Cradle of Filth

Wszystko co dotyczy muzyki której słuchamy
Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 137
Rejestracja: śr sty 01, 2020 8:39 am

Cradle of Filth

Post autor: Piasek » pt gru 04, 2020 8:55 am

Co myślicie o Cradle of Filth?Jak dla mnie są spoko. Ale bardzo mi przypadła do gustu ich piosenka z Liv Kristin (Była wokalistka Theatre of tragedy)Piosenka nosi tytułc"Nymphetamine" piosenka jest superrr Bardzo polecam
Życie nie jest sprawiedliwe i być może to dobra wiadomość dla większości z nas

Awatar użytkownika
Blizbor
Posty: 195
Rejestracja: sob sty 04, 2020 8:49 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Blizbor » pt gru 04, 2020 9:56 am

Nymphetamine- cudo, reszta- już nie, a to przez wokal Daniego... zupełnie mi on nie podchodzi...
Etiám sanáto vúlnĕre, cícatríx manét

Awatar użytkownika
Poison Ivy
Posty: 153
Rejestracja: sob sty 04, 2020 8:49 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Poison Ivy » pt gru 04, 2020 11:41 am

Co do "Nymphetamine" to jestem za, całkiem fajnie i można usłyszec Liv w starym stylu. Fajny jest moment jak wokalista szepcze. Co do Kredek (tak ich niektórzy nazywają to się wypowiadał raczej nie będę, no może poza tym, że wokal tego kolesia jest przezabawny Acha i mają fajny teledysk do piosnki "Her Ghost In The Fog"
You've gotta dance like there's nobody watching,
Love like you'll never be hurt,
Sing like there's nobody listening,
And live like it's heaven on earth.

Awatar użytkownika
Vael
Posty: 142
Rejestracja: śr sty 01, 2020 3:39 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Vael » pt gru 04, 2020 12:07 pm

...i koszmarny do From Cradle to enslave. Już mówiłem- przerost formy nad treścią (jeśli w ogóle jakaś treść tam jest)
W życiu nie chodzi o to, by siebie odnaleźć. W życiu chodzi o to, aby siebie samego stworzyć.

Awatar użytkownika
Dopamine Addicted
Posty: 144
Rejestracja: śr sty 01, 2020 11:35 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Dopamine Addicted » pt gru 04, 2020 1:58 pm

A ja moge czasem społuchać, fascynuje mnie to że człowek może wydawać z siebie takie dźwięki... zresztą już o tym gdzieś pisałem...
I have not failed. I've just found 10,000 ways that won't work

Awatar użytkownika
Leriel
Posty: 127
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:12 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Leriel » pt gru 04, 2020 3:26 pm

Posłuchaj sobie Kinga Daimonda.. Ten ma dopiero skale glosu... Growling, a za chwile wyje tak, że uszy bolą... średnio go lubie (mało slyszałem), ale posłuchać można
Istnieją dwa sposoby na łatwe prześliźnięcie się przez życie: wierzyć we wszystko lub wątpić we wszystko. Oba chronią nas przed samodzielnym myśleniem

Awatar użytkownika
Niebezpieczna
Posty: 140
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:14 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Niebezpieczna » pt gru 04, 2020 5:16 pm

Dowiedziałem sie ostatnio, że kredki wspomaga czasami niejaka Sarah Jezebel Deva (nie wiem czy czegoś nie przękręciłem)- moze znacie jaieś utwory z jej udziałem (bo przy kobiecym gosie Dani brzmi znośnie)?
Sukces jest najgłośniejszym mówcą świata

Awatar użytkownika
Veldrin
Posty: 178
Rejestracja: śr sty 01, 2020 3:39 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Veldrin » pt gru 04, 2020 6:50 pm

Wielkim znawcą kredek nie jestem... Ale z tego co wiem to ona tylko w tym utworze śpiewa... Ale oni mają jakiąś tam wokalistke która z nimi spiewa.. Niestety tytułami ci tu nie rzuce ponieważ nie słucham ich często i nie mam przyswojonych tytułów...
Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Choć nie jestem pewien, co do wszechświata

Awatar użytkownika
Alfa
Posty: 138
Rejestracja: śr sty 01, 2020 8:39 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Alfa » pt gru 04, 2020 8:05 pm

Przecież nie mowie o Liv Kristine tylko właśnie o tej wokalistce... Ma ktos jakis pomysł??
Zwycięzcy nigdy się nie poddają. Ci, którzy się poddają, nigdy nie zwyciężają.

Awatar użytkownika
Onirke
Posty: 140
Rejestracja: czw sty 02, 2020 3:39 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Onirke » pt gru 04, 2020 8:38 pm

fuj nienawidze tego zespołu a jak słysze głos Daniego to coś mi się..niedobrze robi... wiem..wiem bardzo nieinteligetna odpowiedz ale ten zespol jest u mnie najgorsza poz wszytsko...
Nie licz dni, spraw by dni się liczyły

Awatar użytkownika
Havelock
Posty: 138
Rejestracja: śr sty 01, 2020 1:39 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Havelock » pt gru 04, 2020 10:20 pm

Wcale nie nieinteligentna nie trzeba mieć racjonalnych powodów żeby czegoś nie lubić nie lubisz i tyle czasem ciężko powiedzieć dlaczego człowiek jak słyszy danego wokaliste to wolał by roztrzaskać głośniki
Śpiewaj jakby nikt nie słuchał. Kochaj jakby nikt nigdy Cię nie zranił. Tańcz jakby nikt nie patrzył. I żyj tak jakby to było niebo na ziemi

Awatar użytkownika
Eredin
Posty: 207
Rejestracja: czw sty 02, 2020 10:10 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Eredin » pt gru 04, 2020 11:32 pm

heh taki ze mnie wariat ...
There are only two ways to live your life. One is as though nothing is a miracle. The other is as though everything is a miracle

