Mystica RPG

W moim odczuciu problemem jest wywalone w kosmos ego osób odpowiadających za scenariusz, które za wszelką cenę chciały pokazać, że są mądrzejsze niż autor oryginału. A wtłoczona do serialu "poprawność polityczna" to tylko dupochron - jeśli źle mówisz o serialu to pewnie dlatego, że jesteś rasistą, bo serial jest w pyte. Poza tym trzeba mieć na uwadze, że Wiedźmin to "samograj" - bez względu na to co będzie przedstawiał, będzie sukcesem komercyjnym.

PS: Wczoraj pojawiło się infor, że Henry Cavill zostanie zastąpiony w 4. sezonie innym aktorem. Podejrzewam, że zobaczył scenariusz i "grzecznie" podziękował za uczestnictwo w cyrku lauren hissrich i jej sztabu niekompetentnych beztalenci.

Cavill kilka razy w wywiadach mówił, że jest fanem Wiedźmina. Nic dziwnego, że już nie chciał dalej brać udziału w tej hucpie.

Plotki sugerują, że miał odejść już po drugim sezonie, ale udobruchali go $$$

Odważył się ktoś zerknąć na prequel Wiedźmina do Netfliksa?

Nie ma aż tak odważnych osób

Dziwisz się? Po takich recenzjach...

W pewnym momencie takie arcydzieła kinematografii jak 365 dni i Smoleńsk miały lepsze noty od netfliksowego potworka

Czas jest cenny. Ludzie mają lepsze rzeczy do roboty niż oglądanie takich "dzieł".

Zastanawiam się, czy po prostu nie kręcili jakiegoś serialu opartego na napisanym na kolanie scenariuszu i już po jego nakręceniu ze względów marketingowych nie przyczepili do niego po prostu nazwy Wiedźmin. To nie żaden prequel Wiedźmina, bo z duchem książek nie ma to wiele wspólnego.

Miał Cavill nosa, że się wypisał z tego interesu.

Trochę z deszczu pod rynnę bo ostatecznie nie dostał Supermena i będzie robił Młotka 40k z Amazonem...

Ogólnie w tym wszystkim - serialu głównym i spin offach - zbiegły się dwie rzeczy:

- jakkolwiek jest tam sporo zapożyczeń celtyckich, germańskich, nordyckich to jednak w swym rdzeniu opowieści Sapka są słowiańskie. I tego "ducha" słowiańskości chyba anglosasi nie czują. Gry wyszły dobre, bo były robione przez polaków i tego ducha oddały dobrze
- inna rzecz, że teraz jakakolwiek fabułą, opowieść, aktorzy, efekty specjalne są dla Netfliksa (i nie tylko) jedynie dodatkiem. Celem głównym jest kolorowo-różnorodna postępowość i pod tym kryterium wszysto jest formatowane

No właśnie jak to jest z tą słowiańskością u Sapka? Kiedyś czytałem, że dzieła Sapkowskiego są bardziej celtyckie niż słowiańskie.

A wiecie, że pierwsza część gry miała mieć wersję konsolową? I robili to jacyś francuzi. I pokpili sprawę, gra była tak fatalna, że się nie ukazała wcale. Więc chyba coś jest w tym, że nie-polacy nie mają podejścia do Wiedźmina...

Patrząc na pierwszy serial/film to u Polaków też z tym różnie

Jest jednak różnica, taka generalna, w tym jak działa np Poczta Polska, Wody Polskie, TVP, Polskie Radio i tym podobne inne instytucje obsadzone przez krewnych i znajomych królika a normalnymi, prywatnymi firmamy. Serial robiony był w tej pierwszej grupie. Gry komputerowe, planszówki, erpegi, karcianki itp to grupa druga.

Fakt też miałem wrazenie, że za dużo kasy poszło na promocję, zamiast na samą produkcję. Jak na tamte czasy to polski serial miał bardzo duży budżet i świetną obsadę.

Oglądał ktoś 3. sezon? Ponoć poza gejowskim Jaskra o dziwo fabuła zgrywa się z książkową sagą.

Gdzieś widziałem wyliczenia, że z książkami zgadza się w drugim sezonie... 11 minut sezonu. 3% całości.
Nie sądze, aby nagle w kolejnym coś się zmieniło. Już sam fakt, że z Jaskra - kobieciarza, który żadnej księżniczce nie przepuścił - zrobiono geja jest wymowny...

Jutro premiera trzech finałowych odcinków trzeciego sezonu. Po obejrzeniu pięciu dotychczasowych hmm... niby Wiedźmin, ale jakiś tak nudny jak flaki z olejem. Szczerze mówiąc drugi sezon, chociaż kompletnie oderwany od sagi, jakoś bardziej mnie wciągnął.