Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Inne pogaduszki
Awatar użytkownika
Raciel
Posty: 161
Rejestracja: sob sty 04, 2020 8:32 am

Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Raciel » pt sie 21, 2020 7:35 am

Chyba nadszedł czas, żeby założyć ten wątek.

Nie ukrywam, ze zakładam go przede wszystkim dla siebie, po to, zebyście dzielili się tym, co w Waszych miastach zostało dobrego. A dobra jest wiele, trzeba tylko poszukać. W każdym większym mieście była kiedyś bóżnica, synagoga. W każdym większym miescie był kirkut - cmentarz zydowski. Po małych wsiach były rozrzucone chedery (szkoły), a jesli ktoś mieszka w byłym sztetlu (czy jest tu ktoś z Leżajska?), to jest już szczyt orientalnosci Sprawy te sa ciekawe nie tylko, jeśli patrzeć przez pryzmat judaizmu.

Nawet z punktu widzenia zainteresowania lokalną historią , niekiedy z potrzeby dowiadywania się czegoś o przeszłości rodziny. Można dojść do naprawdę ciekawych odkryć, można niekiedy przezyć szok. Lublin jest ewenementem - kiedyś mała Jerozolima, dziś nie można tu zebrać nawet minjanu. Proponuję zatrzymac sie kiedyś vis a vis knajpki Szeroka 22 (ta za Bramą Grodzką) i pomyślec sobie, ze z tego bruku zeskrobywano niegdyś cadyka o wielkim rozgłosie, Ichcaka Horowitza, zwanego Widzącym z Lublina. Jak to cadyk, lubił wprowadzać się w trans alkoholem. I pewnego razu przesadził, w ten sposób znalazł się za oknem... Jednak sa tacy, którzy upieraja się przy wersji, ze Widzący z Lublina przynosił ujmę Aniołom Pańskim swoja wszechwiedza i owi zazdrosni aniołowie właśnie wyrzucili go przez okno... Przechodząc od strony Zamku przez Bramę Grodzką, mozna niekiedy przypomnieć sobie, że do II wojny światowej tu zaczynał się zydowski światek. Proszę wyobrazić sobie piątkowe wieczory, kiedy to w kazdym oknie płonęła menora... No po prostu cuda.

Dziś kamieniczki przy Grodzkiej są odrestaurowane i mają coś w sobie z dawnego klimatu. niestety, bezpowrotnie zniknęły z ich okien menory. Poruszajac sie dalej Grodzką, natrafimy na były żydowski sierociniec, idąc dalej przez miasto, ul. Lubartowską warto uświadomic sobie, ze tu zaczynały się "handele". Żydowskie sklepy; znane w całej okolicy. Również niepowtarzalny klimat. Duży budynek przy Lubartowskiej 85, jeszcze pare lat temu należący do AM, dziś na szczęście przywrócił odcień dawnego zastosowania.
Damnant, quod non intellĕgunt

Awatar użytkownika
Super Girl
Posty: 165
Rejestracja: sob sty 04, 2020 10:13 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Super Girl » pt sie 21, 2020 7:44 am

Hmm... mi się raczej wydaje, że tu kończył się żydowski światek... Pamietaj o De non tolerandis Judaeis.
Be the change that you wish to see in the world

Awatar użytkownika
Sledzik
Posty: 134
Rejestracja: czw sty 02, 2020 3:56 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Sledzik » pt sie 21, 2020 7:49 am

W Myślenicach - miejscowości, w której mieszkałem, a obok której mieszkam aktualnie było getto (teraz jest starostwo), niedaleko jest również cmantarz żydwoski, a niedawno miało miejsce na rynku umieszczenie tablicy pamiątkowej. Zresztą mieszkałem w jednej z wielu kamienic żydowskich.
Statek stojący w porcie jest bezpieczny, ale nie po to buduje się statki, by stały w portach

Awatar użytkownika
Sylfil
Posty: 109
Rejestracja: czw sty 02, 2020 3:39 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Sylfil » pt sie 21, 2020 11:43 am

..właściwie tak, ale w międzywojniu - bo jesli mówi się o diasporze, to głównie chyba w międzywojniu, na rozciągłości całej ul. Grodzkiej było sporo instytucji zydowskich. interesują mnie dwie rzeczy (jesli wiesz, to miło ) w jakim stanie jest kirkut (a jeśli w dobrym, to kto się do tego przyczynia, czy nie ma aktów dewastacji, jak wyglądają macewy i kiedy był ostatni pochówek) oraz czy w sprawie tych kamienic nie było jakichś większych sporów, których echa dotarłyby do Ciebie?
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz być w ciągłym ruchu

