Strona 1 z 1

Moze troche o kuchni

: śr gru 30, 2020 7:21 am
autor: Yanek
Jako ze poszukiwacze przygod sa ludzmi(lub czyms w podobie) powinni sie czasem odzywiac. Czasami nasi bohaterowie jedza specjaly ugotowane przez zone karczmarza, ale czasem nasze postacie zmuszone sa same sobie przyzadzic posilek.

Sperajcie po internecie i ksiazkach kucharskich w poszukiwaniu ciekawych przepisow, ktore wykorzystanie umililo by postaciom podroz (nie piszcie tylko o cebuli z ogniska)

Re: Moze troche o kuchni

: śr gru 30, 2020 10:27 am
autor: Ibelman
Tak to jest dobry pomysl, na dodatek jesli chcecie to mozemy opracowac specjalny skill gotowanie i w zasadzie sie tym zajme. Juz mam wizje - kazda potrawa bedzie miala swoje ST i w zaleznosci od jej pozywnosci postacie beda szybciej dochodzic do siebie...

Re: Moze troche o kuchni

: śr gru 30, 2020 11:52 am
autor: Oniryk
ok. ale z tym st nie mozna zbytnio przesadzac - pamietaj ze zwykli ludzie tez gotuja (st~15to gora)

Re: Moze troche o kuchni

: śr gru 30, 2020 1:33 pm
autor: Machcio
ale wiesz potrawy moga byc o roznym stopniu trudnosci i epickie postacie - np. epicki kucharz - moze wtedy gotowac potrawy o ST 25

Re: Moze troche o kuchni

: śr gru 30, 2020 5:40 pm
autor: Piasek
wiec na powaznie.

oyo pietwszy przepis na bigos:
Skladniki:
1 kg kapusty kiszonej
1 kg roznych miesiw : pieczeni wolowej, gotowanej wieprzowiny, szynki, wedzonki, dobrej kielbasy w dowolnych proporcjach
1 cebula
kilka grzybkow suszonych lub w razie kryzysu grzybowego mozna dodac pieczarki ale to juz nie to samo
2-3 suszone sliwki
1 szklanki czerwonego wina lub madery
2 lyzki smalcu - czesto z niego rezygnuje
1 czubata lyzka maki
swiezo zmielony pieprz
sol do smaku

Przygotowanie:
Kapuste dobrze przeplukac 2-3 razy, jesli jest baaardzo kwasna, odcedzic na duzym sicie. Umiescic ja w duzym garnku, zalac niewielka iloscia wody i gotowac na malym ogniu bez przykrycia.
Miesa i wedliny pokroic w rowne kawalki i dodac do kapusty (unikac tlustych kawalkow). Wrzucic namoczone lub obgotowane grzybki (lub/i pieczarki pokrojone w kostke). Calosc gotowac dlugo, do calkowitej miekkosci, czesto mieszajac (sos nie moze zbyt szybko odparowac). Stopniowo dosypac sol oraz duzo pieprzu. Nie dodawac zadnych innych przypraw. Wrzucic sliwki.
Mozna, ale nie trzeba ; Na smalcu podsmazyc posiekana cebule, posypac maka, zrobic zasmazke (z dodatkiem zimnej wody). Zaciagnac bigos, podlac winem, gotowac kilka minut.

Dobrze jest przez kilka dni bigosu nie jesc, lecz na przemian zamrazac i odgrzewac.

Polecam dodac galazke jalowca, odrobine suszonego majeranku, ziele angielskie pod koniec duszenia

Re: Moze troche o kuchni

: śr gru 30, 2020 9:22 pm
autor: Loth
Kuchnia, dobra rzecz. W grze czesto zapominamy o takich przyziemnych sprawach jakim sa potrzeby fizjologiczne, jak znajde cos ciekawego to wrzuce tutaj i przerobie na system, tak jak chcecie...

Re: Moze troche o kuchni

: śr gru 30, 2020 9:45 pm
autor: Lutomir
W grze zapomninamy, ale jest to przyjemne dal obu stron. Mg nie musui notowac ( " nie sikales od 27h 42min) a gracze nie musza rzucac ( rzucaj czy nie posikales sie... a i jeszce czy nie zachlapalo to kolesia przed toba...kto by sie chcial posikac swoja postacia??). nie ma poco tworzyc nowych umiejetnosci. jest rzemioslo gotowanie i profesja kucharz. po co kombinowac dalej.

Re: Moze troche o kuchni

: czw gru 31, 2020 3:27 am
autor: Xyl
Nie chodzi mi juz tu o takie sprawy jak wydalanie i sikanie, ale o sama kwestie, zalozmy taka sytuacje:
Gracze od 5-10 dni bladza po pustyni, zapasy wody i jedzenia sie koncza, totez nie moga juz odnawiac wystarczajacej ilosci czasu, bo nie odpoczywaja tak jak by tego potrzebowali i kaplan tu nic nie pomoze nawet uczta bohaterow, tym bardziej, ze biore pod uwage sesje LM, z naszymi 3-4lv postaciami - dla mnie bylaby to sroga przygoda i odmiana, bo gracze nie walczyliby z przeciwnikami, ale z samym soba. Wszystko zalezy od podejscia, ale czasem warto uwzglednic tego typu sprawy... Ten twoj przyklad troche przejaskrawiony, nie oto mi chodzilo

Re: Moze troche o kuchni

: czw gru 31, 2020 6:03 am
autor: Gor
Tak, musze podpowiedziec naszemu MG - zrobic sesje z gotowaniem...

