Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Wszystko co dotyczy muzyki której słuchamy
Awatar użytkownika
Onirke
Posty: 140
Rejestracja: czw sty 02, 2020 3:39 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Onirke » czw cze 04, 2020 1:47 pm

Najbardziej ŹLI Twisted Evil w Europie a niewątpliwie NAJGORSI Z NAJGORSZYCH Evil or Very Mad (sami tak o sobie mówią) są goscie z Leningrad Cowboys Smile Polecam wszystkim, mieszanka rocka bluesa i country, duzo tego na eMule widzialem Very Happy

No i 'Primus Sucks' jak to powiada Claypool, juz nieraz polecałem ale mozna to zrobic jeszcze raz Wink
Nie licz dni, spraw by dni się liczyły

Awatar użytkownika
Machcio
Posty: 149
Rejestracja: śr sty 01, 2020 1:22 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Machcio » czw cze 04, 2020 1:48 pm

Amy na płytach ma fajny głos, ale na koncertach wypada koszmarnie. Mało zawału nie dostałam.
Nie wiem, ludki, co Wy tak na Rasmusa i HIMa pomyje lejecie? Żadnemu nie zdarzyło się nucić pod nosem którejś z ich piosenek? Nie wierzę.
Według mnie HIMa zabił sukces "Join me", bo przecież ich pierwsza płyta była całkiem fajna. Wiele zresztą osób myśli podobnie o WT- że pierwsza płyt taka fajna, a potem komercha i tym podobne bzdurki.
Ja nie znoszę zespołu desdemona, mam na niego alergię Evil or Very Mad
wildhoney
Jeśli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się

Awatar użytkownika
Eredin
Posty: 207
Rejestracja: czw sty 02, 2020 10:10 am

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Eredin » czw cze 04, 2020 1:48 pm

HIM i Rasmus to nie koszmary, ale też nic imo ciekawego.. O takie przecietne... Choc jesli chodzi o Hima, to w zamierzchłych czsach parę razy posluchałem poison girl Smile Może być, ale bez rewelacji.
There are only two ways to live your life. One is as though nothing is a miracle. The other is as though everything is a miracle

Awatar użytkownika
Havelock
Posty: 138
Rejestracja: śr sty 01, 2020 1:39 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Havelock » czw cze 04, 2020 1:49 pm

Do zespołów któych tknąć sie nie da propnuje dodać takie cos co sie zwie Gothica...Mam ich dwie piosenki 'Spirit dance' i 'Medusa' I no cóż...nawiedzają mnie po nocach...Koleżanka mi ich poleciła..że niby fajne..ale no cóż...gdy po raz pierwszy usłyszałam 'spirit dance' skojarzyło mi się z takim no..nawoływaniem jakiś jeleni czy czego tam innego Wink A medusa...no cóż...poczułam się jak w jakiejś operze Wink

Wokalistka ma troszke dziwny głos...ale jeżeli się przemóc...można ich posłuchać...ale maksymalnie dwa razy....za skutki nie odpowiadam Wink
Śpiewaj jakby nikt nie słuchał. Kochaj jakby nikt nigdy Cię nie zranił. Tańcz jakby nikt nie patrzył. I żyj tak jakby to było niebo na ziemi

Awatar użytkownika
Poison Ivy
Posty: 153
Rejestracja: sob sty 04, 2020 8:49 am

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Poison Ivy » czw cze 04, 2020 1:50 pm

Choc jesli chodzi o Hima, to w zamierzchłych czsach parę razy posluchałem poison girl Smile Może być, ale bez rewelacji.

o, Poison - to jedna z moich ulubionych piosenek HIM...gratuluję wyboru jak już Wink ...
You've gotta dance like there's nobody watching,
Love like you'll never be hurt,
Sing like there's nobody listening,
And live like it's heaven on earth.

Awatar użytkownika
Machcio
Posty: 149
Rejestracja: śr sty 01, 2020 1:22 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Machcio » czw cze 04, 2020 1:51 pm

Do zespołów któych tknąć sie nie da propnuje dodać takie cos co sie zwie Gothica...
wypluj te słowa!!!!
Zresztą...de gustibus...
Jeśli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się

Awatar użytkownika
Ibelman
Posty: 156
Rejestracja: pn maja 25, 2020 1:55 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Ibelman » pt cze 05, 2020 8:51 am

Widze, ze większość z was nie lubi mojego ukochanego TR, ale mnie to nie dziwi. Gusta muzyczne fanów Within Temptation i The Rasmus zazwyczaj siłą rzeczy nie mogą być zbieżne . TR nie sa tandetą, chociaz, gdy słucha się ich w radiu eska między Sugababes a Britney, w dodatku jeszcze z przygłupawym komentarzem didżeja, to będa się wydawać kiczowaci (a co w takiej sytuacji by się nie wydawało)? Co innego, jeśli traktuje się ich poważnie.
No, cóż. Ze mnie jest hybryda, która łączy w sobie gusta TR i WT LOL
Jeśli nie potrafisz latać, biegnij. Jeśli nie potrafisz biegać, chodź. Jeśli nie potrafisz chodzić, czołgaj się. Cokolwiek jednak robisz, poruszaj się do przodu.

Awatar użytkownika
Woland
Posty: 226
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:22 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Woland » pt cze 05, 2020 11:03 am

Ja tam przeciw nie jestem, nie jestem też specjalnie za, po prostu wole nie wyrabiać sobie zdania o zespole po dwóch czy trzech klipach.

Ale z drugiej strony zespół mnie nie oczarował i nie skłonił do przesłuchania albumu więc zapewne nie będę się więcej produkował w tej materii Smile

Powiem tylko jeszcze, że katowanie piosenkek w radiu i tv 24/7 tak jak to zrobili z "In the Shadow" potrafi obrzydzić każdą kawałek, no prawie każdy Wink
Dobro jest dobrem, nawet gdy nikt go nie czyni. Zło jest złem, nawet gdy wszyscy je czynią

Awatar użytkownika
Ibelman
Posty: 156
Rejestracja: pn maja 25, 2020 1:55 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Ibelman » sob cze 06, 2020 11:04 am

"Days"... Tu, widzisz, może być problem, bo tego nie ma na zadnej płycie. Był to samodzielny singiel, ktory wyszedł w cxasie promocji płyty "Into", a więc poprzedzającej DL. Pozytywnie mnie zaskoczyłaś z tym "Days", bo to jest mało znane. Smile
Ale OK. nie będę robić off topa, przejdę do tematu: nie lubię Theriona (za wyjątkami, "Lemuria" jest OK). Denerwuje mnie ten ochrypły "diabełek" (nie wiem jak to inaczej okreslić), który towarzyszy wokalowi...
Jeśli nie potrafisz latać, biegnij. Jeśli nie potrafisz biegać, chodź. Jeśli nie potrafisz chodzić, czołgaj się. Cokolwiek jednak robisz, poruszaj się do przodu.

Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 137
Rejestracja: śr sty 01, 2020 8:39 am

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Piasek » sob cze 06, 2020 11:53 am

Nie jestem przeciw TR... znam ich tyle co z internetowych rozgłośni muzycznych i troszke z TV. Nie jestem ani za ani przeciw. Ot, kolejny band grający łagodny rock, cieszący sie sporą popularnością na zachodzie. Byłem na ich koncercie na RockWerchter, nawet dośc blisko sceny (nic dziwnego, godzine pożniej grali WT). Tam (Belgia) fani WT przy ich muzyce bawili sie doskonale, więc to raczej obala twierdzenie o tym że fani Sharon i spółki nie lubia TR.... Ale mnie nie zachwycili. Sa troszke bezbarwni, troszke bez wyrazu. Ot, wyszli, zagrali i to wszystko.
Życie nie jest sprawiedliwe i być może to dobra wiadomość dla większości z nas

Awatar użytkownika
Pudliszki
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:12 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Pudliszki » pn cze 08, 2020 9:56 pm

No ale dyskusja właśnie na tym polega - na wyrażaniu własnej opinii... I o ile uważam, że krytykować jest bardzo łatwo, to myślę, że rozsądna i przemyślana krytyka jest w cenie Smile I starajmy się tylko taką wyrażać Wink
It is never too late to be what you might have been

Awatar użytkownika
Alfa
Posty: 138
Rejestracja: śr sty 01, 2020 8:39 am

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Alfa » pn cze 08, 2020 10:17 pm

Jeśli chodzi o wokalistę The Razmus to toleruję tylko Bettersweet z Apocalipticą Smile
Zwycięzcy nigdy się nie poddają. Ci, którzy się poddają, nigdy nie zwyciężają.