Awatar użytkownika
Woland
Posty: 226
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:22 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Woland » pt sie 21, 2020 1:32 pm

Więc sprawa cmentarza wygląda następująco: jest zaniedbany, zniszczony, raczej nie jest dewastowany, gdyż jest nieco oddalony od zabudowań, niestety nie jestem w stanie Ci powiedzieć kiedy był ostatni pochówek, raczej dawno temu. Kirkut pamięta wiele osób, ale nikt się tym nie zajął do tej pory. A co do kamienicy to np. właściciel, w której mieszkałam wyjechał i nikt tak właścwie do tej pory nie wie nic. I tak jest z większością.
Dobro jest dobrem, nawet gdy nikt go nie czyni. Zło jest złem, nawet gdy wszyscy je czynią

Awatar użytkownika
Leriel
Posty: 127
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:12 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Leriel » pt sie 21, 2020 2:40 pm

W okolicach mojego miasta jest kilka starych cmentarzy żydowskich - nie pamietam ile (na pewno dwa) i nie wiem, jak starych. na jednym z nich byłam w 6 klasie podstawówki razem z drużyną harcerską. Poza tym nie znam zbyt historii mojego miasta i nie umiem opowiedzieć o ew. pozostałościach po Żydach. Z resztą Starachowice to miasto, które rozwinęło się przede wszystkim po II wojnie światowej jako miasto robotniczo - hutnicze (mamy hutę, która liczy sobie około 100 lat!)
Istnieją dwa sposoby na łatwe prześliźnięcie się przez życie: wierzyć we wszystko lub wątpić we wszystko. Oba chronią nas przed samodzielnym myśleniem

Awatar użytkownika
Pudliszki
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:12 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Pudliszki » pt sie 21, 2020 3:51 pm

tam gdzie kiedyś stała największa synagoga na śląsku,teraz stoi MacDonald....
It is never too late to be what you might have been

Awatar użytkownika
Blizbor
Posty: 195
Rejestracja: sob sty 04, 2020 8:49 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Blizbor » pt sie 21, 2020 5:47 pm

W Ostrołęce była synagoga, był i cmentarz żydowski. Po cmentarzu teraz został jeden pominik (regularnie dewastowany), reszte zrównano z ziemia i zrobiono tam blokowisko. Po maturach poszperam trochę w bibliotece miejskiej i napiszę coś bliższego na ten temat (bardzo zresztą ciekawy jak dla mnie, dziekuję C.).
Etiám sanáto vúlnĕre, cícatríx manét

Awatar użytkownika
Poison Ivy
Posty: 153
Rejestracja: sob sty 04, 2020 8:49 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Poison Ivy » pt sie 21, 2020 6:19 pm

To naprawdę smutne, że zabytki sakralne (np synagogi) albo stare cmentarze są burzone i na ich miejscu powstają McDonaldy albo blokowiska... ludzi, którzy pozwalają na takie coś powinno się chyba karać. Moim zdaniem burząc zabytki kultury burzy się niejako historię...
You've gotta dance like there's nobody watching,
Love like you'll never be hurt,
Sing like there's nobody listening,
And live like it's heaven on earth.

Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 137
Rejestracja: śr sty 01, 2020 8:39 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Piasek » pt sie 21, 2020 7:20 pm

Mielecka synagoga została splona przez Niemców a czasie II wojny światowej. Na tym miejcy stoi teraz jakiś pamietkowy kamień (bo oczywiscie została splona z Żydami w środku..jest tez stary centarz..starsznie zamiedbany, opuszczony, zamkniety..wszystkie nagrobki są w fatalnym stanie, ledwo widać Gwaizde Dawida...to naprawde smutny widok i chociaz tata na tabliczne przy wesjciu wskazuje n to, że cemtarz ten p[owstal w XVI wieku, to co z tego..(swoją drogą misato pięknie dba o własne zabytki, co?)
Życie nie jest sprawiedliwe i być może to dobra wiadomość dla większości z nas

Awatar użytkownika
Niebezpieczna
Posty: 140
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:14 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Niebezpieczna » pt sie 21, 2020 8:44 pm

W Józefowie koło Biłgoraja (Zamojskie) to jest stary cmentarz żydowki (zaraz za domem mojej babci), synagoga (teraz tam jest też ośrodek kultury) i coś tam jeszcze było... Eee.... Nie pamiętam. Ale jest tam mnustwo śladów. A poza tym na ścianach napisane sprayem rzeczy typu: ŻYDZI NA STOS, albo SZKODA żE WAS HITLER WSZYSTKICH NIE WYBIłL. Większość napisów już dawno zamalowali, ale jakieś ślady jeszcze zostają.
Sukces jest najgłośniejszym mówcą świata

