi się bezpieczna...

Re: Rpg - sesja

: ndz lip 12, 2020 12:45 am
autor: Eredin
April, jesteś gotowa? Najpierw ty, chwilke później ja. Ale moze niech najpierw Thorin spróbuje. Gdyby mu sie udało i za drzwiam czychało niebezpieczeństwo bądźmy gotowi.

Re: Rpg - sesja

: ndz lip 12, 2020 5:16 am
autor: Super Girl
Stoję za wszystkimi a przed Hennem z napiętym łukiem i gotową strzałą...

Re: Rpg - sesja

: ndz lip 12, 2020 11:48 am
autor: Hawking
Gdy Illaifen i April przygotowują się do rzucania zaklęć, reszta drużyny rozważnie cofa się kilka kroków w tył. April podnosi lekko dłonie na wysokość głowy, zamyka oczy i zaczyna cichutko wypowiadać jakieś tajemnicze słowa... Na rozwartych dłoniach zaczynają się pojawiać kropelki wody... nie to nie woda, ale drobne iskiereczki, których robi się coraz więcej i więcej... Zaczynają one przeskakiwać z jednej dłoni do drugie. April sprawia wrażenie jak gdyby się nimi bawiła, przerzucała jak koraliki albo małe kamyczki. Po kilku chwilach upada zemdlona na zimną posadzkę...

Re: Rpg - sesja

: ndz lip 12, 2020 3:26 pm
autor: Eredin
Natychmiast odchodzę od zamiaru rzucenia zaklęcia i oceniam stan April.

Czy jest to objaw zmęczenia, czy działanie innych sił? Czy to omdlenie to cos poważnego?

Re: Rpg - sesja

: ndz lip 12, 2020 6:19 pm
autor: Veldrin
Co sie stało?

Re: Rpg - sesja

: ndz lip 12, 2020 9:30 pm
autor: Hawking
April omdlała ze zmęczenia. A przynajmniej tak to wygląda.

Re: Rpg - sesja

: pn lip 13, 2020 2:48 am
autor: Woland
Korzystając z moich umiejętności zajmowania się leczeniem i ziołami staram się jej pomóc i podaje jej miksturę, która ją wzmocni.

Jaka jest temperatura?? czy nadal jest lodowato?

Powinniśmy ją odnieść w jakieś dogodniejsze miejsce i poczekać aż odzyska siły...

Re: Rpg - sesja

: pn lip 13, 2020 10:25 am
autor: Hawking
Jest raczej chłodno. Co do podawania April jakichkolwiek ziół czy mikstur, to chyba nienajlepszy pomysł dopóki ona śpi.

Re: Rpg - sesja

: pn lip 13, 2020 4:43 pm
autor: Eredin
Na takie cos najlepszy jest sen. Tylko nie uśmiecha mi sie spanie tutaj.

Re: Rpg - sesja

: pn lip 13, 2020 10:18 pm
autor: Super Girl
Moglibyśmy pozostawić April pod czyjąś opieką, a sami iść dalej... Coć bardziej rozsądnie byłoby poczekać aż się obudzi...

Klepię delikatnie April w policzek:
Czarodziejko... możemy iść? Czy jesteś zbyt zmęczona?

Re: Rpg - sesja

: wt lip 14, 2020 1:10 am
autor: Hawking
Zdołaliście ją dobudzić, aczkolwiek jest bardzo, bardzo osłabiona.

Re: Rpg - sesja

: wt lip 14, 2020 3:24 am
autor: Veldrin
Myśle, że możemy pare godzin odpocząć. Bedziemy trzymać warty

Re: Rpg - sesja

: wt lip 14, 2020 9:39 am
autor: Woland
Nieee dopiero pół godziny, odpocznijmy jeszcze........

Re: Rpg - sesja

: wt lip 14, 2020 3:52 pm
autor: Hawking
Podziemia męczą. Nie widać światła dnia, nie ma poranków i wieczorów. Monotonia korytarzy i kamiennych ścian, szepty wciąż tych samych osób, rytmiczne kroki. Do tego niepewność, wręcz strach... Nie wiadomo, co czai się za najbliższym zakrętem, jakie potwory czy koszmary. W końcu wystarczy jeden świst strzały albo jedno muśniecie pazurów, aby pozbawić życia. A może wcale nie, może śmierć nie będzie szybka i bezbolesna? Może zabłądzicie w labiryncie korytarzy, lub uruchomicie jakąś pułapkę, która pogrzebie was tu żywcem? Wtedy śmierć będzie powolna, a wy będziecie mieli dość czasu, aby o niej myśleć. I myśleć o zbliżającym się końcu.

Zmęczeni i znużeni zasypiacie, pamiętając jednak o wystawieniu wart. Wstajecie nie wiadomo czy rankiem czy o północy, ale już wyspani i wypoczęci. Przed wami wciąż te same okute wrota, i wciąż ten sam korytarz którym tu przyszliście. Jest zimno i wilgotno.

Co robicie?

Re: Rpg - sesja

: wt lip 14, 2020 8:28 pm
autor: Eredin
Proponuję ostrożnie wrocić tam gdzie dotarliśmy i przystąpić do wykonania naszego planu.

Czy April wróciły juz siły?

Re: Rpg - sesja

: śr lip 15, 2020 1:01 am
autor: Hawking
Jeśli chodzi o siły fizyczne, to wszyscy jesteście wypoczęci. Co zaś do magii, to pewnie okaże się dopiero podczas próby rzucenia zaklęcia. Czyli wracacie do sali z wielkimi drzwiami?

Re: Rpg - sesja

: śr lip 15, 2020 3:52 am
autor: Blizbor
Ja jestem za tym zeby jednak sprobowac otworzyc te drzwi - sadze, ze jesli wszyscy razem wytezymy sily to powinnismy dac rade je otworzyc

Re: Rpg - sesja

: śr lip 15, 2020 10:08 am
autor: Eredin
Ja proponuję nie otwierać wielkich drzwi, tylko sprobować otworzyc tamte, przed którymi April zemdlała.

Re: Rpg - sesja

: śr lip 15, 2020 1:47 pm
autor: Hawking
Wysiłki zmierzające do otwarcia drzwi niestety nic nie dały. Ani jedne ani drugie nawet nie drgnął. Oczywiście możecie ponownie próbować magii... Tymczasem jesteście z powrotem w sali z wielkimi drzwiami, z po waszej lewej i prawej stronie są dwa korytarze. Lewy już zbadaliście.

Re: Rpg - sesja

: śr lip 15, 2020 5:36 pm
autor: Woland
Choćmy prawą odnogą tego piekielnego labiryntu, tylko to nam zostało...