Cradle of Filth

[Sledzik]

Doświadczyłem jego występu na własnych uszach (przy okazji pewnego festiwalu we Włoszech) i niestety nie mogę zgodzić się z powyższym stwierdzeniem. Jego głos wypłoszyl mnie w ciągu 30 sekund

[Dopamine Addicted]

Doświadczyłem jego występu na własnych uszach (przy okazji pewnego festiwalu we Włoszech) i niestety nie mogę zgodzić się z powyższym stwierdzeniem. Jego głos wypłoszyl mnie w ciągu 30 sekund

[Blizbor]

Może się od tego czasu poprawił Sama z chęcią wybrałabym się na koncert Kredek, nie słyszałąm jeszcze takiej mocnej muzy na żywo. I chciałabym usłyszeć jak z tym wokalem Daniego jest naprawde.

[Hawking]

Credki... Credki sa nudne. Nie tyle pod względem muzyki, a bardziej coś pod względem wokalu, który praktycznie cały czas utrzymuje sie na jednym tonie (może od czasu do czasu coś głośniej albo ciszej krzyknie... ). Nie nie nie i jeszcze raz nieeee! Hmm... Ale image to mają ciekawy

[Super Girl]

Ja dzisiaj usłyszałem Nymphetamine... TO JEST PIĘKNE! Chyba się muszę dokładniej zapoznać z zespołem

[Machcio]

Kredki bardzo lubię. Wokalista swoim głosem i "wyciem jak świnia" doprowadza do jedynego w swoim rodzaju szału i zdołowania i to to, co uwielbiam w metalu A Sarah Jezebel Deva to naprawdę dobry głos i to właśnie to, czego mi brakuje w większej ilość na Thornography. Nymphetamine, The rape and ruins of Angels,m Suicide and other comforts, Her ghost in the fog- to moje ulubione

[Eredin]

Hehe po co pisać teksty skoro i tak nie da się rozróżnić słów? ;]

[Ibelman]

No głos wokalisty dla mnie jest rónież niezrozumiały, ale warto posłuchać COF, chociażby, żeby zadać sobie trud i wyszukać ich teksty i przeczytać co oni piszą, bo co jak co,ale teksty.... To jest dla mnie arcydzieło mysli...

[Veldrin]

Wypas zespół. Najpierw oszołomili mnie kawałkiem z nowej płyty, tj. Temptation. A następnie zakochałem się w kawałku Nymphetamine. Kobiecy wokal przepiękny Aż żal, że najdłuższy kawałek trwa tylko prawie 10 min.

[Ibelman]

Ale w Nymphetamine śpiewa Liv Kristine, nie Sarah...słyszałam wersję z Sarah i wg mnie nawet nie umywa się do wersji z Liv, której delikatny głos stanowi wprost rewelacyjną przeciwwagę dla głosu Daniego:) wild

[Dopamine Addicted]

Dobre sobie... nigdy w życiu takiego wyjca.Raz ciszej, raz głośniej ryczy i piszczy.Nie dla mnie takie rzeczy.Dla tego zespołu i jemu podobnych mówię stanowcze - WON!

[Veldrin]

Nie sądze, aby to była konstruktywna ocena. Każdy ma swój gust, a poza wokalem, liczy się różwnież muzyka, teksty, itd. Osobiście niewiele ich słucham, ale są utwóry które lubię. Nie zagłębiałam się we wszystkie ich płyty, szczególnie ze względu na ilość . Ale na co warto zwrócić uwagę to na źrodła ich inspiracji, m.in. Nietzsche , Elżbieta Batory, Dracula i inni. A także pogratulować Daniemu tak wyćwiczonego wokalu, mimo, że dla wielu to wyłącznie przejście od szeptów po "wycie". Doskonale łączy liryzm, horror, makabrę, erotykę. Z czasem styl zepołu złagodniał, a ostatnie płyty są przystępne dla fanów łagoniejszych gatunków. Ogółem uważany za jeden z najwybitniejszych zespołów black metalowych. Zespół ciekawy, istnieje wiele lat i ma rzesze fanów. "Cradle of filth to zespół wyjątkowy w każdym calu. Nigdy nie było i nie będzie zespołu, którego muzyka miała by taki klimat. Piękna, romantyczna, a jednocześnie szybka i brutalna, niesamowity wokal, długie i mroczne teksty (za które w całości odpowiedzialny jest Dani), wreszcie cudowna oprawa graficzna każdej płyty przyczyniły się do coraz większej popularności tego zespołu. Wszystkie inne zespoły symfoniczno black metalowe mogą jedynie upaść na kolana przed jedynym mistrzem (a właściwie szóstką mistrzów) tego gatunku. Cradle of filth reprezentuje poziom dla nich nieosiągalny, choćby nie wiem jak bardzo się starali."

[Woland]

Tak, wiem, wersja z Liv jest znacznie lepsza, Leaves Eyes swoją drogą też lubię, ale ja ogólnie wypisałam kawałki, które się mnie podobają bez żadnego podziału, czy przypisania konkretnym artystom. Pozdrawiam

[Onirke]

[Ironia ON] Alee Cradle oF Filth jest faaaaajne... Takie mhrooczne i strasznnee... to wampiry som.. ale ich lubie.. o jaaa... szatan szmatan! graawwwww... sześćsześćsześć !!!!!1111jedenjedenjeden...[Ironia oFF] Nie no, tak serio to ich lubie. Dani ma nietypowy wokal, taki oryginalny. From The Cradle To Enslave i Midian to naprawdę dobre płytki. Tylko jak sam Dani mówił, to wszystko jest swoisty pastisz black metalu .. takie jaja sobie robią.. kto oglądał koncertówke, bodajże z Londynu.. to wie co oni wyprawiają za kulisami. (note: trochę to przypominało Jackassa ) Albo się ich kocha albo nienawidzi . Ja mam zawsze tak, że nadapa mnie słuchanie ich, później przechodzi na jakiś czas i znów pod wpływem impulsu potrafię katować cały dzień.. co do tekstów są rzeczywiście świetne, ale zarazem bardzo trrrrrudne.. zarówno pod względem językowym (3/4 to jakieś dziwne niezrozumiałem dla mnie słówka) a dwa pod względem interpretacji .

[Blizbor]

O tak, Kredki albo się lubi albo nie. Oni nie wywołują uczuć pośrednich. Mają takie coś w sobie, co nie pozwala pozostać obojętnym wzglębem ich muzyki.

[Pudliszki]

Dostalam wiadomosc od zespolu, ze 'nagrali' nowy teledysk. Mozna go obejrzec tutaj: http://uk.youtube.com/cradleoffilth Poczatkowo myslalam i cieszylam sie na nowe perwersje Daniego a tu tylko zlepek koncertowek... Szukalam urywkow z koncertu w Warszawie i siebie, ale jeszcze nie dojrzalam

[Super Girl]

Dostalam wiadomosc od zespolu, ze 'nagrali' nowy teledysk. Mozna go obejrzec tutaj: http://uk.youtube.com/cradleoffilth Poczatkowo myslalam i cieszylam sie na nowe perwersje Daniego a tu tylko zlepek koncertowek... Szukalam urywkow z koncertu w Warszawie i siebie, ale jeszcze nie dojrzalam