Drażni mnie bardzo (i chyba nie tylko mnie) niedbałość nowych graczy o poziom i formę wypowiedzi ich postaci. Mówią byle jak, bez dbałości o gramatykę i ortografię...
Dbając o formę wypowiedzi:
- okazuje szacunek rozmówcy - graczowi
- wypowiedź jest czytelniejsza i bardziej przejrzysta.
- to jak pisze, świadczy o mnie.
- argument, że to w istocie słowo mówione, nie pisane (w końcu postać się wypowiada) w ogóle do mnie nie przemawia: kropki, przecinki, duże litery pozwalają wyobrazić sobie jak padła by dana wypowiedź gdyby tekstem nie była.
Oczywiście zupełnie inaczej sytuacja ma się podczas walki i innych szybkich wydarzeń, gdzie liczy się czas. Mówię raczej np o rozmowie przypadkowych osób na trakcie, pod fontanną/tablicą, w sklepie, na poczcie... Biorę też poprawkę na to, że literówki, błędy zdarzają się w mniejszych, bądź większych ilościach każdemu.
Początkujący - dbajcie o klimat!
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
Popieram... Choc kazdemy wpadki sie zdarzaja, to popieram.
Przyjemniej sie czyta zdanie
xxx mowi do ciebie: Czym sie zajmujesz?
niż:
xxx mowi do ciebie:Czym zsie zajmujesz
Przyjemniej sie czyta zdanie
xxx mowi do ciebie: Czym sie zajmujesz?
niż:
xxx mowi do ciebie:Czym zsie zajmujesz
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
Grajac chama i prostaka mam prawo i chce rzucac nieobyczajnymi slowy wkolo, glownie w natezeniu w rozmowie z klopotliwym rozmowca. Szacunek rozmowcy ? Niby czemu mam okazywac szacunek komus, kogo nie znam ? Na to sobie trzeba zasluzyc, a szacunek to nielatwa sprawa.
Sit transit gloria mundi.
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
To ,ze wy cos wolicie nie znaczy ,ze reszta musi sie dostosowac. I jezeli na tej podstawie ktos buduje swoja opinie o postaci (czy ,jak ktos to bezczelnie ujal - decyduje to o ataku badz puszczeniu wolno przez straznikow) to gratuluje.
Sam zaczynajac swoja przygode z mudem staralem sie rozpoczynac kazde zdanie z duzej litery, konczyc kropka, wszedzie walic jakiegos emota ale z czasem zaczalem zastanawiac sie - po co? To nie to buduje klimat naszej postaci, nie wyglad slow a ich tresc.
Zaznaczam ,ze nie pisze o skrajnych przypadkach bo to juz zenada.
Sam zaczynajac swoja przygode z mudem staralem sie rozpoczynac kazde zdanie z duzej litery, konczyc kropka, wszedzie walic jakiegos emota ale z czasem zaczalem zastanawiac sie - po co? To nie to buduje klimat naszej postaci, nie wyglad slow a ich tresc.
Zaznaczam ,ze nie pisze o skrajnych przypadkach bo to juz zenada.
To tylko mój podpis. Czytaj dalej.
-
Lindisfarne
- Posty: 18
- Rejestracja: pt sty 17, 2020 11:24 pm
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
Dobry temat, do tej pory nie zwracalem na to uwagi ale faktycznie przyjemniej czyta sie "dopracowane" wypowiedzi.
Odnosnie szacunku slowa to w pelni zgadzam sie z poprzednimi postami w tym temacie.
Odnosnie szacunku slowa to w pelni zgadzam sie z poprzednimi postami w tym temacie.
-
WładcaBurz
- Posty: 104
- Rejestracja: sob sty 18, 2020 12:47 pm
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
Jestem za! Ludzie piszcie czytelnie. Nie wyrózniajmy się od NPC.
Piszmy czytelnie bo to nie jakiś messanger.
Piszmy czytelnie bo to nie jakiś messanger.
