Klasycy czy nowy front?
Klasycy czy nowy front?
ak czytam sobie ostatnio sporo fantastyki, zawezmy temat do fantasy, i dochodze do pewnych dosc ciekawych wnioskow. Zachecony lista Sapkowskiego sporzadzona w "Rekopisie znalezionym w smoczej jaskini" zabralem sie za to co pan Andrzej uznal za kanon gatunku. Klasykow, tzn. Tolkiena, Le Guin, przeplatam, glownie polskimi, nowosciami autorow takich jak Wegner, Piekara, czy tez chociazby czytadla Salvatore'a.
Nasuwa mi sie taka refleksja, kogo wolicie czytac? Powrot do glebokich korzeni czyli epopeje na miare Wladcy Pierscieni, brak akcji rekompensowany przez niesamowity storytelling Ziemiomorza czy raczej dynamika powiesci prowadzonej przez Sapkowskiego, Salvatore'a? Opis walki Zabojcy Trolli Gotreka syna Gurniego z hordami chaosu czy szarza Gimliego syna Gloina w obronie Helmowego Jaru zajmujaca rowno jedno zdanie?
Szczerze mowiac na poczatku odpowiedz wydawala mi sie natychmiastowa, dynamika bywa po prostu przyjemniejsza, ale chyba szybciej sie ja zapomina. Monumentalne bitwy Tolkiena pamieta sie dluuugo.
Mistrzowie czy "Mlodzi" Gniewni?
Nasuwa mi sie taka refleksja, kogo wolicie czytac? Powrot do glebokich korzeni czyli epopeje na miare Wladcy Pierscieni, brak akcji rekompensowany przez niesamowity storytelling Ziemiomorza czy raczej dynamika powiesci prowadzonej przez Sapkowskiego, Salvatore'a? Opis walki Zabojcy Trolli Gotreka syna Gurniego z hordami chaosu czy szarza Gimliego syna Gloina w obronie Helmowego Jaru zajmujaca rowno jedno zdanie?
Szczerze mowiac na poczatku odpowiedz wydawala mi sie natychmiastowa, dynamika bywa po prostu przyjemniejsza, ale chyba szybciej sie ja zapomina. Monumentalne bitwy Tolkiena pamieta sie dluuugo.
Mistrzowie czy "Mlodzi" Gniewni?
To tylko mój podpis. Czytaj dalej.
Re: Klasycy czy nowy front?
brak rabaniny na okraglo != brak akcji
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Re: Klasycy czy nowy front?
Wcale nie. Moze baby maja inne podejscie do ksiazek i ogolnie do fantastyki, ja jednak przedkladam plynace slowa, swiat przedstawiony, opisy bohaterow i tak dalej ponad rąbankę i 'malownicze sceny batalistyczne'. Nie znaczy to jednak, ze takowymi sie brzydze czy tez unikam. Czytam rozne rzeczy, lubie tworczosc i Sapkowskiego, i Tolkiena. Jednak do 'Zabojcy Trolli' chyba nic mnie nie zmusi.
Re: Klasycy czy nowy front?
Dlatego mowi sie takze o tak zwanej fantasy kobiecej, czyli glownie Patricia McKillip i Elizabeth Haydon (odpowiednio cykl "Mistrz Zagadek" i cykl "Rapsodia").
Re: Klasycy czy nowy front?
Cykl "Mistrz Zagadek" podoba sie raczej wszystkim i jest to stuprocentowa pozycja dla kazdego. Co do Rapsodii, dlugie to, w sumie w paru miejscach ciekawe i orginalne, ale siakies takie...
To tylko mój podpis. Czytaj dalej.
Re: Klasycy czy nowy front?
Mistrz zagadek to cykl o ile pamietam dosc stary, wiec wybacza mu sie wiecej potkniec. Rapsodia - pierwszy 3 tomowy cykl calkiem fajny, ale ten 4 tom to jak dla mnie naciaganie na sile starych motywow pod publike.
Re: Klasycy czy nowy front?
Czytajac Mistrza Zagadek pewnie ziewalbym raz po raz gdyby nie..."Deth".
W Rapsodii analogicznie olbrzym z Ahmedem daja rade.
W Rapsodii analogicznie olbrzym z Ahmedem daja rade.
Re: Klasycy czy nowy front?
Hmm... Mnie Le Guin znudzila, a kobiece fantasy zdecydowanie malo mnie rusza (wydaje mi sie dosc infantylne), owszem wszystko ladnie pieknie, ale to zdecydowanie nie to.
Wyszlo wiec, ze stawiam na Mlodych Gniewnych, moze to i dobrze, lubie jak ksiazka czyms mnie zaskakuje.
Opis Mlodzi Gniewnie tez jest dosc chybione, w sensie, ze tam wystepuje glownie naciska na rabanke, polska nowa fantastyka raczej stawia na zaskoczenie, czerpanie nowych motywow, zamiast ciagle maglowac malowniczy stary swiata.
Wyszlo wiec, ze stawiam na Mlodych Gniewnych, moze to i dobrze, lubie jak ksiazka czyms mnie zaskakuje.
Opis Mlodzi Gniewnie tez jest dosc chybione, w sensie, ze tam wystepuje glownie naciska na rabanke, polska nowa fantastyka raczej stawia na zaskoczenie, czerpanie nowych motywow, zamiast ciagle maglowac malowniczy stary swiata.
Jeśli się chce coś znaleźć, trzeba po prostu szukać (…). Rzeczywiście, kto szuka, ten najczęściej coś znajduje, niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba.