Rpg - sesja
Re: Rpg - sesja
W końcu, myślałem że mi bębenki popękają od tego wycia... Ono zmroziło mi krew w żyłach i nawet nie pamietam jak sie tu znalazłem... Dobrze że już po wszystkim, niech mi ktoś tylko spróbuje jeszcze ruszyć tą krate to spotka sie z ostrzem mojego miecza... Chyba że wcześniej ucieknę...
Idę po swoje rzeczy które zostawiłem przy kracie...
Idę po swoje rzeczy które zostawiłem przy kracie...
Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Choć nie jestem pewien, co do wszechświata
Re: Rpg - sesja
Nie przypominam sobie, aby ktokolwiek z was zakupił przed wyruszeniem line. Jeśli ktoś ją ma, to pewnie schowaną.
I have noticed even people who claim everything is predestined, and that we can do nothing to change it, look before they cross the road
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
-
- Posty: 165
- Rejestracja: sob sty 04, 2020 10:13 am
Re: Rpg - sesja
Ja mam dziesięcio metrową linę... Ale nie rozumiem, co chcesz zrobić?
Podaję linę Hennowi.
Podaję linę Hennowi.
Be the change that you wish to see in the world
Re: Rpg - sesja
Pomyślłem, że przywiążemy linę do drugich drzwi i staniemy w pierwszych drzwiach, szarpiąc linę otworzymy dzwi a sami nie będziemy narażeni na pułapkę, w którą mogli byśmy wpaść otwierając je własnoręcznie.
Co wy na to?
Czy liny starczy by rozpiąć ją od drzwi do drzwi?
Co wy na to?
Czy liny starczy by rozpiąć ją od drzwi do drzwi?
Dobro jest dobrem, nawet gdy nikt go nie czyni. Zło jest złem, nawet gdy wszyscy je czynią
Re: Rpg - sesja
April, takie podłogi maja dziwną cheć do rozstępowania sie pod nogami nieostrożnych.
Henn- bardzo rozsądny pomysł. Znam zaklęcie zwalenia z nóg, więc moze ono by sie nadawało do popchniecia tych drzwi? Ale nie sądzę żeby to sie udało.
Henn- bardzo rozsądny pomysł. Znam zaklęcie zwalenia z nóg, więc moze ono by sie nadawało do popchniecia tych drzwi? Ale nie sądzę żeby to sie udało.
There are only two ways to live your life. One is as though nothing is a miracle. The other is as though everything is a miracle
Re: Rpg - sesja
Czy liny starczy by rozpiąć ją od drzwi do drzwi?
Tak, lina jest wystarczająco długa aby rozpiąć ją od drzwi do drzwi, na całą długość komnaty.
Kto z was wchodzi do komnaty a kto zostaje w drzwiach?
I have noticed even people who claim everything is predestined, and that we can do nothing to change it, look before they cross the road
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Re: Rpg - sesja
Dobra skoro to mój pomsł to ja wejdę!
Słuchajcie, jeśli wpadnę do wody albo coś się złego stanie to mnie wyciąniecie za linę...
Najpierw robię pętlę na linie i wkładam ją sobie na rękę tak aby mi nie spadła.
Zostawiam torbę zanim wejdę do pomieszczenia.
Drugi koniec daje komuś silnemu do otrzymania i wchodzę do pomieszczenia.
Idę pod ścianą, nie środkiem...
Słuchajcie, jeśli wpadnę do wody albo coś się złego stanie to mnie wyciąniecie za linę...
Najpierw robię pętlę na linie i wkładam ją sobie na rękę tak aby mi nie spadła.
Zostawiam torbę zanim wejdę do pomieszczenia.
Drugi koniec daje komuś silnemu do otrzymania i wchodzę do pomieszczenia.
Idę pod ścianą, nie środkiem...
Dobro jest dobrem, nawet gdy nikt go nie czyni. Zło jest złem, nawet gdy wszyscy je czynią
Re: Rpg - sesja
Bez żadnych problemów przeszedłeś na drugą stronę pomieszczenia.
I have noticed even people who claim everything is predestined, and that we can do nothing to change it, look before they cross the road
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Re: Rpg - sesja
Mocuję linę do drzwi i wracam do reszty...
Dobro jest dobrem, nawet gdy nikt go nie czyni. Zło jest złem, nawet gdy wszyscy je czynią
Re: Rpg - sesja
No to ciągniemy... Miejmy sie na baczności...
Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Choć nie jestem pewien, co do wszechświata
Re: Rpg - sesja
Niestety, drzwi nie dają się otworzyć, choć ciągniecie z całej siły.
I have noticed even people who claim everything is predestined, and that we can do nothing to change it, look before they cross the road
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Re: Rpg - sesja
A może trzeba je pchnąć
Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Choć nie jestem pewien, co do wszechświata
Re: Rpg - sesja
Zawsze możesz spróbować...