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
Ja w swoich wypowiedziach zawsze staram sie pisac z duzej litery i uzywajac wszelkiej poprawnej interpunkcji, a to nie tylko ze wzgledu na to, ze to lepiej wyglada, bo chocby na przyklad, ze skoro w swiecie dlugie opisy miejsc i przedmiotow oraz emocje sa pisane zdaniami z uzyciem poprawnej formy duzych liter i interpunkcji to czemu moja wypowiedz mialaby byc inna? Ja rozumiem, ze czasami wygodniej i szybciej jest napisac samymi malymi literami, ale ludzie, litosci, pokazcie, ze umiecie pisac ladnie i poprawnie politycznie. Mnie juz boli jak ktos pisze np. "masz czas" (oryginal) - to ma byc ponoc pytanie, ale dla mnie to wyglada jak stwierdzenie, Gdzie duza litera jest czystym wymogiem estetyki, tam interpunkcja czesto jest wyznacznikiem tego, czym to zdanie jest - stwierdzeniem, pytaniem, a moze rozkazem?
Na expie, podczas duzej zadymy rozumiem moze ludziom byc szkoda tej 0,1 sekundy zeby wcisnac shift, ale podczas spokojnego rpga, zwyklej rozmowy? Wypowiedz napisana ladnym, estetycznym stylem, do tego z odrobina klimatycznego jezyka sprawi, ze inni zaczna postrzegac was nie jako "jakies dzieci albo inne kolesie, co przyszli z gg", ale porzadnych graczy zdolnych do porzadnego odgrywania swojej postaci i warta grania z nia. Kazdy chce byc najlepszy, a wydaje mi sie, ze wlasnie wyglad tego jak postac sie wyslawia jest krokiem w strone bycia lepszym.
Mam nadzieje ze zrozumieliscie co mialem na mysli, bo sie juz chyba zamotalem.
Na expie, podczas duzej zadymy rozumiem moze ludziom byc szkoda tej 0,1 sekundy zeby wcisnac shift, ale podczas spokojnego rpga, zwyklej rozmowy? Wypowiedz napisana ladnym, estetycznym stylem, do tego z odrobina klimatycznego jezyka sprawi, ze inni zaczna postrzegac was nie jako "jakies dzieci albo inne kolesie, co przyszli z gg", ale porzadnych graczy zdolnych do porzadnego odgrywania swojej postaci i warta grania z nia. Kazdy chce byc najlepszy, a wydaje mi sie, ze wlasnie wyglad tego jak postac sie wyslawia jest krokiem w strone bycia lepszym.
Mam nadzieje ze zrozumieliscie co mialem na mysli, bo sie juz chyba zamotalem.
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
Komunikacja na mudzie w duzej czesci opiera sie na CZYTANIU wypowiedzi czy emotow innych graczy i z szacunku DLA GRACZA, bez wzgledu na to czy postac ma byc chamem czy arystokrata, powinno sie pisac ZROZUMIALE i PRZEJRZYSCIE. Co nie tylko wyrabia opinie o postaci (np w przypadku zenujacych bledow), ale przede wszystkim decyduje o przyjemnosci gry.
Dobrze ci sie rozmawia w rl'u z osoba, ktora mowi niewyraznie, belkotliwie, slangowo i z razacymi bledami?
XXX mowi: Daj se siana, gupku, jak do mnie gadasz..
(Trudno mi podac adekwatny przyklad od reki)
W rl'u bledy tak intonacyjne, stylistyczne, jak zwiazane z wymowa slow, raza, utrudniaja komunikacje i swiadcza czesto o niskim poziomie intelektualnym rozmowcy, a takze niewielkim zasobie dostepnych mu slow..
Postac odgrywana jako glupkowata, tepa, albo dzika moze mowic prosto, moze rpgowac ze nie zna dobrze wyrazow ale powinna to robic w sposob ukazujacy konwencje, a nie niezrozumialy.
