Strona 1 z 1

Więzy rodzinne na sesji.

: pn gru 28, 2020 3:10 pm
autor: Piasek
Tak sobie dzisiaj rozmyślałem i wpadłem na temat, który prawdę mówiąc wydaje mi się dobrym do obgadania w szerszym gronie...
Więzy rodzinne wśród bohaterów graczy. Jak uważacie, czy rodzina w drużynie zdałaby egzamin? Jak powinny wyglądać stosunki takich graczy, którzy np. odgrywają braci. Jak dla mnie tu można dać duże pole do popisu w zależności jakiej rasy są bracia. Od rywalizacji, po pozorną obojętność.
IMO ciekawostką byłoby małżeństwo w drużynie. O miłości kiedyś tam rozprawialiśmy, ale to wiadomo zachodzenie o względy itp, ale małżeństwo to inna para kaloszy, bo para ma już trochę za sobą, fajnie mogłyby wychodzić sytuacje przy umiejętnym odgrywaniu.
Czekam na wasze opinie.

Re: Więzy rodzinne na sesji.

: pn gru 28, 2020 5:48 pm
autor: Pudliszki
U mnie para (elfka i człowiek) zamierzali się pobrać, ale sesje jakoś się urwały i nie zrobili tego. To było za czasów kiedy jeszcze prowadziłem D&D. Aż łezka w oku się kręci.
Motyw braci jest wykorzystywany w wielu np. grach komputerowych i świetnie to zdaje egzamin. Tak samo może być na sesji. Bracia w drużynie to moim zdaniem świetny pomysł.

Re: Więzy rodzinne na sesji.

: pn gru 28, 2020 6:11 pm
autor: Vael
Tak
Np Bliźniaki Gromu.
Nie grałem jeszcze, ale pomysł do wykorzystania, jest nawet atut dla nich.

Re: Więzy rodzinne na sesji.

: pn gru 28, 2020 10:39 pm
autor: Blizz
nie wiem o co biega?

Re: Więzy rodzinne na sesji.

: wt gru 29, 2020 1:20 am
autor: Microsoft
Dawno dawno temu w Faerunie
Krasnoludów było mało, rozmnażały się w ślimaczym tempie, przez co ich egzystencja była zagrożona w związku z tym, że orkowie na północy mnożyli się jak króliki.
Krasnoludzcy bogowie uznali że to jest ZLE i zesłali tzw "Błogosławieństwo Gromu".
I powstało duuuużo młodych krasnoludów, które dziś (gdy już dorosły) nazywane są dziećmi gromu.
W związku z tym, że rodziło się dużo dzieci, powstawało i sporo bliźniaków. A bliźniaki gromu miały specjalne ficzery.
W dużym humorystycznym skrócie.

Re: Więzy rodzinne na sesji.

: wt gru 29, 2020 1:57 am
autor: Dopamine Addicted
Cóż, u mnie w jednej z drużyn właśnie leci ostry wątek miłosny, bo 2 bohaterów graczy startuje do 1 bohaterki.

Na szczęście mój drow żonę już ma(nie pytajcie, długa historia)

Re: Więzy rodzinne na sesji.

: wt gru 29, 2020 5:29 am
autor: Raciel
Póki co, rozważamy w tym temacie sytuację:

Gracz A i Gracz B nie są w rzeczywistości ze sobą spokrewnieni. W Grze chcą założyć rodzinę/być rodziną. I wynikające z tego problemy.

Ja chciałbym dorzucić drewna do wątłego ognia dyskusji.
Sytuacja:

Gracz A i Gracz/ka B S? ze sobą spokrewnieni w rzeczywistości. W Grze mogą: być rodziną, bądź się nie znać. Tak czy inaczej, stosunek do rodziny w trakcie sesji jest inny niż do obcych. Jak z tym sobie radzicie? Macie graczy braci/siostry, sami gracie z rodzeństwem? macie z tym jakieś problemy?

Ja gram z bratem. Zazwyczaj mistrzuję, choć zdarza się, że gramy w jednej drużynie. Tarcia potrafią być naprawdę ostre. Na każdym kroku udowadnia mi, że może być ode mnie lepszy. Jest młodszy o 2 lata. Wiem, że chce akceptacji itp. ale czasem robi to tak, że MG bieleje ze złości.

Re: Więzy rodzinne na sesji.

: wt gru 29, 2020 7:40 am
autor: Sledzik
Hm, ja jestem jedynakiem, czasem to dobrze, czasem źle ale doskonale wiem jak to jest mieć rodzeństwo i to nawet nie ze wzgląd na obserwacje, tylko na własnym doświadczeniu. Mam dość liczną rodzinę i rodzeństwo cioteczne jest dla mnie niemal jak rodzone. Kiedy w wakacje przez dłuższy czas ze sobą mieszkaliśmy to nie raz wynikały z tego konfrontacje rodzinne. Teraz już jesteśmy dorośli w większości, to doskonale się dogadujemy, chociaż zawsze się dobrze dogadywałem z rodzinką...
W każdym razie czemuś takiemu nie zaradzisz, chyba że nie będziesz grał z bratem.

Re: Więzy rodzinne na sesji.

: wt gru 29, 2020 8:57 am
autor: Lutomir
Co do graczy ze sobą spokrewnionych - gramy u kuzyna mojego kumpla, i z przyjemnością stwierdzam, że nikogo nie faworyzuje.

Re: Więzy rodzinne na sesji.

: wt gru 29, 2020 1:32 pm
autor: Onirke
Ja od czasu do czasu poprowadzę sesję mojemu młodszemu o 4 lata bratu i o 6 lat młodszej siostrze. Tak rodzinnie. Nie ma większych problemów niż na normalnej sesji, zwłaszcza, że brat się świetnie wczuwa.
Jak to jest z faworyzowaniem, to trudno mi powiedzieć. Kiedyś grał z nami kumpel brata, ale był ogólnie irytujący, więc po prostu przestaliśmy go zapraszać.

Re: Więzy rodzinne na sesji.

: wt gru 29, 2020 6:52 pm
autor: Rincewind1
Tak i potem Ci ktoś wypomina, że brata albo faworyzujesz, albo specjalnie udupiasz. Ja mam tak wnerwiającego młodego, że na jednej sesji potrafi wyrzucić mi i jedno i drugie...