MG: - jak nie ugotujecie obiadu to nie bedziecie mieli sily isc dalej

Re: Moze troche o kuchni

: czw gru 31, 2020 6:20 am
autor: Vael
Nie wiem czy wam o to chodzilo...Ale... Najpierw pisze z roslin-moze cos dla druidow...


Zupa z mlodych pokrzyw - 2 duze garscie mlodych pokrzyw, 1 cebula, 1 marchew, 1 lyzka maki (np. krupczatki), 1 lyzka masla, 1,5 l wywaru z miesa lub kostki bulionowej, 2-3 ziemniaki, sol, pieprz, 1 zoltko, 2 lyzki smietany, 1 lyzka soku cytrynowego.
Drobno posiekana cebule zeszklic na masle, zasypac maka i sporzadzic jasna zasmazke. Dodac do niej wyplukane, drobno posiekane pokrzywy i utarta marchew, wymieszac i zalac wywarem. Dodac obrane, pokrojone w kostke ziemniaki i ugotowac do miekkosci. Zupe przyprawic sola i pieprzem, "uszlachetnic" zoltkiem zmieszanym ze smietana i zakwasic sokiem cytrynowym. Wariant - ziemniaki ugotowac osobno i dodac do zupy na koniec.


Liscie pokrzywy
Liscie pokrzywy gotowac z niewielka iloscia wody, z dodatkiem masla i czosnku. Mozna takze dodac imbiru (lub jedno klacze naszego rodzimego kopytnika).

Ziolowa zupa uniwersalna - Zebrac po 200 g rosliny na osobe (100 g w przypadku roslin kwasnych), umyc i posiekac. Przygotowac wywar z miesa, ryby lub kostki rosolowej, wlozyc ziemniaki i gotowac 15 minut. Dodac rosliny i gotowac jeszcze 10 minut. Doprawic i gotowac az rosliny zmiekna. Rosliny mozna uprzednio wymieszac np. z maka z zoledzi i podsmazyc na tluszczu.

Tu bylo troche o zupach... a teraz o daniach stalych

Skladniki:
- 1 kg miesa z dzika,
- 500 g wieprzowiny,
- 500 g sloniny,
- 5 zabkow czosnku,
- 1 lyzeczka saletry,
- po 15 ziarenek ziela angielskiego i pieprzu,
- 5 ziarenek jalowca,
- 2 gozdziki,
- szczypta majeranku,
- szczypta galki muszkatolowej,
- 3 lyzki soli,
- 1 szklanka przegotowanej wody,
- jelita wieprzowe.

Przygotowanie:
Jelita oczyscic, namoczyc, natrzec sola. Korzenie drobno utluc w mozdzierzu i przesiac przez sito. Slonine pokroic w drobna kostke. Dziczyzne i wieprzowine przepuscic 2 razy przez maszynke. Czosnek rozetrzec z sola. Wszystkie skladniki przelozyc do miski i stopniowo dolewajac wody wyrobic na mase. Osuszone jelita dokladnie wypelnic masa, zawiazac konce, powiesic na trzy dni w chlodnym, przewiewnym miejscu. Po trzech dniach jeszcze raz mocno scisnac mieso, uwedzic w goracym dymie, wlozyc do wrzatku, gotowac na malym ogniu przez pol godziny. Powiesic w chlodnym, przewiewnym miejscu.


Przodek z zajaca w calosci lub mrozone, przednie elementy korpusu zajaca, marchew, pietruszka, seler, lisc laurowy, 2-3 ziarna ziela angielskiego, 3 kapelusze suszonych grzybow, 2 lyzki masla, 0,5 szklanki mleka, 1 szklanka smietany, 0,5 kg swiezych grzybow (roznych), 0,5 szklanki czerwonego wina np. Merlot, sol, pieprz; ponadto na marynate: 1 szklanka wody, 1 szklanka octu winnego lub 0,5 szklanki spirytusowego, 1 cebula, 5 jagod jalowca, 1 lisc laurowy

Wykonanie:
1. Skladniki marynaty polaczyc, zagotowac i ostudzic.
2. Przodek zajaca porabac, ulozyc w naczyniu i zalac zimna marynata na 12 godzin.
3. Wyjac z marynaty, oplukac i przelozyc do garnka, dodajac lisc laurowy, suszone grzyby, warzywa, ziele angielskie i gotowac w niewielkiej ilosci wody przez 1,5 godziny na malym ogniu (trzeba byc przygotowanym nawet na 2 godziny gotowania, gdy zajac okaze sie dosc stary i lykowaty).
4. Zajaca obrac z kosci i pokroic na kawalki.
5. Zrobic zasmazke z masla i maki. Rozprowadzic mlekiem i czerwonym winem, stale mieszajac, aby nie porobily sie grudki, dolozyc wczesniej ugotowane i pokrojone w duze kawalki grzyby, a na koniec dodac pokrojone mieso z zajaca.
6. Doprawic sola, pieprzem, dodac smietane i dusic razem przez 10 minut.

Re: Moze troche o kuchni

: czw gru 31, 2020 7:43 am
autor: Sledzik
Dobre, podoba mi sie, ale przydalo by sie ST wykonania i moze np. zupa druidzka moglaby byc latwiejsza dla przygotowania przez druidow.