Osobiscie robie mase literowek jak np pisze na szybko, albo nie patrze na monitor uwaznie czasem, ale zawsze mozna cos poprawic, pozatym literowka - przestawienie liter, a podstawowe bledy gramatyczne, stylistyczne i brak jakiejkolwiek interpunkcji to dwie rzeczy.
Podsumowujac chodzi o SKUTECZNOSC i KULTURE KOMUNIKACJI.
Pozdrawiam,
Dobrze ci sie rozmawia w rl'u z osoba, ktora mowi niewyraznie, belkotliwie, slangowo i z razacymi bledami?
XXX mowi: Daj se siana, gupku, jak do mnie gadasz..
(Trudno mi podac adekwatny przyklad od reki)
W rl'u bledy tak intonacyjne, stylistyczne, jak zwiazane z wymowa slow, raza, utrudniaja komunikacje i swiadcza czesto o niskim poziomie intelektualnym rozmowcy, a takze niewielkim zasobie dostepnych mu slow..
Postac odgrywana jako glupkowata, tepa, albo dzika moze mowic prosto, moze rpgowac ze nie zna dobrze wyrazow ale powinna to robic w sposob ukazujacy konwencje, a nie niezrozumialy.
Osobiscie robie mase literowek jak np pisze na szybko, albo nie patrze na monitor uwaznie czasem, ale zawsze mozna cos poprawic, pozatym literowka - przestawienie liter, a podstawowe bledy gramatyczne, stylistyczne i brak jakiejkolwiek interpunkcji to dwie rzeczy.
Podsumowujac chodzi o SKUTECZNOSC i KULTURE KOMUNIKACJI.
Pozdrawiam,
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
Nie sądzicie, że mylicie nieco kilka rzeczy, a na kilka innych nie do końca zwracacie uwagę?
Na początku takie niezbyt istotne coś, bo pewnie zostanie wam w główce tylko końcówka wypowiedzi. Temu tam umieszczę istotne rzeczy.
Podaliście kilka przykładów, np. przerzucenie znaku kończącego zdanie ('?) do następnej linijki. Przyznam szczerze, że zdarzyło mi się już to nie raz, gdy pisząc dość szybko, nie udało mi się wpisać znaku zapytania, a bez niego zdanie nie miało sensu. Z przyzwyczajenia(pochodzącego niestety choćby z gg) dodaję wtedy znak zapytania w nowej wypowiedzi. Wygląda jak wygląda... ale przyznam, że choć z tym walczę, zdarza mi się. Najczęściej, gdy zakończe pytanię slashem (shift mi średnio działa). Korekta znaku następuje wtedy bezwiednie (i nie wiem jak to wyplenić).
A teraz ta istotna część, dotycząca wypowiadania się postaci.
W kilku wypowiedziach było napisane, że obowiązuje jakaś kultura słowa, jakieś minimum, że nie możemy narzucać się z błędami, że powinno się nasze wypowiedzi czytać przyjemnie.
W odpowiedziach czytałem o tym, że przecież możemy grać osobę niedokształconą, ze wsi, wypaczoną językowo na różne sposoby, etc...
Wiecie, mój punkt widzenia jest nieco inny (choć po części pokrywa się z tym, co już w tym temacie napisane).
Z jednej strony, nie powinniście narzucać nikomu sposobu, w jaki on mówi. Z drugiej, lepiej, jeśli obie strony rozumieją, jaki jest sens wypowiedzi. Baczcie na to, że już brak polskich literek jest niejakim utrudnieniem, które czasami prowadzi do sporych nieporozumień.
Ja sam rozumiem, że w ferworze walki, czy jakiejś presji psychicznej nasze wypowiedzi zaczynają mieć formę szczątkową jeśli chodzi o poziom interpunkcyjny (choć to właśnie w takich momentach powinny być najbogatsze, wykrzykniki, znaki zapytania, myślniki).
Nie podoba mi się nieco argument nie wykształcenia postaci.
