Strona 1 z 1

Karczma, czym jest dla podroznikow...

: śr gru 30, 2020 12:32 pm
autor: Dopamine Addicted
Zastanawialiscie sie moze kiedys czym jest karczma dla postaci w grze? Chyba to nie tylko noclegownia, ale rowniez miejsce informacyjne, w ktorym mozna sie zabawic, wypic... U nas na sesji tak mi sie wydaje, ze ostatnio na opisach troche nam ubylo... Przemilcze fakt walki, ale o takim miejscu jakim jest karczma powinno sie dostac nieco bardziej obrazowy opis, a nie cos w stylu pomieszczenie 20x15m za stolem stoi barman, a przy stolikach siedzi paru straznikow.
Co wy myslicie na ten temat?

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: śr gru 30, 2020 3:21 pm
autor: Veldrin
Zgadzam sie, ze karczma jest wazna rzecza, ale zastanow sie czy naprawde wytrzymalbyc 5-minutowy opis karczmy, skoro i tak wszystkim zalezy albo na szybkim zdobyciu informacji wymaganych do rozwiazania questa, badz udania sie na zasluzony odpoczynek w celu zregenerowania czarow?

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: śr gru 30, 2020 3:41 pm
autor: Machcio
A kto mowi o 5 minutowym, ja mialem na mysli cos w tym stylu:
Na dworzu:
Karczma jest starym budynkiem, niezachecajacym do odwiedzenia, jednak jest to jedyna karczma w okolicy. Na szyldzie widnieje stary nieco zamazany napis z ktorego udaje wam sie odczytac: Czarne Wrota
W karczmie
Pociagajac za klamke otworzyles wielkie drzwi prowadzace do tego osobliwego budynku przed ktorym stales. W srodku wszystko wydaje sie jakby takie swojskie, domowe. Widzicie 4 wielkie stoly, 2 male, przy ktorych rozbawieni biesiadnicy popijaja roznorakie trunki, nie zwracajac na was zbytnio uwagi. Na przeciwko drzwi, ktorymi weszliscie znajduje sie nieduzy blat, za ktorym stoi niewatpliwie karczmarz. Wyglada na dobrze zbudowanego czlowieka o dlugiej siwej brodzie, ktory nie zwracajac na was uwagi polewa kolejki spragnionym gosciom. Obok lady lezy pare beczulek, w ktorych zapewne znajduje jakis trunek. Na prawo od drzwi w samym rogu na podwyzszonej podlodze stoi 3 grajkow, z ktorych jeden spiewa jakas melancholijna piesn. Pod "scena" tanczy pare zakochanych par. Na scianach widnieje wiele obrazow, wsrod ktorych znajduja sie portrety poprzednich wlascicieli karczmy...

Czy ten opis czytajac go trwa 5 min?? WYmyslilem go na poczekaniu, moze znajdziecie jakies bledy, ale nie one sa teraz wazne, chodzi o sam fakt, ze z takim opisem bedzie ciekawsza sesja, a wcale nie musi byc przesadnie dlugi...

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: śr gru 30, 2020 6:11 pm
autor: Blizz
To jest wlasnie problem, trawiacy sesje od srodka. Czy wy zauwazyliscie, ze my NIE GRAMY w d&d? Przez polowe sesji dyskutujemy o komponentach i rzutach, rowniez podczas walki, czy wykonywania questow. Nie wczuwamy sie w postaci, zachowujemy sie tak, jakby to wszystko bylo jak najbardziej normalne, nie staramy sie stworzyc klimatu... My nie gramy w d&d. D&d to odgrywanie rol, a tego Ci u nas nie doswiadczysz. Ale tak naprawde, nikt nie jest bez winy. Deemowie - nie pilnuja, by gracze zachowywali sie jak postaci, ktorymi graja. Gracze - bo nie chca sie zmusic do odrobiny wysilku, aby wcielic sie w postac, ktora graja. Ja sam rowniez popelniam tego typu grzechy, chyba postaram sie to zmienic. Ja was nie krytykuje, ja was prosze... niech d&d przestanie byc tylko zlepkiem cyfr i statystyk.

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: śr gru 30, 2020 10:44 pm
autor: Loth
No czesto w karczmie zaczyna sie przygode, moim problem w kampaniach i przygodach jest "zaczac" taka karczma wydaje sie dobrym rozwiazaniem, lecz i banalnym.

