Mystica RPG

No fakt, tu masz całkowitą rację

kofeina ;/ ja nie wytrzymam 12godz. bez niej

Cocacola to lepiej niech się odpepsi!! Ja tam kupuje co jest -> pepsi, cocacola... ale preferuję CocaColę, Mirinde i 7upa... -> wczoraj :/ eeeh... rum z pepsi i inne eksperymentalne drinki... kawa po kapitańsku -> nigdy w życiu kurde, jak ja nienawidzę mieć kaca... ała...

Ech pepsi, cola, pijemy to i zapominany, że działa jak kret do przepychania kranów i rozpuszcza żyletki...zadziwiające, co może wytrzymać ludzki żołądek

nie no - najlepsza jest Pepsi Max - jest najsłodsza, bo zwykła cola i zwykła pepsi smakuje trochę jakby była kwaśna...ja piję pepsi max od 95r codziennie na sniadanie i nie tylko - i nie wyobrażam sobie innego początku dnia...no a po niej może byc pepsi light, tylko jest już mniej słodka...

No to możesz mieć odwapnione kości, życze ci abyś w przyszłości nie miała osteoporozy

Osteoporoza? Raczej problemy z zębami na które bezposrednio działa kwas zawarty w coli...

ale zęby zawsze można wymienić

Takie słowa znalazłem na forum ludzi uprawiacych sport, interesują się tym co im może zaszkodzic.

Ja też pijam czasem Colę ale nie czesto (raz w miesiącu) bo to syf straszny. Na pszykład dziś kupiłem 2 litry Hoop Coli tania jest i naprawdę niezła w smaku nie tak jak inne tanie podróby a poza tym produkuje ją firma z Pruszkowa

Ja cole pije okazjonalnie... na iprezkach, no i na rokotece jak brakuje kasy łatwiej uzbierać 3 zeta na cole niż 5 na piwo

No cóż... ni ludzie (pijący colę po pare litrów tygodniowo) powinni się po prostu leczyć. Kofeina uzależnia... (chociaż jej tam iewiele pewno)

no wszystko w nadmiarze szkodzi, kawa i herbata też - ponoć herbata nawet bardziej... ja narazie nie mam plam na zębach, moja dentystka nawet twierdzi, ze mam wyjątkowo mocne zęby...no i jeszcze jest cola i cola -mam nadzieję, ze pepsi dba o składniki...ale zdarza mi sie popijać czasem cole Helleny - najlepsza wśród podrób dla mnie, chociaż nikt mi w tym nie przytwierdza...

cola- pije rzadziutko, raczej mnie zwykłej nie ciagnie, a "wiśniówki" nie chce mi sie szukac w sklepie... Ostatni raz piłem cole (a raczej pepsi) na Wielkanoc, a wcześniej- na Sylwestrze (no dobra, przez wa miesiące moze dwie szklanki wypiłem...).

Hmmm, tutaj chodzi chyba o zawartość kwasu węglowego(głównie)... (dzieki niemu mamy bombelki i napojach) a tego w pepsi, coli itp jest go bardzo dużo... Do tego jest chyba w nich jest bardzo dużo cukru no i zawsze jak sie je wypije to zeby sie robią jakieś takie dziwne, jakby ścierpnięte...

poza węglowym mamy jeszcze kwas fosforowy (V). bo od samego węglowego to nic by nam sie nie stało

Kwas ortofosforowy w stezeniu 30 % stosuje sie w stomatologi do wytrawiania ubytków-niszczy tkanke kostna... Kwas ortofosforow w coli to zdaje sie 5 % Tak wyczytałem w necie

Nie ma jak Kubuś marchewkowy Czy uzależnia? Jestem zdania, że od wszystkiego się można "uzależnić"

Kubuś śmieszna sprawa, kiedyś byłem na wyjeżdzie pod namiotami i była tam koleżanka mojej koleżanki która co dziennie musiała kupić dużego Kubusia i go wypic a ja z niej cały nasz wyjazd żartowałem. Jakiś czas potem sam zacząłem go pić i dzień bez kubusia był dniem straconym. Teraz troche mi przeszło i najczęściej kupuję Ice Tee green albo peach :mniam:

hmmm swego czasu w szkole Kubuś rządził brało sie flamaster i z kubusia robił sie kubuś mocny i sie bujało z takim po szkole Aż pewnego razu wychowawczyni nas mało nie wyrzuciała z kalsy za picie na lekcji i już tak śmiesznie nie było

a co to takiego? Wiem tylko jedno: uzależnienie od Kubusia to jedno z lepszych Uwaga: picie w duuużym nadmiarze powoduje zżółknięcie dłoni (a tak na powiażniej to tylko skóra zdrowiej wygląda )

No dopisywało sie flamastrem na etykietce MOCNY i był Kubuś Mocny (100% )

Kubuś uzależnia - to fakt. Ja przestalam, gdy mama zaprowadziła mnie do lekarza z podejrzeniem zółtaczki (cala bylam karotenowa). A teraz mój kolega jest na 'odwyku' - cierpli, ale pociesza sie Multiwitamina firmy Tarczyn.

Kubus? Napić sie można, choć dla mnie trochę za gęsty i niezbyt przepadam za sokiem marchewkowym (co innego np matrchewka gotowana z rosołu ). Co do napojów- najczęsciej woda mineralna, jaiś sok owocowy i herbata.

Kubusie są podbno robine z gorszych jakościowo ważyw i owocow (mowila KOLEZANKA, KTOREJ TATA PRACUJE W gerber, a co do uzależnienia, mnie on nie uzależnił, wole smakusia