To, że postać jest nie wykształcona, tym bardziej wymaga dobrego rpg-a żeby to przedstawić.
Osobiście cenię, jeśli ktoś wyrobił sobie nawyk zaczynania wypowiedzi z dużej litery. Kropki sam czasami zapomnę, rozumiem też, gdy ktoś inny nią nie skończy. Jednakże to właśnie interpunkcja jest jednym z istotniejszych sposobów oddawania emocji w wypowiedziach. I tak jest ona dość uboga, nie zarzucajmy jej całkiem.
Nie wiem czy uchwyciło to sens tego co chciałem powiedzieć, znajduję się między sprawozdaniem a przygotowywaniem seminarium choć wcale nie powinno mnie to tłumaczyć.
Chciałem po prostu powiedzieć, że cenię sobie to, że ktoś stara się trzymać pewnych standardów językowych w wypowiedziach postaci. Choćby przez zachowanie dużej litery, kropek/wykrzykników/znaków zapytania na końcu wypowiedzi. Nie wymagam od nikogo interpunkcji wewnątrzzdaniowej, rozumiem, że ktoś może mieć z tym problemy. Nie przeszkadzają mi nawet błędy u postaci teoretycznie inteligentych, o ile widać po ich wypowiedziach, że się starają (i nie chodzi tu bynajmniej o używanie w kółko jednego i tego samego emota mówiącego, że od głowy mędrca bije blask wiedzy, a jego czoło lśni niczym słońce o poranku [nie chciałbym żeby ktoś odebrał to personalnie]).
A najbardziej lubię, gdy ktoś gra postać niewykształconą i głupią i potrafi to zrobić porządnie.
Gdy widzę wypowiedz kompletnie pozbawioną interpunkcji, choćby w śladowej ilości, męczę się, czytając pierwsze dziesięć zdań. Jeśli ktoś chce porpgować, to niech się postara choć trochę.
Gdy ktoś ze mną zaczyna rozmawiać i nie ma nawet siły wcisnąć shift, poumieszczać kropek między zdaniami (choćby w pewnych celach w złych miejscach), to mam wrażenie, że w jakiś sposób mnie obraża, albo mu się nie chce.
A jak mu się nie chce, to niech nie zaczyna mówić, bo skoro jemu się nie chce pisać, a mi to niewygodnie czytać, to po co cała rozmowa.
Ehh... mam nadzieję że nie napisałem jakichś głupot (a zdarza mi się)
Nie chcę z was robić poetów, nie będę od nikogo wymagał poprawności, nie będę za błędy odchodził ani karał.
Ale chciałbym, żebyście robili chociaż to, co wysiłku nie wymaga, a poprawia przyjemność gry drugiej stronie.
A jak ktoś mówi, że brak interpunkcji, dużych literek i innych takich, że to ze względów rpgowych, to przykro mi... ale DO MNIE TO NIE DOCIERA.
Na początku takie niezbyt istotne coś, bo pewnie zostanie wam w główce tylko końcówka wypowiedzi. Temu tam umieszczę istotne rzeczy.
Podaliście kilka przykładów, np. przerzucenie znaku kończącego zdanie ('?) do następnej linijki. Przyznam szczerze, że zdarzyło mi się już to nie raz, gdy pisząc dość szybko, nie udało mi się wpisać znaku zapytania, a bez niego zdanie nie miało sensu. Z przyzwyczajenia(pochodzącego niestety choćby z gg) dodaję wtedy znak zapytania w nowej wypowiedzi. Wygląda jak wygląda... ale przyznam, że choć z tym walczę, zdarza mi się. Najczęściej, gdy zakończe pytanię slashem (shift mi średnio działa). Korekta znaku następuje wtedy bezwiednie (i nie wiem jak to wyplenić).
A teraz ta istotna część, dotycząca wypowiadania się postaci.
W kilku wypowiedziach było napisane, że obowiązuje jakaś kultura słowa, jakieś minimum, że nie możemy narzucać się z błędami, że powinno się nasze wypowiedzi czytać przyjemnie.
