Mystica RPG

Dick - Człowiek z wysokiego zamku

Zamek Lorda Valentine'a, czyli początek cyklu Majipoor, swoją drogą najładniej zilustrowany cykl Solarisu.

Jad Lorda Foula - czyli Donaldson jak zwykle obmierzły

Jedyna jaka mi przychodzi do głowy to "Mały lord" F.H. Burnett - klasyka literatury dziecięcej (mam nadzieję, że dopuszczalne )

Oczywiście, że dopuszczalne

"Mały książę", który właśnie został znowu zekranizowany. Chyba się wybiorę, bo lubię takie relaksujące bajki.

Dziewięciu książąt Amberu, R. Zelazny.
Właśnie czytam po raz n-ty

Książę psów Kate Elliott - drugi tom niezłego (przynajmniej na początku) cyklu fantasy.

Muzeum Psów Jonathana Carrolla, główny bohater jest architektem jak ja

Jak jedziemy Carrollem, to nowelka w formie książkowej Ucząc psa czytać.

'Tajna misja Hipoteusza Grippy i gadatliwego psa Artakserksesa' (pierwsza grubsza ksiazka, ktora samodzielnie przeczytalem : )

Kelly Link, Magia dla początkujących
Zbiór opowiadań, który faktycznie można polecić początkującym fantastom

Zaklęcie dla Cameleon. Początek strasznie długiego cyklu Piersa Anthony'ego.

Jeden dzień, na podstawie książki świetny film romantyczny

Jednym zaklęciem, Lawrence Watt-Evans. Jedna z moich pierwszych książek fantasy

Dzień tryfidów Wyndhama - dla odmiany to moja jedna z pierwszych SF.

"Noce i dnie" lektura szkolna

Barker - Dni magii, noce wojny

Wojna starego człowieka Scalziego - książka z jednym z lepszych zdań otwierających.

Pozytronowy człowiek, Asimov & Silverberg.
Książka czytana wielokrotnie, za każdym razem ryczę na końcu. Polecam.

Ja książkę czytałem i zawiodłem się okrutnie. Jako-tako ciekawa forma, miałka treść. Słabizna.
A wracając do zabawy:
"Stare jest piękne".

Zakładam, ze dopuszczalna jest odmiana slow?
Jesli tak to: 'Sprawa pieknej zebraczki' E.S.Gardner

Książę i żebrak/Królewicz i żebrak
bajka Marka Twaina, animowana, ekranizowana i w ogóle rządząca moim dziecięcym umysłem.

"Książę cierni", Mark Lawrence.
Jedna z niewielu powieści pisana w pierwszej osobie, które mi się podobały.
W skrócie: fantasy (choć po trochu sci-fi: a la średniowieczny świat powstały na zgliszczach cywilizacji) pełne czarów, morderstw, zbrodni i zemsty. Trochę krwawe, ale nie dla samego epatowania przemocą. Polecam.

Książę Chaosu. Oczywiście Zelazny.

Dworce Chaosu z tego samego cyklu