Awatar użytkownika
Poison Ivy
Posty: 153
Rejestracja: sob sty 04, 2020 8:49 am

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Poison Ivy » pn cze 08, 2020 11:03 pm

No ale dyskusja właśnie na tym polega - na wyrażaniu własnej opinii... I o ile uważam, że krytykować jest bardzo łatwo, to myślę, że rozsądna i przemyślana krytyka jest w cenie Smile I starajmy się tylko taką wyrażać Wink

no tak, tylko rozsądna krytyka powinna zawierać rozsądne argumenty - a nie takie widzi mi się - ze sprawą muzyki jest tak, ze tyle ile ludzi tyle opini - dla mnie nie odpowiada BLUE CAFE/SISTARS - ale jak inni za tym przepadają - to nie ma dla mnie problemu...
a wczoraj zapomniałam dodac - ja nie wiem, czemu tak dużo osób nie lubi Linkin Park - ja ich lubię i jak kiedyś wydadzą best of to sobie kupie Smile
You've gotta dance like there's nobody watching,
Love like you'll never be hurt,
Sing like there's nobody listening,
And live like it's heaven on earth.

Awatar użytkownika
Pudliszki
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:12 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Pudliszki » wt cze 09, 2020 7:20 am

Czemu tak dużo osób nie lubi LP? A zobacz jak dużo ich lubi :P

Ja nie słucham, ale odrzutu od Linkinów nie mam (przynajmniej nie na kilometr jak to się dzieje, kiedy do uszu moich doleci jakiś nędzny, tani hh..........).
It is never too late to be what you might have been

Awatar użytkownika
Poison Ivy
Posty: 153
Rejestracja: sob sty 04, 2020 8:49 am

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Poison Ivy » wt cze 09, 2020 11:02 am

no ja nie mówię ogólnie - bo mają fanów i ci ich lubią, ale jak czytam fora NW czy nawet chyba w tym temacie też coś bylo - to sa glosy negatywne - a wg mnie to bardzo sympatyczna grupa... no i na widok polskiego hh to mnie odrzuca też, ale tylko na ich widok/słuch...
You've gotta dance like there's nobody watching,
Love like you'll never be hurt,
Sing like there's nobody listening,
And live like it's heaven on earth.

Awatar użytkownika
Pudliszki
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:12 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Pudliszki » wt cze 09, 2020 12:21 pm

No ba Linkini grają całkiem inna muzę, jak to się nazywa - numetal? Nie to brzmienie Smile
It is never too late to be what you might have been

Awatar użytkownika
Onirke
Posty: 140
Rejestracja: czw sty 02, 2020 3:39 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Onirke » czw cze 11, 2020 1:36 pm

A ja nie lubie białęgo sera Smile Kazda muzyka jest dla ludzi, po co wrzucac na jakieś zespoły, wyrabiamy fałszywe zdanie o nich wśród innych. Jeśli mi sie cos nie podoba, to na przyklad wzucam tutaj na coś, ktoś pozniej nawet jesli nie slyszal utworow danego wykonawcy widzi plytke i mowi... "leee czytalem o tym na forum ... to jakies &^%*& ". Mimo ze pewnie jesliby uslyszal mogloby mu sie podobać, jeśli wcześniej słyszał złe zdanie na temat jakiegoś zespołu podchodzi do niego z gruntu sceptycznie. Dlatego nie lubie wrzucac na muzyke, szkodzi to zarowno mi jak i innym prowadzi do wyrabiania złych schematów w stylu "ja powiem -> on powie -> oni powiedzą" Very Happy po co to komu ten temat Wink to tak jak wrzucanie na hiphop tylko tym razem bratobójcza walka
Nie licz dni, spraw by dni się liczyły

Awatar użytkownika
Hawking
Posty: 271
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:13 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Hawking » czw cze 11, 2020 1:41 pm

I włsnie dlatego mnie tak maluśko... (dwa posty) w tym temacie uraczycie Smile
I have noticed even people who claim everything is predestined, and that we can do nothing to change it, look before they cross the road
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes

Awatar użytkownika
Pudliszki
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:12 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Pudliszki » czw cze 11, 2020 1:49 pm

A ja nie lubie białęgo sera Smile Kazda muzyka jest dla ludzi, po co wrzucac na jakieś zespoły, wyrabiamy fałszywe zdanie o nich wśród innych. Jeśli mi sie cos nie podoba, to na przyklad wzucam tutaj na coś, ktoś pozniej nawet jesli nie slyszal utworow danego wykonawcy widzi plytke i mowi... "leee czytalem o tym na forum ... to jakies &^%*& ". Mimo ze pewnie jesliby uslyszal mogloby mu sie podobać, jeśli wcześniej słyszał złe zdanie na temat jakiegoś zespołu podchodzi do niego z gruntu sceptycznie. Dlatego nie lubie wrzucac na muzyke, szkodzi to zarowno mi jak i innym prowadzi do wyrabiania złych schematów w stylu "ja powiem -> on powie -> oni powiedzą" Very Happy po co to komu ten temat Wink to tak jak wrzucanie na hiphop tylko tym razem bratobójcza walka

