Nowa Fantastyka

Książki, bohaterowie, autorzy, czyli wszystko co dotyczy literatury
Awatar użytkownika
Mandalorian
Posty: 54
Rejestracja: śr sty 29, 2020 2:51 pm

Nowa Fantastyka

Post autor: Mandalorian » pn lip 13, 2020 11:26 am

Pewnie już wszyscy o tym słyszeli...

Cała afera tak naprawdę wybuchła, gdy pewna osoba na anglojęzycznym twitterze rzuciła informację o tym jakie to wstrętne i homofobiczne opowiadanie o geju-pedofilu opublikowała NF... Poszła fala, ludzie uwierzyli, nikt nie sprawdził jak jest naprawdę
(publikacja była wszak po naszemu), opinia była podawana dalej (moj ulubiony zwrot: nie czytałem/am opowiadania, ale się wypowiem w temacie albo podam dalej inne wypowiedzi, nie sprawdzając czy są prawdziwe).

Moim zdaniem trzeba dużo złej woli albo wyrachowania, aby w tym opowiadaniu dopatrywać się tylko i wyłącznie homofobii. Tam obrywa się równo wszystkim, bo i sami "prapolacy" przedstawieni są jako banda zapijaczonych, kłótliwych ćwierćinteligentów którzy bez mrugnięcia okiem odrywają ojca od chorej, umierającej córeczki - bo tak im wygodniej. Sam Dalian nie jest pedofilem, ba - nie jest nawet ścigany za to, że jest homoseksualistą. Budzi odrazę, jest pogardzany i wyszydzany za swoją orientację, ale nie
jest to powód pościgu. Jest ścigany aby doprowadzić do swojego partnera. Który też nie jest ścigany za to, że jest gejem ale za to, że porwał dzieci (a porwanie to chyba nawet i dziś, w naszych postępowych czasach jest przestępstwem, prawda?). I na końcu - dzieci są porwane dla kapłanów-pedofilów. I nie ma chyba żadnej informacji w tekście, że ci kapłani to homoseksualiści. Po prostu kapłani-pedofile. Sama pogarda której doświadcza Dalian nie jest wymyślona na kolanie - ona ma uzasadnienie w konstrukcie świata opartym na średniowieczu (Komuda pisze o Jaksie od kilku lat, zatem świat ten też nie został stworzony specjalnie na wybory 2020). A średniowiecze było brutalne i ci, którzy się jakoś odróżniali nie mieli lekko. Zatem świat Komudy też taki jest: brudny, zły, brutalny. Co więcej - ci którzy teraz piszą całe elaboraty o pogardzie dla mniejszości, jakoś nie zauważają jaką pogardą Dalian darzy Jakse i jego współplemieńców, z jaką odrazą i wyższością o nich mówi. Czyli jak widać kapłani pedofile są ok, pogardzanie innymi też jest ok o ile nie są to wybrane mniejszości.

Czy opowiadanie jest dobre? Nie jest złe, ale Komuda pisywał lepsze teksty. Czy jego publikacja tu i teraz była dobrą decyzją? Nie wiem. Sama redakcja mówi, że publikowała ostatnio wiele tekstów orientowanych na lewo, więc pewnie ten tekst miał być elementem równowagi. Czy opowiadanie przedstawia złe stereotypy? Tak, ale obrywa się wszystkim po równo. Zatem aby rozpętać taką aferę naprawdę trzeba dużo złej woli albo... wyrachowania. Właśnie. Na forum NF ktoś zauwazył, że osoba które rozpętała to piekło swoim twitem, gdy już skupiła na sobie zainteresowanie, gdy już przybyło followersów - wtedy ta osoba ogłosiła że od jakiegoś czasu pracuje nad powieścią (tak, zgadliście: powieścią queer). Brawo, udało się, jest zainteresowanie, o autorce jest głośno, może nawet jakieś postępowe wydawnictwo już zaproponowało wydanie książki, osoby LGBT+ pewnie deklarują, że kupią ją w ciemno. Na końcu kasa będzie się zgadzać. To, że przy okazji wysadzono w powietrze wiele lat pracy MZ (kontakty z Zachodem) oraz, de facto, zatopiono chyba ostatnie polskie papierowepismo fantastyczne - to tylko nieistotne didaskalia.

Całą sytuacja nałożyła się na przewrażliwienie pewnych społeczności na swój temat (tak, LGBT+, to o Was mówię). Mam już trochę lat, przeczytałem pewnie tysiące opowiadań i wiecie co? Zawsze, jak główny, szlachetny, wspaniały i pozytywny bohater napotyka na swej drodze bandę rzezimieszków, bandytów czy rabusiów - to zawsze jeden z tej bandy jest łysy, a drugi ma ślady po ospie na twarzy. I nie mówimy tu o jednym opowiadaniu,a le o całych latach stygmatyzowania osób łysych i ospowatych! I jakoś nie przypominam, aby ktoś robił o to raban, nie przypominam sobie numeru specjalnego NF o chorobach twarzy (a byłoby o czym pisać: choroby popromienne po apokalipsie, tajemnicza zaraza który wydostała się z labolatorium, ekperymenty szalonych magów...). Nie przypominam sobie też aby redaktor naczelny (ktokolwiek by nim w danej chwili był) ogłaszał, że kolejne numery pisma będa konsultowane z Polskim Towarzystwem Trychologicznym... Dlaczego o kulturę nie mają pretensji pracownicy biurowi (w wizjach przyszłości odziani w drogie garnitury pracownicy korporacji niemal zawsze są cyniczni, podli i źli) czy właściciele firm (kurcze, przecież taka Ziemia Obiecana raczej kapitalistów w dobrym świetle nie przedstawia)? Gdzieś w dyskusjach przywoływany jest argument o zaszczuciu i ostracyzmie wobec osób LGBT+, które to fakty czynią ich wyjątkowymi (czyżby mesjanizm XXI wieku?). Doprawdy? A ile jest przypadków samobójstw i depresji wśród przedsiębiorców, którzy zmagają się z niefajnymi stereotypami na swój temat? Ale chyba żadna z ich organizacji nie domaga się usunięcia z blibliotek ani Ziemi Obiecanej ani innych książek epoki, opisujących tzw. wczesny kapitalizm.

Reakcja NF na całą rzecz jest fatalna. Autodafe. Nawet nie próbowano czegokolwiek wyjaśniać, od razu rzucono ręcznik. Skapitulowano. Wydano kuriozalne oświadczenie. Pełne nowomowy ("prowadzi świat ku lepszemu"), stygmatyzowania i upraszczania ("LGBT+ zaszczute przez aparat państwowy, hierarchów Kościoła" - a imperialiści nie zrzucają jeszcze dodatkowo stonki?), poczucia wyższości ("Ludzie nie rozumieją, czym jest LGBT+" - no tak, to teraz NF mi, prostaczkowi, to objaśni). Ja to oświadczenie odczytuję tak: będzie cenzura, będą parytety i kryterium pozaliterackie przy doborze tekstów. A o mniejszościach dobrze albo wcale (*nie dotyczy łysych/ospowatych/kapłanów/przedsiębiorców...).

I co sądzicie? Jak to wpłynie na pismo?

Awatar użytkownika
Tavin
Posty: 360
Rejestracja: ndz mar 15, 2020 9:40 am

Re: Nowa Fantastyka

Post autor: Tavin » wt lip 14, 2020 9:45 am

Będzie cenzura. Wydaje mi się, że to niestety koniec tego pisma. Być może nie updanie od razu, ale raczej prędzej czy później ogłoszą upadłość...
The man who is swimming against the stream knows the strength of it.

ODPOWIEDZ