Mystica RPG

Wpadł mi dziś do głowy pewien pomysł...Co powiecie na to, by dodać możliwość graczom prowadzenia przygód? Taki gracz musiałby napisać podanie o przyjęcie go do grona "Mistrzów Gry" i wtedy dostałby specjalny poziom czarodzieja, dzięki któremu mógłby jedynie wcielać się w rolę jakiegoś npca i prowadzić różne, wymyślone przez siebie przygody. Wyobrażam to sobie tak, że np. na tablicy ogłoszeniowej jakiś npec (a dokładniej to wcielony w niego MG) napisałby notkę, że ma gremliny w piwnicy (taki przykład;) ) i zbiera chętnych do tej roboty. Jacyć gracze się zgłaszają (w jaki sposób, to już małoznaczący detal), on ich zabiera do piwnicy i dalej sobie wymyśla jakąś przygodę, blablabla...Później pisze do czarodziejów, że było tak a tak i ktoś z nich przydziela jeszcze doświadczenie tym graczom za przygodę...

Dzięki czemuś takiemu fani np. PBEM (play by email) oraz standardowych papierowych RPGów znaleźliby coś dla siebie.

Myślę, że wtedy gra miałaby znacznie więcej smaczku, a i pracowici MG mogliby przyczynić się też do rozwoju muda (np. przygoda w lesie, którego nie ma, więc trzeba go opisać ).
Co Wy na to?

Nie.

a ja popieram podwójnie. i przy okazji:
raz, nałóżmy na to stanowisko jakieś obowiązki lub inne szykany - żeby nie było tak, że dwie trzecie graczy to mistrzowie.

Nom, obowiązkiem byłby wkład w rozwój muda.
Opisy, opisy, opisy.

No, fajna rzecz by to była. Taki MG prygotowałby opisy do wszystkiego co do przygody potrzebne a czarodzieje by tylko to osadzili w kodzie. W sumie podział prac który w miarę równo rozkłąda wysiłki.

Jak najbardziej za! Świetny pomysł i dobra sposobność rozwoju MUDa - opisów nigdy za mało. Nawet tych dotyczących przedmiotów. Może nowe lokcje by się pojawiły?

Bardzo dobry pomysł.

Popieram.

Ale czy profesja 'MG' musialaby by byc dozywotnia? Bo np. ja bym chcial i grac, i czasami prowadzic taka przygode. Nie ma takiej mozliwosci?
Chodzi o to, ze gracz dostawalby tego MG tylko na czas przygody. Zas sama funkcja bylaby na tyle 'ograniczona' by nie mogl wiedzy (ktora tam zdobedzie) wykozystac do gry zwykla postacia.

no raczej MG nie będzdie brał udziału w swojej przygodzie postacią 'gracza'

ale faktycznie pomysł ciekawy, tylko żeby 'przygody' za bardzo nie odbiegały od możliwych

Świetny pomysł.Pełne poparcie.

Tylko jedno pytanie- czy takie przygody które będzie prowadził MG, będą powtarzalne,jak w przypadku zwykłego NPCa, czy trzeba będzie ich wymyslać całą mase?
Z jednej strony odpowiedź jest oczywista, bo wymyślanie raz za razem nowego scenariusza, a następnie kodowanie go, wymaga mnóstwo czasu i pracy, ale z drugiej,nieco dziwne by było żeby codziennie mieć problem np z goblinami w piwnicy albo skradzionym przedmiotem..?

Myślę, że to już będzie zależne od konkretnych MG. Jeżeli takiemu graczowi będzie się chciało co jakiś czas prowadzić drużynę do tej samej przygody - to już kwestia wyobraźni MG.

Po na przykład trzecim najeździe goblinów na piwnicę może się okazać, że sprawa jest znacznie głębsza i bardziej mroczna niż ktokolwiek mógłby przypuszczać..

Dosyć kiepski pomysł według mnie... niech rozwijaniem muda zajmą się jego twórcy z pomoca graczy - opisy można pisać zawsze, bez kodowych sztuczek.