Strona 1 z 4

Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 7:35 am
autor: Raciel
Chyba nadszedł czas, żeby założyć ten wątek.

Nie ukrywam, ze zakładam go przede wszystkim dla siebie, po to, zebyście dzielili się tym, co w Waszych miastach zostało dobrego. A dobra jest wiele, trzeba tylko poszukać. W każdym większym mieście była kiedyś bóżnica, synagoga. W każdym większym miescie był kirkut - cmentarz zydowski. Po małych wsiach były rozrzucone chedery (szkoły), a jesli ktoś mieszka w byłym sztetlu (czy jest tu ktoś z Leżajska?), to jest już szczyt orientalnosci Sprawy te sa ciekawe nie tylko, jeśli patrzeć przez pryzmat judaizmu.

Nawet z punktu widzenia zainteresowania lokalną historią , niekiedy z potrzeby dowiadywania się czegoś o przeszłości rodziny. Można dojść do naprawdę ciekawych odkryć, można niekiedy przezyć szok. Lublin jest ewenementem - kiedyś mała Jerozolima, dziś nie można tu zebrać nawet minjanu. Proponuję zatrzymac sie kiedyś vis a vis knajpki Szeroka 22 (ta za Bramą Grodzką) i pomyślec sobie, ze z tego bruku zeskrobywano niegdyś cadyka o wielkim rozgłosie, Ichcaka Horowitza, zwanego Widzącym z Lublina. Jak to cadyk, lubił wprowadzać się w trans alkoholem. I pewnego razu przesadził, w ten sposób znalazł się za oknem... Jednak sa tacy, którzy upieraja się przy wersji, ze Widzący z Lublina przynosił ujmę Aniołom Pańskim swoja wszechwiedza i owi zazdrosni aniołowie właśnie wyrzucili go przez okno... Przechodząc od strony Zamku przez Bramę Grodzką, mozna niekiedy przypomnieć sobie, że do II wojny światowej tu zaczynał się zydowski światek. Proszę wyobrazić sobie piątkowe wieczory, kiedy to w kazdym oknie płonęła menora... No po prostu cuda.

Dziś kamieniczki przy Grodzkiej są odrestaurowane i mają coś w sobie z dawnego klimatu. niestety, bezpowrotnie zniknęły z ich okien menory. Poruszajac sie dalej Grodzką, natrafimy na były żydowski sierociniec, idąc dalej przez miasto, ul. Lubartowską warto uświadomic sobie, ze tu zaczynały się "handele". Żydowskie sklepy; znane w całej okolicy. Również niepowtarzalny klimat. Duży budynek przy Lubartowskiej 85, jeszcze pare lat temu należący do AM, dziś na szczęście przywrócił odcień dawnego zastosowania.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 7:44 am
autor: Super Girl
Hmm... mi się raczej wydaje, że tu kończył się żydowski światek... Pamietaj o De non tolerandis Judaeis.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 7:49 am
autor: Sledzik
W Myślenicach - miejscowości, w której mieszkałem, a obok której mieszkam aktualnie było getto (teraz jest starostwo), niedaleko jest również cmantarz żydwoski, a niedawno miało miejsce na rynku umieszczenie tablicy pamiątkowej. Zresztą mieszkałem w jednej z wielu kamienic żydowskich.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 11:43 am
autor: Sylfil
..właściwie tak, ale w międzywojniu - bo jesli mówi się o diasporze, to głównie chyba w międzywojniu, na rozciągłości całej ul. Grodzkiej było sporo instytucji zydowskich. interesują mnie dwie rzeczy (jesli wiesz, to miło ) w jakim stanie jest kirkut (a jeśli w dobrym, to kto się do tego przyczynia, czy nie ma aktów dewastacji, jak wyglądają macewy i kiedy był ostatni pochówek) oraz czy w sprawie tych kamienic nie było jakichś większych sporów, których echa dotarłyby do Ciebie?

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 1:32 pm
autor: Woland
Więc sprawa cmentarza wygląda następująco: jest zaniedbany, zniszczony, raczej nie jest dewastowany, gdyż jest nieco oddalony od zabudowań, niestety nie jestem w stanie Ci powiedzieć kiedy był ostatni pochówek, raczej dawno temu. Kirkut pamięta wiele osób, ale nikt się tym nie zajął do tej pory. A co do kamienicy to np. właściciel, w której mieszkałam wyjechał i nikt tak właścwie do tej pory nie wie nic. I tak jest z większością.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 2:40 pm
autor: Leriel
W okolicach mojego miasta jest kilka starych cmentarzy żydowskich - nie pamietam ile (na pewno dwa) i nie wiem, jak starych. na jednym z nich byłam w 6 klasie podstawówki razem z drużyną harcerską. Poza tym nie znam zbyt historii mojego miasta i nie umiem opowiedzieć o ew. pozostałościach po Żydach. Z resztą Starachowice to miasto, które rozwinęło się przede wszystkim po II wojnie światowej jako miasto robotniczo - hutnicze (mamy hutę, która liczy sobie około 100 lat!)