W odpowiedziach czytałem o tym, że przecież możemy grać osobę niedokształconą, ze wsi, wypaczoną językowo na różne sposoby, etc...
Wiecie, mój punkt widzenia jest nieco inny (choć po części pokrywa się z tym, co już w tym temacie napisane).
Z jednej strony, nie powinniście narzucać nikomu sposobu, w jaki on mówi. Z drugiej, lepiej, jeśli obie strony rozumieją, jaki jest sens wypowiedzi. Baczcie na to, że już brak polskich literek jest niejakim utrudnieniem, które czasami prowadzi do sporych nieporozumień.
Ja sam rozumiem, że w ferworze walki, czy jakiejś presji psychicznej nasze wypowiedzi zaczynają mieć formę szczątkową jeśli chodzi o poziom interpunkcyjny (choć to właśnie w takich momentach powinny być najbogatsze, wykrzykniki, znaki zapytania, myślniki).
Nie podoba mi się nieco argument nie wykształcenia postaci.
To, że postać jest nie wykształcona, tym bardziej wymaga dobrego rpg-a żeby to przedstawić.
Osobiście cenię, jeśli ktoś wyrobił sobie nawyk zaczynania wypowiedzi z dużej litery. Kropki sam czasami zapomnę, rozumiem też, gdy ktoś inny nią nie skończy. Jednakże to właśnie interpunkcja jest jednym z istotniejszych sposobów oddawania emocji w wypowiedziach. I tak jest ona dość uboga, nie zarzucajmy jej całkiem.
Nie wiem czy uchwyciło to sens tego co chciałem powiedzieć, znajduję się między sprawozdaniem a przygotowywaniem seminarium choć wcale nie powinno mnie to tłumaczyć.
Chciałem po prostu powiedzieć, że cenię sobie to, że ktoś stara się trzymać pewnych standardów językowych w wypowiedziach postaci. Choćby przez zachowanie dużej litery, kropek/wykrzykników/znaków zapytania na końcu wypowiedzi. Nie wymagam od nikogo interpunkcji wewnątrzzdaniowej, rozumiem, że ktoś może mieć z tym problemy. Nie przeszkadzają mi nawet błędy u postaci teoretycznie inteligentych, o ile widać po ich wypowiedziach, że się starają (i nie chodzi tu bynajmniej o używanie w kółko jednego i tego samego emota mówiącego, że od głowy mędrca bije blask wiedzy, a jego czoło lśni niczym słońce o poranku [nie chciałbym żeby ktoś odebrał to personalnie]).
A najbardziej lubię, gdy ktoś gra postać niewykształconą i głupią i potrafi to zrobić porządnie.
Gdy widzę wypowiedz kompletnie pozbawioną interpunkcji, choćby w śladowej ilości, męczę się, czytając pierwsze dziesięć zdań. Jeśli ktoś chce porpgować, to niech się postara choć trochę.
Gdy ktoś ze mną zaczyna rozmawiać i nie ma nawet siły wcisnąć shift, poumieszczać kropek między zdaniami (choćby w pewnych celach w złych miejscach), to mam wrażenie, że w jakiś sposób mnie obraża, albo mu się nie chce.
A jak mu się nie chce, to niech nie zaczyna mówić, bo skoro jemu się nie chce pisać, a mi to niewygodnie czytać, to po co cała rozmowa.
Ehh... mam nadzieję że nie napisałem jakichś głupot (a zdarza mi się)
Nie chcę z was robić poetów, nie będę od nikogo wymagał poprawności, nie będę za błędy odchodził ani karał.
Ale chciałbym, żebyście robili chociaż to, co wysiłku nie wymaga, a poprawia przyjemność gry drugiej stronie.
A jak ktoś mówi, że brak interpunkcji, dużych literek i innych takich, że to ze względów rpgowych, to przykro mi... ale DO MNIE TO NIE DOCIERA.