Awatar użytkownika
Machcio
Posty: 149
Rejestracja: śr sty 01, 2020 1:22 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Machcio » pt gru 04, 2020 11:55 pm

Chodzi ci o tą pulchną(i szczerbata) kobiete co śpiewa z nimi w utworze "Her ghost in the Fog" ???Właśnie o to chodzi że nikt nie wie kto to jest..I nigdzie nie ma napisane kto to jest.No może jagby ktoś się uparł i poszukał to by znalazł.
Jeśli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się

Awatar użytkownika
Vahnal
Posty: 160
Rejestracja: czw sty 02, 2020 10:12 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Vahnal » sob gru 05, 2020 1:41 am

To jak sie nazywa pisałem: Sarah Jezebel Deva. usłyszałem jej wokale w jednej zwersji Nymphetamine, całkiem ciekawe i nietypowe, ale niekoniecznie w moim guście...
Amor tussisque non celantur

Awatar użytkownika
Pudliszki
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:12 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Pudliszki » sob gru 05, 2020 2:49 am

Sorry
It is never too late to be what you might have been

Awatar użytkownika
Hawking
Posty: 271
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:13 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Hawking » sob gru 05, 2020 3:37 am

są dwie wersje Nyphetamine, obie z płyty pod tym samym tytułem... W obydwo ona śpiewa... Ta o której mówisz to zapewne wersja krótsza (wyciety srodek piosenki w ten sposób skrócony na potrzeby singla) W dłuższej do tego dochodzi ostry początek i koniec to tak dla informacji Zapewne w dłuższej wersji poprostu nie doczekałeś do tej części
I have noticed even people who claim everything is predestined, and that we can do nothing to change it, look before they cross the road
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes

Awatar użytkownika
Super Girl
Posty: 165
Rejestracja: sob sty 04, 2020 10:13 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Super Girl » sob gru 05, 2020 3:48 am

Nie, nie nie... Nymphetamine ma trzy wersje. Dwie z płyty pod tym samym tytułem ( krótką i overdose, czyli ta długą), na nich śpiewa Liv Kristine oraz na ostatnio wydanej reedycji płyty gdzie na bonusowym dysku znajduje sie ten kawałek z innymi wokalami.
Be the change that you wish to see in the world

Awatar użytkownika
Ibelman
Posty: 156
Rejestracja: pn maja 25, 2020 1:55 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Ibelman » sob gru 05, 2020 5:18 am

Tak mówisz musze go sobie wykominować
Jeśli nie potrafisz latać, biegnij. Jeśli nie potrafisz biegać, chodź. Jeśli nie potrafisz chodzić, czołgaj się. Cokolwiek jednak robisz, poruszaj się do przodu.

Awatar użytkownika
Sylfil
Posty: 109
Rejestracja: czw sty 02, 2020 3:39 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Sylfil » sob gru 05, 2020 5:25 am

No i sobie WYKOMINOWAŁEM Ale jakaś dziwna ta wersja, wole jednak te z płyty a z tych dwóch to ta niobcienka wymiata
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz być w ciągłym ruchu

Awatar użytkownika
Lutomir
Posty: 141
Rejestracja: sob sty 04, 2020 9:39 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Lutomir » sob gru 05, 2020 5:57 am

odnośnie tego zespołu to powiem tylko, ze wokalista kojarzy mi sie z krukiem nie wiem czemu...ale nie podoba mi sie taki sposób śpiewania jaki on uprawia...
Be yourself; everyone else is already taken.

Awatar użytkownika
Turin Turambar
Posty: 143
Rejestracja: czw sty 02, 2020 10:14 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Turin Turambar » sob gru 05, 2020 7:22 am

Widziałem wczoraj w tv wykonanie koncertowe i byłem zafascynowany beznadziejnością brzmienia tego kolesia. Ledwo było go słychać, rzęcił i piszczał coś a wysilał się przy tym bardzo bardzo ale i tak ledwo go było słychać. No o tekście to już nie mówię bo on był tam tylko teoretycznie. Lepiej by było jak by nic nie śpiewał bo muzyka była do zniesienia Kurcze to powinno być chyba w: my krytycy.
A Turin Turambar Turun Ambartanen!

Awatar użytkownika
Woland
Posty: 226
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:22 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Woland » sob gru 05, 2020 9:06 am

To musiała być komedia... Piszczał pewnie jak silnik 20. letniego malucha
Dobro jest dobrem, nawet gdy nikt go nie czyni. Zło jest złem, nawet gdy wszyscy je czynią

Awatar użytkownika
Iskrena
Posty: 193
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:13 pm

Re: Cradle of Filth

Post autor: Iskrena » sob gru 05, 2020 11:32 am

Heh....śpiewac to może umieją z playbacku bo jak widziałam filmy z koncertu to chciało mi się płakać....ze śmiechu . Widziałam jeden filmik gdzie danio zaczął rzucac we wszystkie strony włosami po czym zalątał sie w nie i wpadł na gitarzyste
Dopamine Addicted

Awatar użytkownika
Dobrawa
Posty: 109
Rejestracja: sob sty 04, 2020 10:25 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Dobrawa » sob gru 05, 2020 11:58 am

Cradle of filth ma doskonałe gitary,kolesie zasuwaja jak trezba,no i koleś ma fajny głosik
Festīna lente!

Awatar użytkownika
Rincewind1
Posty: 150
Rejestracja: sob sty 04, 2020 9:55 am

Re: Cradle of Filth

Post autor: Rincewind1 » sob gru 05, 2020 1:26 pm

Fajny, bo jest sie z czego posmiać.. Żaby rulez
Aquĭla non captat muscas

ODPOWIEDZ