April podnosi lekko ręce na wysokość głowy, zamyka oczy i zaczyna cichutko wypowiadać jakieś tajemnicze słowa... Na rozwartych dłoniach zaczynają się pojawiać kropelki wody... nie to nie woda, ale drobne iskiereczki, których robi się coraz więcej i więcej... Zaczynają one przeskakiwać z jednej dłoni do drugiej. April sprawia wrażenie jak gdyby się nimi bawiła, przerzucała jak koraliki albo małe kamyczki. Nie zaklęcie, ale zabawa, igraszka...W miarę jak jej głos staje się coraz głośniejszy i donośniejszy, iskry stają się większe, jarzą się jakimś nadnaturalnym światłem. Cofacie się odruchowo w głąb korytarza, a podłoga wokół młodej czarodziejki zaczyna płonąć żywym ogniem. Całe jej ciało zostaje oplecione przez niebieskie i oślepiająco białe błyskawice, którym towarzyszy huk i dziwny, wibrujący dźwięk. Dźwięk, przez który przebija się jedynie zaklęcie, już nie wypowiadane, ale wykrzykiwane ostrym, stanowczym, kobiecym głosem.
W jednej chwili wszystkie błyskawice zdają się splatać w jedność, po czym strumień energii wytryska z jej dłoni w kierunku środka komnaty. Przeciwległe drzwi zostają spopielone w ciągu ułamków sekund. Błyskawice obiegają całe, niewielkie pomieszczeni, całe one wypełnia się blaskiem i ogniem... Nic więcej nie widać, tylko ta oślepiająca jasność, słychać tylko trzask pękającego lodu oraz dziwny pomruk i kwik, jak gdyby jakiegoś cierpiącego zwierzęcia...
Wszystko się kończy, jasność gaśnie, żar opada... Podchodzicie drużyną ku komnacie... Przeciwległych drzwi już nie ma, podobnie jak i niemal całej ściany. Kamienie są postrzępione, popękane, nadtopione... Ściany i strop pokrywa sadza... Nie ma już lodowej tafli, ani także wody pod nią skrytej – wszystko wyparowało. Na dnie leża czarne, spopielone, powykręcane szczątki jakiegoś zwierzęcia, które przypomina skrzyżowanie dwumetrowego kraba z mięsożernym pająkiem. Wszędzie obok na dnie tego suchego zbiornika leżą – także czarne i spalone – stare ludzkie kości. W powietrzu unosi się swąd spalonego mięsa...
W progu w samych drzwiach, klęczy April. Jej czoło pokryte jest obficie kroplami potu, a ona sama oddycha ciężko...
April podnosi lekko ręce na wysokość głowy, zamyka oczy i zaczyna cichutko wypowiadać jakieś tajemnicze słowa... Na rozwartych dłoniach zaczynają się pojawiać kropelki wody... nie to nie woda, ale drobne iskiereczki, których robi się coraz więcej i więcej... Zaczynają one przeskakiwać z jednej dłoni do drugiej. April sprawia wrażenie jak gdyby się nimi bawiła, przerzucała jak koraliki albo małe kamyczki. Nie zaklęcie, ale zabawa, igraszka...W miarę jak jej głos staje się coraz głośniejszy i donośniejszy, iskry stają się większe, jarzą się jakimś nadnaturalnym światłem. Cofacie się odruchowo w głąb korytarza, a podłoga wokół młodej czarodziejki zaczyna płonąć żywym ogniem. Całe jej ciało zostaje oplecione przez niebieskie i oślepiająco białe błyskawice, którym towarzyszy huk i dziwny, wibrujący dźwięk. Dźwięk, przez który przebija się jedynie zaklęcie, już nie wypowiadane, ale wykrzykiwane ostrym, stanowczym, kobiecym głosem.
W jednej chwili wszystkie błyskawice zdają się splatać w jedność, po czym strumień energii wytryska z jej dłoni w kierunku środka komnaty. Przeciwległe drzwi zostają spopielone w ciągu ułamków sekund. Błyskawice obiegają całe, niewielkie pomieszczeni, całe one wypełnia się blaskiem i ogniem... Nic więcej nie widać, tylko ta oślepiająca jasność, słychać tylko trzask pękającego lodu oraz dziwny pomruk i kwik, jak gdyby jakiegoś cierpiącego zwierzęcia...