Awatar użytkownika
Iskrena
Posty: 193
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:13 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Iskrena » pt sie 21, 2020 9:19 pm

W Zabrzu przed wojną były dwie synagogi- przed wojna również Hindenburg (dawna nazwa Zabrza) znajdowało się w granicach Niemiec- dzisiaj jedynym śladem po mniejszości żydowskiej (wszyscy wywiezieni zostali do Auschwitz) jest cmentarz żydowski datowany na rok 1872... Do niedawna był mocno zdewastowany ale teraz jest odnawiany- miasto się tym zajęło.
Dopamine Addicted

Awatar użytkownika
Alfa
Posty: 138
Rejestracja: śr sty 01, 2020 8:39 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Alfa » pt sie 21, 2020 9:56 pm

Nie wiem, czy słyszeliście o takim programie, jak 'Antyschematy'. Młodzież pod kierownictwem opiekunów zagospodarowuje opuszczone kirkuty. Jest potrzeba informowania kierownictwa o miejscach, gdzie cmenatrze wymagają opieki. Jest możliwośc "dania cynku" o tych zaniedbanych miejscach. Dlatego jesli w czyjejś miejscowości cmantarze są zdewastowane - walic w ten wątek jak w dym. Smutna jest i bardzo dla mnie gorzka zamiana synagogi na inne miejsca - ale cóż zrobić, z drugiej strony, jakie wyjście, kiedy tymi synagogami i tak nie miałby kto sie zająć? Co do antysemickich napisów, serce się kraje...nad głupotą tych, którzy je pisali. To zwykłe chamstwo. Żyda bardzo łatwo urazić. Jest x przykładów na to, ze sformułowania dla katolika normalne, w Żydach budzą niechęć. Natomiast takie oczywiste przykłady grubiaństwa i nacjonalizmu musza tym bardziej boleć ocalałych z Szoah. Więcej napisze przed szabatem
Zwycięzcy nigdy się nie poddają. Ci, którzy się poddają, nigdy nie zwyciężają.

Awatar użytkownika
Turin Turambar
Posty: 143
Rejestracja: czw sty 02, 2020 10:14 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Turin Turambar » pt sie 21, 2020 11:19 pm

Idziesz sprzątać cmentarz w Lublinie?
A Turin Turambar Turun Ambartanen!

Awatar użytkownika
Ibelman
Posty: 156
Rejestracja: pn maja 25, 2020 1:55 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Ibelman » sob sie 22, 2020 1:01 am

A u nas w Bialymstoku nie znam szczegolow, ale tez byla jakas akcja z rynkiem, ktory jest na miejscu bylego cmentarza zydowskiego - ale naprawde nie wiem o co dokladnie chodzilo. Ale pamietam z zajec, ze przed wojna w B-stoku byla jedna z najwiekszych mniejszosci zydowskich. No i mamy blisko Tykocin - a to miasto ma zydowska historie, nawet duzo Zydow tu przyjezdza. Takze ci ortodoksi z NY co roku jezdza do "swoich" miejsc w PL - min do Tykocina. A juz tak calkiem poza tym - to ja w niedziele chodze sprzatac do zydowkiej ortodoksyjnej rodziny na slynnej zydowskej dzielnicy Wiliamsburg - mnostwo Polek tu pracuje, moglabym juz chyba ksiazke napisac z ich opowiadan (od siebie tez cos dorzucic...). W kazdym razie z bliska poznaje ich zwyczaje i tradycje - na poczatku mnie to zszokowalo - takie "zacofanie" w centum NY - ale juz sie przyzwyczailam... P.S. To sie nazywa szabat - nie szabas?
Jeśli nie potrafisz latać, biegnij. Jeśli nie potrafisz biegać, chodź. Jeśli nie potrafisz chodzić, czołgaj się. Cokolwiek jednak robisz, poruszaj się do przodu.

Awatar użytkownika
Vael
Posty: 142
Rejestracja: śr sty 01, 2020 3:39 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Vael » sob sie 22, 2020 2:46 am

Nic mi o takiej akcji nie wiadomo. Ale jak trzeba będzie, to pójdę.
W życiu nie chodzi o to, by siebie odnaleźć. W życiu chodzi o to, aby siebie samego stworzyć.