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: czw gru 31, 2020 4:31 am
autor: Bulgur
Banalnym, nie banalnym, ale to wlasnie do karczmy przychodza najrozniejsi goscie, to tam barman podaje z pod lady rozne przesylki, a nawet czasami on sam jest posrednikiem potencjalnego pracodawcy, poza tym w karczmie nie tylko dowiadujemy sie ciekawych rzeczy, ale takze mozemy sie zabawic, pamietam, ze na jednej z naszych sesji jeden kolega (bodajze byl demonem cienia albo jakims tropicielem mniejsza o to) zaczal wystepowac. Z poczatku ludzie nie byli przekonani, ale potem po wystepie mu nawet miedziakami rzucali... I to tez jakis sposob na zycie, tym bardziej jak jestes niskopoziomowcem i uda ci sie dobrze zaspiewac to nie widze problemu zeby tak wlasnie zarobic nawet niewielka sume 2-5sz, ktora dla takiej postaci jest czyms...

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: czw gru 31, 2020 9:54 am
autor: Iskrena
Pamietam, ze kiedys na naszej sesji znalezlismy sie w jakiejs karczmie przydroznej, do ktorej przybyli jacys zboje, oczywiscie cosmy zrobili?? Rozwalilismy burakow...

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: czw gru 31, 2020 10:47 am
autor: Ibelman
No wiesz ta gra moze tyz byla w stylu burakiem i kopniekiem... Ciekawiej by bylo wynegocjowac(recznie) aby sie poddali,bo wprawdzie to sa zboje, ale moze to tylko to co im zostalo, musza jakos zyc, na wszystko trzeba patrzec od 2 stron...

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: czw gru 31, 2020 1:18 pm
autor: aniolbezskrzydel
Akurat ja jestem "dedekowcem" i co do opis lokacji, bez względu na to czy to karczma, świątynia, czy targowisko, ma służyć nie tylko tworzeniu klimatu, ale stanowić dla graczy pretekst do wejścia w interakcję. W przeciwnym razie będzie to tylko sztuka dla sztuki, której gracze ani nie docenią, ani nawet nie zauważą.

Z drugiej strony nic na siłę. Pamiętam jak kiedyś narychtowałem wielowątkową przygodę osadzoną w karczmie, a wyszło: "no fajnie pojedliśmy, popiliśmy, a teraz idziemy spać". Kilka godzin pracy psu w rzyć...

Przy okazji tłumaczenia Zamrożonych wspomnień i tworzenia materiałów dodatkowych do tej przygody poświęciłem sporo uwagi karczmie, która była jedną z kluczowych lokacji.

Co z tego wyszło:
- szereg rozrywek: siłowanie się na rękę, rzut nożem do tarczy, gra w 5 palców, gra w 3 kubki, gra w kości (lub inny hazard) pijackie zawody, potańcówka, pokaz magicznych sztuczek, dla bardziej wygadanych graczy: próba piosenek biesiadnych lub gawęd.
- karczemna awantura (gdy np. coś przy hazardzie coś wyjdzie nie tak).
- wyraźnie zarysowani NPC: Kurtyzany (źródło plotek), Kieszonkowiec-oszust-hazardzista, Zbieg, Kowal-miłośnik alkoholu.

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: czw gru 31, 2020 1:27 pm
autor: Fulko
Jak by gracze tak mnie olali typu "idziemy spać", to zaraz potem ich dużyna by spotkała jakiegoś smoka. Głodnego.

I nauczyli by się doceniać prace Mistrze Gry/Podziemi :D

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: czw gru 31, 2020 4:12 pm
autor: aniolbezskrzydel
Później było juz lepiej ;)

Co do przygód w karczmie, te najbardziej zapadły mi w pamięć:
https://polter.pl/Gra-pozorow-c20317
https://polter.pl/user-squid/Kufel-Od-p ... jny-b17936

Re: Karczma, czym jest dla podroznikow...

: czw gru 31, 2020 4:18 pm
autor: Vael
Tak - tez tak mialem. Nastepnym razem bedziemy probowac chociaz, uzyc innych sposobow. Zreszta z tego co wiem to w druzynie bedziemy mieli fajnego lotrzyka ultimate, a mianowicie: Path of the Orator, czyli jakby to na wesolo przetlumaczyc to: Wciskacz wszelkiego kitu...