Strona 1 z 1

Klasycy czy nowy front?

: śr sie 05, 2020 11:15 pm
autor: Zurin
ak czytam sobie ostatnio sporo fantastyki, zawezmy temat do fantasy, i dochodze do pewnych dosc ciekawych wnioskow. Zachecony lista Sapkowskiego sporzadzona w "Rekopisie znalezionym w smoczej jaskini" zabralem sie za to co pan Andrzej uznal za kanon gatunku. Klasykow, tzn. Tolkiena, Le Guin, przeplatam, glownie polskimi, nowosciami autorow takich jak Wegner, Piekara, czy tez chociazby czytadla Salvatore'a.

Nasuwa mi sie taka refleksja, kogo wolicie czytac? Powrot do glebokich korzeni czyli epopeje na miare Wladcy Pierscieni, brak akcji rekompensowany przez niesamowity storytelling Ziemiomorza czy raczej dynamika powiesci prowadzonej przez Sapkowskiego, Salvatore'a? Opis walki Zabojcy Trolli Gotreka syna Gurniego z hordami chaosu czy szarza Gimliego syna Gloina w obronie Helmowego Jaru zajmujaca rowno jedno zdanie?

Szczerze mowiac na poczatku odpowiedz wydawala mi sie natychmiastowa, dynamika bywa po prostu przyjemniejsza, ale chyba szybciej sie ja zapomina. Monumentalne bitwy Tolkiena pamieta sie dluuugo.

Mistrzowie czy "Mlodzi" Gniewni?

Re: Klasycy czy nowy front?

: śr sie 05, 2020 11:23 pm
autor: Uglik
brak rabaniny na okraglo != brak akcji

Re: Klasycy czy nowy front?

: czw sie 06, 2020 8:47 am
autor: Holden
Wcale nie. Moze baby maja inne podejscie do ksiazek i ogolnie do fantastyki, ja jednak przedkladam plynace slowa, swiat przedstawiony, opisy bohaterow i tak dalej ponad rąbankę i 'malownicze sceny batalistyczne'. Nie znaczy to jednak, ze takowymi sie brzydze czy tez unikam. Czytam rozne rzeczy, lubie tworczosc i Sapkowskiego, i Tolkiena. Jednak do 'Zabojcy Trolli' chyba nic mnie nie zmusi.

Re: Klasycy czy nowy front?

: czw sie 06, 2020 9:26 am
autor: Thorgon
Dlatego mowi sie takze o tak zwanej fantasy kobiecej, czyli glownie Patricia McKillip i Elizabeth Haydon (odpowiednio cykl "Mistrz Zagadek" i cykl "Rapsodia").

Re: Klasycy czy nowy front?

: czw sie 06, 2020 9:42 am
autor: Zurin
Cykl "Mistrz Zagadek" podoba sie raczej wszystkim i jest to stuprocentowa pozycja dla kazdego. Co do Rapsodii, dlugie to, w sumie w paru miejscach ciekawe i orginalne, ale siakies takie...

Re: Klasycy czy nowy front?

: czw sie 06, 2020 10:25 am
autor: Vermin
Mistrz zagadek to cykl o ile pamietam dosc stary, wiec wybacza mu sie wiecej potkniec. Rapsodia - pierwszy 3 tomowy cykl calkiem fajny, ale ten 4 tom to jak dla mnie naciaganie na sile starych motywow pod publike.

Re: Klasycy czy nowy front?

: czw sie 06, 2020 11:46 am
autor: Vedig
Czytajac Mistrza Zagadek pewnie ziewalbym raz po raz gdyby nie..."Deth".
W Rapsodii analogicznie olbrzym z Ahmedem daja rade.

Re: Klasycy czy nowy front?

: czw sie 06, 2020 12:51 pm
autor: Gorum
Hmm... Mnie Le Guin znudzila, a kobiece fantasy zdecydowanie malo mnie rusza (wydaje mi sie dosc infantylne), owszem wszystko ladnie pieknie, ale to zdecydowanie nie to.
Wyszlo wiec, ze stawiam na Mlodych Gniewnych, moze to i dobrze, lubie jak ksiazka czyms mnie zaskakuje.
Opis Mlodzi Gniewnie tez jest dosc chybione, w sensie, ze tam wystepuje glownie naciska na rabanke, polska nowa fantastyka raczej stawia na zaskoczenie, czerpanie nowych motywow, zamiast ciagle maglowac malowniczy stary swiata.