-
Lindisfarne
- Posty: 18
- Rejestracja: pt sty 17, 2020 11:24 pm
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
Spojrzmy na tekst pisany we wszelkich komunikatorach, ircach, czy tez na tekst pisany w roznych blogach czy innych internetowych pamietnikach (o mailach nie wspominajac). Forma slowa pisanego coraz bardziej zanika. Coraz mniej zwracamy uwage na odpowiednia forme, interpunkcje czy poprostu o trzymanie sie takiego drobiazgu jak duza litera na poczatku zdania i kropka na koncu.
A jezeli chodzi o muda. Fakt nie mozemy wymagac odpowiedniego formulowania od wszystkich. Poprostu zacznijmy od siebie i moze delikatnie wplywajmy na innych. Jednego jestem pewny, o wiele przyjemniej gralo mi sie kiedy zachowywane byly choc troche normy i zasady pisowni. Na drobne literowki czlowiek nie spoglada bo przeciez kazdy z nas moze sie w trakcie emocji pomylic sie , zwlaszcza gdy zalezy nam na dosc szybkim pojawieniu sie tekstu na ekranie, a nie powodowanie ze osoba bedzie czekac 5 minut zanim mi wstukamy bezbledny tekst. Lecz jak traktowac tekst, gdzie co drugi wyraz zawiera blad ortograficzny lub literowki, a ponadto brak jest racjonalnych znakow czy to dopiero poczatek wypowiedzi czy moze byc juz jej koniec.
Dlatego, jezeli to mozliwe postarajmy sie jednak wykorzystac wszelkie mozliwosci, ktore dostarcza nam mud. Dla siebie jak i dla innych, bo dzieki temu gra staje sie wieksza przyjemnoscia.
A jezeli chodzi o muda. Fakt nie mozemy wymagac odpowiedniego formulowania od wszystkich. Poprostu zacznijmy od siebie i moze delikatnie wplywajmy na innych. Jednego jestem pewny, o wiele przyjemniej gralo mi sie kiedy zachowywane byly choc troche normy i zasady pisowni. Na drobne literowki czlowiek nie spoglada bo przeciez kazdy z nas moze sie w trakcie emocji pomylic sie , zwlaszcza gdy zalezy nam na dosc szybkim pojawieniu sie tekstu na ekranie, a nie powodowanie ze osoba bedzie czekac 5 minut zanim mi wstukamy bezbledny tekst. Lecz jak traktowac tekst, gdzie co drugi wyraz zawiera blad ortograficzny lub literowki, a ponadto brak jest racjonalnych znakow czy to dopiero poczatek wypowiedzi czy moze byc juz jej koniec.
Dlatego, jezeli to mozliwe postarajmy sie jednak wykorzystac wszelkie mozliwosci, ktore dostarcza nam mud. Dla siebie jak i dla innych, bo dzieki temu gra staje sie wieksza przyjemnoscia.
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
Pozwole sobie wrzucić trzy grosze od siebie.
Oczywiście ja, jak to ja, zawsze musze inaczej niż wszyscy, ale... Nie do końca podoba mi się pisanie 'ciebie' z dużej literki czy rozpoczynanie wypowiedzi postaci od 'dużej'. Dlaczego?
Traktuję to, co widzę na mudzie jak tekst książki. Czy widzieliście w którymkolwiek dialogu, jakiejkolwiek powieści by jej bohaterowie zwracali się do siebie dużymi literami lub polowa zdania nagle ni z tego, ni z owego zaczynala sie od duzej litery? Formy ciebie, tobie, ci, z toba, was itd. piszemy wielką literą jedynie w listach. W dialogach te słowa mają pisownie normalną, czyli z małej literki. Nie uwazam, zeby pisanie w ten sposob bylo w jakis spodob dla siedzacego po drugiej stronie gracza obrazliwe, a nawet wrecz jest zwyczajnie poprawne.
Tak samo zdanie, czyli wypowiedź postaci.