Wszystko się kończy, jasność gaśnie, żar opada... Podchodzicie drużyną ku komnacie... Przeciwległych drzwi już nie ma, podobnie jak i niemal całej ściany. Kamienie są postrzępione, popękane, nadtopione... Ściany i strop pokrywa sadza... Nie ma już lodowej tafli, ani także wody pod nią skrytej – wszystko wyparowało. Na dnie leża czarne, spopielone, powykręcane szczątki jakiegoś zwierzęcia, które przypomina skrzyżowanie dwumetrowego kraba z mięsożernym pająkiem. Wszędzie obok na dnie tego suchego zbiornika leżą – także czarne i spalone – stare ludzkie kości. W powietrzu unosi się swąd spalonego mięsa...
W progu w samych drzwiach, klęczy April. Jej czoło pokryte jest obficie kroplami potu, a ona sama oddycha ciężko...
I have noticed even people who claim everything is predestined, and that we can do nothing to change it, look before they cross the road
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Re: Rpg - sesja
Niech ktos sie zaopiekuje April Czy zauwazam na scianach komnaty cos intrygujacego ? Przeszukuje zwloki w celu ustalenia czy cos sie zachowalo czego nie da sie spopielic - jakies pierscienie, uzbrojenie...
Etiám sanáto vúlnĕre, cícatríx manét
Re: Rpg - sesja
Nic nie znajdujesz.
I have noticed even people who claim everything is predestined, and that we can do nothing to change it, look before they cross the road
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Re: Rpg - sesja
Nic tu nie ma.Patrzac na to stworzonko -swoja droga calkiem milusinskie- wydaje mi sie, ze zapowiada sie ciekawe zwiedzanie lochow i dochodze do wniosku, ze pewnie ma gdzies tak samo ladnych kolezkow. Musimy wiec byc ostrozni i proponuje ruszyc dalej - bede szedl pierwszy jako woj ale niech idzie za mna jakis tropiciel , co by wykrywal ewentualne pulapki.
Etiám sanáto vúlnĕre, cícatríx manét
Re: Rpg - sesja
April nie wymaga specjalnej opieki, tyko odpoczynku.
Co do tego stworzonka- jak mówiłerm, tej podłodze było przeznaczone sie rozstąpić, a temu zwierzecui zaopiekować sie nami.
Co do tego stworzonka- jak mówiłerm, tej podłodze było przeznaczone sie rozstąpić, a temu zwierzecui zaopiekować sie nami.
There are only two ways to live your life. One is as though nothing is a miracle. The other is as though everything is a miracle
Re: Rpg - sesja
Podaję April jedno z moich ziół do przerzucia, aby szybciej odzyskała siły.
Mając taką zdolną czarodziejkę w drużynie przestaje się obawiać czegokolwiek!
Mając taką zdolną czarodziejkę w drużynie przestaje się obawiać czegokolwiek!
Dobro jest dobrem, nawet gdy nikt go nie czyni. Zło jest złem, nawet gdy wszyscy je czynią
Re: Rpg - sesja
No, no April niezłego bałaganu tu narobiłaś... Nie podejrzewałem Cię o takie zdolności... Musisz odpocząć? Czy możesz już iść?
Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Choć nie jestem pewien, co do wszechświata
-
- Posty: 165
- Rejestracja: sob sty 04, 2020 10:13 am
Re: Rpg - sesja
Rozglądam się po pomieszczeniu. Ostrożnie stąpam po podłodze. Są tu jakieś wajhy, inne drzwi, malowidła na ścianach, coś poza szczątkami?
Be the change that you wish to see in the world
Re: Rpg - sesja
Absolutnie nic. No, poza sadzą na ścianach... Ale oczywiście można iśc dalej korytarzem.
I have noticed even people who claim everything is predestined, and that we can do nothing to change it, look before they cross the road
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
-
- Posty: 165
- Rejestracja: sob sty 04, 2020 10:13 am
Re: Rpg - sesja
No to w drogę, i tak staliśmy jak dęby i podziwialiśmy wyczyny naszej czarodziejki, pora podnieść szczęki z podłogi, panowie!
Be the change that you wish to see in the world
Re: Rpg - sesja
Idzemy!
Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Choć nie jestem pewien, co do wszechświata
Re: Rpg - sesja
Korytarz zakręca w prawo, po czym gwałtownie kończy się drzwiami. Są one zamknięte, najwidoczniej od środka. Wokół nich na framudze wyryto jakieś teksty w nieznanym wam języku. W powietrzu unosi się dziwny fetor, a w ustach czujecie kwaśny posmak.
I have noticed even people who claim everything is predestined, and that we can do nothing to change it, look before they cross the road
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Read more at https://www.brainyquote.com/authors/ste ... ing-quotes
Re: Rpg - sesja
No i kolejne drzwi, jak te otworzymy? i co to za okropny zapach?
Z całej siły poycham drzwi próbując je otworzyć...
Z całej siły poycham drzwi próbując je otworzyć...
Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Choć nie jestem pewien, co do wszechświata