Avantasia

[Woland]

Ja sciagnelem ten kawalek... i chyba wiecej nie bede sciagal ich piosenek jakos mi nie przypadlo do gustu, chociaz wpada w ucho... kazdy lubi co innego :]

[Eredin]

Właśnie ściągnął mi się ten utwór. Oto moje odczucia na jego temat. Nawet niezłe gitarowe wejście, ale póżniej to już nieskończone pokłady kiczu.Ten gość pieje gorzej niż wokalista The Darkness, głupi chór, choć lepszy niż z np. Into the Unkown. Ogólnie w piosence panuje głupi nastrój i jest w niej zadurzy przepych po kiego grzyba kiedy wokalista pieje dowalają się te głupie chóry robiąc jedną wielką wioche.

[Gor]

Czyli po prostu nie lubisz zadnej metal opery ani w ogole za power metalem nie przepadasz. Mam racje? Wyraznie inne sa Twoje ulubione gatunki i juz Ci przekonywac nie bede. Kazdy ma swoje zdanie. Mozesz sluchac np death metalu i dlatego Ci sie to nie podoba. Mam racje?

[Sledzik]

A ja zawsze myślałam, że nie lubię power metalu...ale Avantasia, Helloween- bez nich żyć ostatnio nie moge...zmieniam zdanie, power metal należy do moich ulubionych gatunków muzycznych, a to wszystko za sprawą Metal Oper

[Havelock]

Death metalu to ja dopiero 'pełną parą' zaczynam słuchać, ale na pewno słuchanie go nie przeszkadza mi w słuchaniu innych gatunków po prostu nie lubie power matalu, bo jakoś death metal nie przeszkadza mi w słuchaniu Withinów, więc to napewno o to nie chodzi, po prostu power metal mi się nie podoba. A żeby jakoś nie robić off topiku, bo to chyba się zaczyna off topik robić to mam pytanie odnośnie Avantasii, czy oni zamierzają wydać nową płyte i czy znów zaśpiewa na niej Sharon???

[Vael]

Słuchy o czymś takim nie chodza, ale wszystko zależy od tego czy Tobias Sammaet bedzie miał wenę, cheć i kogo zaprosi do stworzenia kolejnej metal opery.

[Piasek]

to tak jakby zmienić aktora w filmie (od razu na myśl przyszedł mi Władna Pierścieni ) ...ale może jeszcze kiedyś powstanie 3 część, kto wie... za to teraz miałabym ochotę zobaczyć przedstawienie, właśnie operę na scenie, gdzie grałaby Sharon i inni, ależ to byłoby piekne

[Leriel]

Niech mnie ktoś oświeci: w utworze "Farewell" śpiewa Sharon, prawda??? Bo tak to mi brzmi Dodam, że śliczna piosenka....

[Veldrin]

Jap. Spiewa Sharon.. Od tej piosenki zainteresowalam sie Sharon a potem WT

[Dopamine Addicted]

A sliczna, sliczna... Sharon pokazala sie z tej naprawde dobrej strony. Niestety wystep w Into the Unknown nie chwyta juz tak za serce jak Farewell.. a szkoda.

[Lutomir]

Występu z Into the Unkown nie kojarzę, za to ten z Farewell- jak najbardziej, więc wniosek co lepsze jest oczywisty. Naprawde ładnie zaśpiewane.

[Hawking]

Bo avantasia jest fajna... ale druga czesc operki jest juz duzo gorsza...

[Machcio]

Na razie to zapoznałem się porządnie z kawałkiem "Farewell"(czytaj puszczam go non stop niemalże ) i bardzo mi się podoba - klimat jak ze śreniowiecza tudzież jakiejś bajki(powtarzam sie bo pisałęm to w komentarzu w "Co teraz słuchasz") zobaczymy jak będzie z innymi kawałkami zespołu

[Raciel]

Az nawet z rozpedu sobie wlaczylem i slucham teraz...

[Niebezpieczna]

No widze, że moje (mówiąc eufenizmami )dość negatywne opinie nie odstraszyły innych i pare osób z tego forum bardzo polubiło Avantasie... Ps. przynajmniej w dziale co teraz słuchasz nie pisze tylko:Within Temptation, Nightwish i After Forever przpraszam za malutki off topik...

[Turin Turambar]

Negatywne opinie o jakimkolwiek zespole sprawiają, że niektóre osoby specjalnie siegaja po owe zespoły by móc powiedziec "Nie zgadzam się z Tobą" Avantasia i Edguy królują na moim iPhonie już 3 tydzień I cos w tym musi być bo mnie cięzko do czegokolwiel przekonac ostatnimi czasy

[Iskrena]

Ja tam, to od dawna znam i niczyje zle opinie nie mzienia mojego nastawienia do tego zespolu... pierwsza czesc opery jest zajebista... druga juz gorsza... ale tez ujdzie... a co do samego Edguy... uwazam ze graja naprawde dobrze... kawalek pozadnego metalu... z checia bym ich na zywo uslyszala...

[Onirke]

Pytanko do znawców Edguya. Mam taka piosenkę pt. "Hymn"- sciągłam wczoraj. Jest to przeróbka jakiegos utworu i nie mogę skojarzyć jakiego. ... Ale jest świetny... Może ktos kojarzy o jakim utworze mówie?

[Poison Ivy]

Ultravox - Hymn Give us this day all that you showed me - The power and the glory till my kingdom comes. Give us this day all that you showed me - The power and the glory till my kingdom comes. Give me all the storybook told me The faith and the glory till my kingdom comes. And they said that in our time all that's good will fall from grace. Even saints would turn their face in our time. And they told us that in our days Different words said in different ways Have other meanings from he who says in out time: Give us this day all that you showed me - . . . And they said that in our time we would reap from their legacy We would learn from what they had seen in our time. And they told us that in our days We would know what was high on high We would follow and not defy in our time. Give us this day all that you showed me - . . . Faithless in faith we must behold the things we see. Give us this day all that you showed me . . .

[Pudliszki]

No i o to chodziło - dzieki. Utwór z nóg mnie zwalił Oryginał tez miałam okazje usłyszeć pare razy ale nigdy nie wiedziałam kto to spiewał. Zdecydowanie wolę mocniejsza wersję Edguya

[Alfa]

Ja tez wole Edguya...

[Ibelman]

Mam jedno pytanko: kto "gra" Lugaida w Avantasii? Facet ma naprawde swietny glos

[Poison Ivy]

Lugaid Vandroiy to Michael Kiske. Eks Helloween. Jeden z najlepszych wokali heavy metalu. W ogole Avantasia ma swietny skład. Hansen, Tolki i inne

[Gor]

Zainspirowany tym tematem właśnie przesłuchuje dzieło Avantasii. Jak miło słyszeć piękny głos Roy'a Khana i Sharon oraz wielu innych artystów razem. Piękne średniowieczno - fantastyczno - religijne klimaty. Wszystko dopracowane i na wysokim pozomie. Chóry doskonałe. Całość daje odczucie, że śpiew przenika słuchajęcego, czujemy ich lęki, czujemy strach, ale tez napełnia nas radością i nadzieją. Pojawia się kolejny dowód jak mocno muzyka potrafi oddziaływać na nas. Daje 8/10. Dlaczego? Może przez to, że wole coś w bardziej doom'owo/gothyckim stylu. Niektóre partie wokalowe mnie drażnią, np. anioł ma zbyt łagodny głos. Ale wszystko jest kwestią gustu. Całość jest troche zbyt bardzo "polukrowana". No może poza pięknym głosem Roy'a (on ma być taki )

[Turin Turambar]

Skoro tak, to polecam Ci zespół Ayreon i ich" Into the Electric Castle" Tak zwana "Space Opera" na wiele znanych głosów, śpiewa tam Sharon i gra troszkę Robert. Wszystko utrzymane w formie opowieści zmieszczone na 2 płytach i pełne muzycznych smaczków. Muzyka MHO ciekawsza niż to co robi Avantasia