Mówisz: no to uciekamy panie Misiaku!
Misiak mowi: no to uciekamy!
Zaczyna się dużą literką? Zaczyna >M<ówisz, następnie mamy dwukropek, a nie kropkę (czyli nie musimy w połowie zdania rzucać duzymi literami) a na końcu znak pozwalający nam rozróżnić rodzaj zdania (oznajmujące, pytające, wykrzyknienie). Wydaje mi się to jasne i przejrzyste. Inaczej jest przy pisaniu nazw własnych, imion itp. tutaj po prostu nie mogę jak ktoś pisze w stylu:
xxx mowi: chodzmy do vallo
Imię to imię, nazwa własna, to nazwa własna i je się pisze bezwzględnie dużą literką!
Pozostaje jeszcze 'pan'. Z tego, co obserwuję na mudzie chyba nie wszyscy pamietają kiedy pan/pani piszemy wielka a kiedy mala litera.
Dla przypomnienia:
xxx mowi: pan Dyzio z nami pojdzie.
aaa mowi do Dyzia: czy to prawda, ze Pan z nami pojdzie?
Wydaję mi się, ze to jasne jak sloneczko, jesli pan/pani poprzedza imie/naziwsko danej osoby, to piszemy mala litera, jesli zas mamy 'samego' pana/pania wtedy uzywamy duzych liter.
Oczywiście ja, jak to ja, zawsze musze inaczej niż wszyscy, ale... Nie do końca podoba mi się pisanie 'ciebie' z dużej literki czy rozpoczynanie wypowiedzi postaci od 'dużej'. Dlaczego?
Traktuję to, co widzę na mudzie jak tekst książki. Czy widzieliście w którymkolwiek dialogu, jakiejkolwiek powieści by jej bohaterowie zwracali się do siebie dużymi literami lub polowa zdania nagle ni z tego, ni z owego zaczynala sie od duzej litery? Formy ciebie, tobie, ci, z toba, was itd. piszemy wielką literą jedynie w listach. W dialogach te słowa mają pisownie normalną, czyli z małej literki. Nie uwazam, zeby pisanie w ten sposob bylo w jakis spodob dla siedzacego po drugiej stronie gracza obrazliwe, a nawet wrecz jest zwyczajnie poprawne.
Tak samo zdanie, czyli wypowiedź postaci.
Mówisz: no to uciekamy panie Misiaku!
Misiak mowi: no to uciekamy!
Zaczyna się dużą literką? Zaczyna >M<ówisz, następnie mamy dwukropek, a nie kropkę (czyli nie musimy w połowie zdania rzucać duzymi literami) a na końcu znak pozwalający nam rozróżnić rodzaj zdania (oznajmujące, pytające, wykrzyknienie). Wydaje mi się to jasne i przejrzyste. Inaczej jest przy pisaniu nazw własnych, imion itp. tutaj po prostu nie mogę jak ktoś pisze w stylu:
xxx mowi: chodzmy do vallo
Imię to imię, nazwa własna, to nazwa własna i je się pisze bezwzględnie dużą literką!
Pozostaje jeszcze 'pan'. Z tego, co obserwuję na mudzie chyba nie wszyscy pamietają kiedy pan/pani piszemy wielka a kiedy mala litera.
Dla przypomnienia:
xxx mowi: pan Dyzio z nami pojdzie.
aaa mowi do Dyzia: czy to prawda, ze Pan z nami pojdzie?
Wydaję mi się, ze to jasne jak sloneczko, jesli pan/pani poprzedza imie/naziwsko danej osoby, to piszemy mala litera, jesli zas mamy 'samego' pana/pania wtedy uzywamy duzych liter.
Re: Początkujący - dbajcie o klimat!
Ja lubie czytac tekst, ktory jest napisany starannie i bez bledow. Po prostu wtedy milej sie gra, i jestem tez pewna, ze gracz po drugiej stronie szanuje zarowno swoja postac jak i mnie.