Mystica RPG

Zadam takie pytanie tutaj:
PO CO ATAKUJECIE GRACZY? jak chcecie walczyc to umawiajcie sie może miedzy soba. Ale nie psujcie zabawy zagrywkami prosto z jakiegoś mmorpg w stylu pvp.
Juz zostalem zniechecony przez takie glupie zachowanie.

Po pierwsze: Testujemy, trzeba tu wszystkiego sprobowac, nie mialem z kim umowic sie na wyprobowanie systemu walki - elf, ktory obraza moja postac jest do tego doskonaly.

Po drugie: Chyba nikt nie oczekuje, ze na mudzie nie bedzie postaci parajacych sie walka?

Nie oburzajcie sie tak bezsensu. Jest kupa bledow, trzeba to wszystko sprawdzic i naprawic...Ja tez nie chce odgrywac niziolka-mordercy, ale tluklem sie juz z jednym i widze, ze system walki jest calkiem ok. Jak bedzie trzeba, podloze sie komus, zeby sprawdzic, czy nie ma jakichs bledow zwiazanych ze zgonami.

Ze swojej strony ja zwacam sie z uprzejma prosba, by jak najwiecej pomoc Wizom. Jesli ktos umie pisac opisy, niech pisze. Jesli ktos umie kodowac, niech koduje. O to tu chodzi. Ja wierze w tego muda i na pewno nie zniechcece sie. Zreszta jak narazie nie mam czym sie zniechecac. Ten mud sie zapowiada wspaniale! W co bedziemy grac...hack-n-slashowa Arkadie, czy basniowa, tolkienowska (nudna) Barswie? Mamy wspaniala okazje dodac cos od siebie, a uwierzcie...nie ma nic wspanialszego, niz ujrzec swoj wlasny opis sztyletu u npc-a. Pozdrawiam i jeszcze raz prosze - DZIALAJCIE, GRACZE, a nie narzekajcie

Ja w sprawie pomysłu coby przy wyborze postaci dać wyrażny opis rasy i sytuacji w której się znajdują. Moje odczucie jest takie że elf jest kojarzony z mądrym, szanowanym i zajefajnym elfem z Tolkiena, tymczasem np rzeczywistość wiedźminlandu jest nieco inna i że nieludz jest traktowany jak intruz i nie ma łatwego żecia w świecie zaborczych ludzi. Jak bedzie na tym mudzie to sie dopiero okaze, bo swiat jest jeszcze tworzony... A i można by dodać apel dużymi literami żeby przemyśleć dobrze decyzje bo odwrotu nie ma, raz matka rodziła i raz się umiera.

Po dłuższych obserwacjach mogę stwierdzić, że elfy Tolkienowskie i Sapkowskie wcale się tak bardzo od siebie nie różnią. Właściwie to chodzi tu tylko o podejście innych ras - we Władcy wszyscy zachwycają się elfami, mają ich za nadludzi (czy może nadnieludzi [;) etc., a u Sapka mieszkańcom Kontynentu po prostu przejadła się duma i pycha spiczastouchych.

A u nas jak będzie... cóż, zabaczymy!