Cokolwiek... część I

[Machcio]

Ja bym soczewki zaraz zgibiła.... a tak naprawdę to 3,,5 mialam w gimnazjum, teraz nie wiem wiem tylko, że strasnie szybko się jej nabawiłam w podstawówce wogóle żadnej nie miałam, ach oczy.....

[Blizbor]

No właśnie, co ślepemu po oczach...(napisała ślepa)

[Ibelman]

Ja tam na swoje okularki nie narzekam Nie przeszkadzaja mi zbytnio, do soczewek raczej mnie nie ciągnie, choc też nie miałbym nic przeciwko. Zawsze większa wygoda.

[Lutomir]

Hmm.. tylko ja tu nie nosze okularow ani soczewek?? :] Chociaz zauwazylem ze tez widze troche gorzej niz zawsze.

[Sylfil]

No właśnie, nie sądziłam że tak dużo Forumowiczów nosi patrzałki

[Super Girl]

Ja teżnie może jest coś w tym co mówie o komputerach? zwłaszcza tutaj na forum WT?

[Eredin]

Częściowo to pewnie od ślęczenia przy kompie...

[Havelock]

to jest nas minimum dwóch -mam nadzieje że jeszcze długo mi nie będą potrzebne-niesttey zauważyłem że w trakcie studiów poleciał mi troche wzrok-rok temu jak poszedłem do okulistki to miałem -0.25 dioptrii-i coś czuje że już do 0,5 zmierza

[Poison Ivy]

"Marzyciel" porusza kwestie przyjaźni między mężczyzną i kobietą... Ja doświadczyłam, że jest to niebezpieczna relacja... Ale nie niemożliwa... Chociaż i do tego nie jestem do końca przekonana.