Awatar użytkownika
Gor
Posty: 163
Rejestracja: czw sty 02, 2020 10:14 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Gor » sob sie 22, 2020 3:42 am

'Szabas' to kulturowe przekształcenie terminu 'szabat', zaczerpnięte przede wszystkim z jidysz. Normalnie mówi się 'szabat'. Zresztą chyba zawsze się mówiło.
Gold has no caste

Awatar użytkownika
Dopamine Addicted
Posty: 144
Rejestracja: śr sty 01, 2020 11:35 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Dopamine Addicted » sob sie 22, 2020 5:13 am

Nie, nie ja Ale podpisuję się obiema rękami. Tak mi sie własnie przypomniało w związku z prasą: w każdym więlszym mieście w empiku mozna kupić "Midrasz", zydowski miesięcznik. Bardzo ciekawa publikacja, polecam chociażby 'liznąć' w przelocie.
I have not failed. I've just found 10,000 ways that won't work

Awatar użytkownika
Machcio
Posty: 149
Rejestracja: śr sty 01, 2020 1:22 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Machcio » sob sie 22, 2020 10:21 am

A, więc kolejna inicjatywa Teatru NN. Wiele razy mi się zbierało, żeby tam pójść i zapytać, czy maja dla mnie jakieś zajęcie. Może wreszcie mi się zbierze i pójdę.
Jeśli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się

Awatar użytkownika
Vahnal
Posty: 160
Rejestracja: czw sty 02, 2020 10:12 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Vahnal » sob sie 22, 2020 11:20 am

Dokładnie. Odnosze wrażenie, że Teatr NN jest jedyną organizacją w Lublinie, której zależy na tym mieście :/
Amor tussisque non celantur

Awatar użytkownika
Rincewind1
Posty: 150
Rejestracja: sob sty 04, 2020 9:55 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Rincewind1 » sob sie 22, 2020 12:01 pm

No tak, teraz wiem już, o co chodzi. Jak zwykle dowiedziałam się o tym za późno, ale za to z pierwszej ręki - Teatru NN. Nomen omen, niedawno odbywała się tam galeria "Światła Midraszy". Był ktoś..? Oglądał..? (bo ja na przykład nie )
Aquĭla non captat muscas

Awatar użytkownika
Lutomir
Posty: 141
Rejestracja: sob sty 04, 2020 9:39 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Lutomir » sob sie 22, 2020 1:36 pm

Powiedzieć szcezrze to w mojej miejscowosci nie ma zbytniego zainteresowania żydami...ani zabytkami...przykre, ale prawdziwe...a ludzie którzy są żydami wstydzą się tego....
Be yourself; everyone else is already taken.

Awatar użytkownika
Dobrawa
Posty: 109
Rejestracja: sob sty 04, 2020 10:25 am

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Dobrawa » sob sie 22, 2020 2:14 pm

Hmm.. To bardzo ciekawe, co mówisz. Możesz napisać, jak to sie dokładnie wyraża (to, że wstydzą się własnego żydowstwa)?.
Festīna lente!

Awatar użytkownika
Havelock
Posty: 138
Rejestracja: śr sty 01, 2020 1:39 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Havelock » sob sie 22, 2020 2:56 pm

Hmmm... u nas jest wiele żydów...Jedni się boją przyznać, że są żydami, bo ludzię będą ich wytkiwać palcami, a drudzy się wstydzą, bo uważają, że być żydem to jakaś hańba....tak w streszczeniu...
Śpiewaj jakby nikt nie słuchał. Kochaj jakby nikt nigdy Cię nie zranił. Tańcz jakby nikt nie patrzył. I żyj tak jakby to było niebo na ziemi

Awatar użytkownika
Sylfil
Posty: 109
Rejestracja: czw sty 02, 2020 3:39 pm

Re: Ślady żydowskiej przeszłości w naszych miejscowościach

Post autor: Sylfil » sob sie 22, 2020 3:23 pm

W Warszawie jest synagoga, byłam w niej wiele lat temu na wycieczce szkolnej. Bardzo ciekawa sprawa, polecam wszystkim zainteresowanym. Oprucz tego jest dzuży cmentarz żydowski na powązkach, byłam tam przelotem wiele lat temu, ale mam zamiar się tam wybrać niebawem z aparatem i obiecuję zrobić zdjęcia. Oczywiscie znane jest wszystkim getto warszawskie, ale muszę się przyznać, że nigdy się nie zapuszczałam w te okolice. Zresztą niewiele z tego getta pozostało, bo zostało zrównane z ziemią w czasie powstania. W Pruszkowie (pod Warszawą), gdzie do niedawna mieszkałam, istnieje mały żydowski cmentarz. Dosć zaniedbany, ale jest co oglądac. Niektóre macewy stoją i da się przeczytać kto został tam pochowany. Ostatnie pochówki odbyły się chyba zaraz po wojnie, ale tego pewna nie jestem. Byłam tam już wiele lat temu. Mam gdzies zdjęcia ale w wersji papierowej. Jak się kiedys na nie natknę to wrzucę na forum. Dzięki za ciekawy temat
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz być w ciągłym ruchu

ODPOWIEDZ