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 3:51 pm
autor: Pudliszki
tam gdzie kiedyś stała największa synagoga na śląsku,teraz stoi MacDonald....

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 5:47 pm
autor: Blizbor
W Ostrołęce była synagoga, był i cmentarz żydowski. Po cmentarzu teraz został jeden pominik (regularnie dewastowany), reszte zrównano z ziemia i zrobiono tam blokowisko. Po maturach poszperam trochę w bibliotece miejskiej i napiszę coś bliższego na ten temat (bardzo zresztą ciekawy jak dla mnie, dziekuję C.).

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 6:19 pm
autor: Poison Ivy
To naprawdę smutne, że zabytki sakralne (np synagogi) albo stare cmentarze są burzone i na ich miejscu powstają McDonaldy albo blokowiska... ludzi, którzy pozwalają na takie coś powinno się chyba karać. Moim zdaniem burząc zabytki kultury burzy się niejako historię...

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 7:20 pm
autor: Piasek
Mielecka synagoga została splona przez Niemców a czasie II wojny światowej. Na tym miejcy stoi teraz jakiś pamietkowy kamień (bo oczywiscie została splona z Żydami w środku..jest tez stary centarz..starsznie zamiedbany, opuszczony, zamkniety..wszystkie nagrobki są w fatalnym stanie, ledwo widać Gwaizde Dawida...to naprawde smutny widok i chociaz tata na tabliczne przy wesjciu wskazuje n to, że cemtarz ten p[owstal w XVI wieku, to co z tego..(swoją drogą misato pięknie dba o własne zabytki, co?)

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 8:44 pm
autor: Niebezpieczna
W Józefowie koło Biłgoraja (Zamojskie) to jest stary cmentarz żydowki (zaraz za domem mojej babci), synagoga (teraz tam jest też ośrodek kultury) i coś tam jeszcze było... Eee.... Nie pamiętam. Ale jest tam mnustwo śladów. A poza tym na ścianach napisane sprayem rzeczy typu: ŻYDZI NA STOS, albo SZKODA żE WAS HITLER WSZYSTKICH NIE WYBIłL. Większość napisów już dawno zamalowali, ale jakieś ślady jeszcze zostają.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 9:19 pm
autor: Iskrena
W Zabrzu przed wojną były dwie synagogi- przed wojna również Hindenburg (dawna nazwa Zabrza) znajdowało się w granicach Niemiec- dzisiaj jedynym śladem po mniejszości żydowskiej (wszyscy wywiezieni zostali do Auschwitz) jest cmentarz żydowski datowany na rok 1872... Do niedawna był mocno zdewastowany ale teraz jest odnawiany- miasto się tym zajęło.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 9:56 pm
autor: Alfa
Nie wiem, czy słyszeliście o takim programie, jak 'Antyschematy'. Młodzież pod kierownictwem opiekunów zagospodarowuje opuszczone kirkuty. Jest potrzeba informowania kierownictwa o miejscach, gdzie cmenatrze wymagają opieki. Jest możliwośc "dania cynku" o tych zaniedbanych miejscach. Dlatego jesli w czyjejś miejscowości cmantarze są zdewastowane - walic w ten wątek jak w dym. Smutna jest i bardzo dla mnie gorzka zamiana synagogi na inne miejsca - ale cóż zrobić, z drugiej strony, jakie wyjście, kiedy tymi synagogami i tak nie miałby kto sie zająć? Co do antysemickich napisów, serce się kraje...nad głupotą tych, którzy je pisali. To zwykłe chamstwo. Żyda bardzo łatwo urazić. Jest x przykładów na to, ze sformułowania dla katolika normalne, w Żydach budzą niechęć. Natomiast takie oczywiste przykłady grubiaństwa i nacjonalizmu musza tym bardziej boleć ocalałych z Szoah. Więcej napisze przed szabatem

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: pt sie 21, 2020 11:19 pm
autor: Turin Turambar
Idziesz sprzątać cmentarz w Lublinie?