Tak, dużo w tym racji. Ale przemyślana krytyka jest bardzo wartościowa Smile Nie taka, że "to jest głupie, a tu się ona wydziera", bo to rzeczywiście bez sensu. A jak ciekawa i interesująca opinia, to zawsze można ciekawie i interesująco polemizować Smile
It is never too late to be what you might have been

Awatar użytkownika
Onirke
Posty: 140
Rejestracja: czw sty 02, 2020 3:39 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Onirke » czw cze 11, 2020 2:43 pm

W sumie racja Wink Ale lubie pare zespołów, które zostały tutaj objechane hihi Wink
Nie licz dni, spraw by dni się liczyły

Awatar użytkownika
Turin Turambar
Posty: 143
Rejestracja: czw sty 02, 2020 10:14 am

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Turin Turambar » sob cze 13, 2020 10:02 am

BAJM -> kiedyś powiem szczerze szalałem za tym bandem. Mama miała stare płyty, taśmy i słuchałem na bierząco nawet tych najstarszych kawałków od PIECHOTĄ DO LATA poprzez BIAŁĄ ARMIĘ, PIRAMIDY NA NIBY, aż do solowej płyty BEATY... choć pare piosenek mi się podoba to jednak zepsuto stary klimat BAJMU. Potem Szklanka WOdy i teraz te MYŚLI I SŁOWA, po prostu STARY DOBRY BAJM się zeszmacił... Beatka ma już swoje lata, nie ukrywajmy... i takie ciągłe spiewanie o tym, ze SZUKA WCIĄŻ MIŁOŚCI po prostu sąchyba troche nie na miejscu...
A Turin Turambar Turun Ambartanen!

Awatar użytkownika
Pudliszki
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 01, 2020 10:12 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Pudliszki » sob cze 13, 2020 8:01 pm

Theatre Of Tragedy...
Jeden z moich ukochanych zespołów na płycie "Aegis"...
Słuchałam... nie... próbowałam słuchać dawno temu nowszej ich płyty "Assembly" zdaje się i... się nie udało. Totalnie nie ten ToT:(. Nie wiem nawet jakie słowa krytyki mogłyby wyrazić moje zdegustowanie, a raczej zawiedzenie ogromne...
Odsyłam do " " ale przede wszystkim do mojego najukochańszego "Aegis"
It is never too late to be what you might have been

Awatar użytkownika
Eredin
Posty: 207
Rejestracja: czw sty 02, 2020 10:10 am

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Eredin » ndz cze 14, 2020 4:05 pm

vibeke śpiewa znacznie niższym głosem, dodatkowo robi to na siłe, bez ekspresji i wczycia sie w rolę. Ale i tak wiekszosć piosenek zajmują growlingi. Chórów jest moze z 10- 20 sekund (na calej płycie) smiczki znikły całkowicie, zamiast tego mamy, w jednym kawałku (Libre) parę nut fletni Pana. Reszta jest bardzo nudna, wwinampie chce sie zminiać utwory... Do posłuchania nadaja sie (choc ledwo, ledwo) Libre (może być) i equilibrium (uprzedzam, nudne jak flaki z olejem), choć to też lipne...
A image grup grających black metal jest strasznie kiczowate
There are only two ways to live your life. One is as though nothing is a miracle. The other is as though everything is a miracle

Awatar użytkownika
Dopamine Addicted
Posty: 144
Rejestracja: śr sty 01, 2020 11:35 pm

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Dopamine Addicted » ndz cze 14, 2020 6:14 pm

Guilty, uuuuuu Confused bardzo tandetne.
Najbardziej wkurza mnie z tych pseudo metalowych kapel Linkin Park. Każda ich piosenka jest taka sama, znając jedną możemy się spodziewać jak bedzie brzmieć następna a już kompletnie stracili w moich oczach nagrywając utwór z j-zay(czy jak to sie pisze).Po prostu KOMPROMITACJA Confused
I have not failed. I've just found 10,000 ways that won't work

Awatar użytkownika
Dobrawa
Posty: 109
Rejestracja: sob sty 04, 2020 10:25 am

Re: Najgorsze z najgorszych-my krytycy

Post autor: Dobrawa » ndz cze 14, 2020 7:15 pm

Co do Linkinów to racja że większość ich piosenek brzmi podobnie no może poza "One step closer"-tu jakby Chester głosniej się wydziera niż w innych kawałkach stąd można ja łatwiej rozpoznać w tłumie Very Happy -swoją drogą to chyba ich najlepszy kawałek
Festīna lente!

ODPOWIEDZ