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 1:01 am
autor: Ibelman
A u nas w Bialymstoku nie znam szczegolow, ale tez byla jakas akcja z rynkiem, ktory jest na miejscu bylego cmentarza zydowskiego - ale naprawde nie wiem o co dokladnie chodzilo. Ale pamietam z zajec, ze przed wojna w B-stoku byla jedna z najwiekszych mniejszosci zydowskich. No i mamy blisko Tykocin - a to miasto ma zydowska historie, nawet duzo Zydow tu przyjezdza. Takze ci ortodoksi z NY co roku jezdza do "swoich" miejsc w PL - min do Tykocina. A juz tak calkiem poza tym - to ja w niedziele chodze sprzatac do zydowkiej ortodoksyjnej rodziny na slynnej zydowskej dzielnicy Wiliamsburg - mnostwo Polek tu pracuje, moglabym juz chyba ksiazke napisac z ich opowiadan (od siebie tez cos dorzucic...). W kazdym razie z bliska poznaje ich zwyczaje i tradycje - na poczatku mnie to zszokowalo - takie "zacofanie" w centum NY - ale juz sie przyzwyczailam... P.S. To sie nazywa szabat - nie szabas?

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 2:46 am
autor: Vael
Nic mi o takiej akcji nie wiadomo. Ale jak trzeba będzie, to pójdę.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 3:42 am
autor: Gor
'Szabas' to kulturowe przekształcenie terminu 'szabat', zaczerpnięte przede wszystkim z jidysz. Normalnie mówi się 'szabat'. Zresztą chyba zawsze się mówiło.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 5:13 am
autor: Dopamine Addicted
Nie, nie ja Ale podpisuję się obiema rękami. Tak mi sie własnie przypomniało w związku z prasą: w każdym więlszym mieście w empiku mozna kupić "Midrasz", zydowski miesięcznik. Bardzo ciekawa publikacja, polecam chociażby 'liznąć' w przelocie.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 10:21 am
autor: Machcio
A, więc kolejna inicjatywa Teatru NN. Wiele razy mi się zbierało, żeby tam pójść i zapytać, czy maja dla mnie jakieś zajęcie. Może wreszcie mi się zbierze i pójdę.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 11:20 am
autor: Vahnal
Dokładnie. Odnosze wrażenie, że Teatr NN jest jedyną organizacją w Lublinie, której zależy na tym mieście :/

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 12:01 pm
autor: Rincewind1
No tak, teraz wiem już, o co chodzi. Jak zwykle dowiedziałam się o tym za późno, ale za to z pierwszej ręki - Teatru NN. Nomen omen, niedawno odbywała się tam galeria "Światła Midraszy". Był ktoś..? Oglądał..? (bo ja na przykład nie )

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 1:36 pm
autor: Lutomir
Powiedzieć szcezrze to w mojej miejscowosci nie ma zbytniego zainteresowania żydami...ani zabytkami...przykre, ale prawdziwe...a ludzie którzy są żydami wstydzą się tego....

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 2:14 pm
autor: Dobrawa
Hmm.. To bardzo ciekawe, co mówisz. Możesz napisać, jak to sie dokładnie wyraża (to, że wstydzą się własnego żydowstwa)?.

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 2:56 pm
autor: Havelock
Hmmm... u nas jest wiele żydów...Jedni się boją przyznać, że są żydami, bo ludzię będą ich wytkiwać palcami, a drudzy się wstydzą, bo uważają, że być żydem to jakaś hańba....tak w streszczeniu...

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

: sob sie 22, 2020 3:23 pm
autor: Sylfil
W Warszawie jest synagoga, byłam w niej wiele lat temu na wycieczce szkolnej. Bardzo ciekawa sprawa, polecam wszystkim zainteresowanym. Oprucz tego jest dzuży cmentarz żydowski na powązkach, byłam tam przelotem wiele lat temu, ale mam zamiar się tam wybrać niebawem z aparatem i obiecuję zrobić zdjęcia. Oczywiscie znane jest wszystkim getto warszawskie, ale muszę się przyznać, że nigdy się nie zapuszczałam w te okolice. Zresztą niewiele z tego getta pozostało, bo zostało zrównane z ziemią w czasie powstania. W Pruszkowie (pod Warszawą), gdzie do niedawna mieszkałam, istnieje mały żydowski cmentarz. Dosć zaniedbany, ale jest co oglądac. Niektóre macewy stoją i da się przeczytać kto został tam pochowany. Ostatnie pochówki odbyły się chyba zaraz po wojnie, ale tego pewna nie jestem. Byłam tam już wiele lat temu. Mam gdzies zdjęcia ale w wersji papierowej. Jak się kiedys na nie natknę to wrzucę na forum. Dzięki za ciekawy temat