Ja chcę pełen realizm!
Ja chcę pełen realizm!
A to ja mam kilka slow...
Moze by tak na mudzie zrobic czas rzeczywisty i swiat rzeczywisty?
Np powiekszyc miasto kilkakrotnie? Przykladowo rynek na normalnym mudzie ma 4-8 lokacji. Zeby stalo sie to rzeczywiste to musi miec gdzies 20-25 i musi byc zatloczony (nie tylko w opisach, ale npcami). Jezeli dbamy o realizm... np. w sklpeach procz rzeczy potrzebnych kazdemu do konkretnych rzeczy powinny tez byc rzeczy niepotrzebne jak np, guziki, kuleczki, krawaciki
W tym natloku rzeczy trudno bedzie cos znalezc dlatego sprzedawca powinien udzielac informacji.. jezeli sie o cos go zapyta i on bedzie to mial to potwierdzi (ewentualnie jak sie to cos skonczy to powie, ze dostawa jutro) Realizm i dopracowanie do konca. Wiec wiecie... takie miasta nie mozna zwiedzic w dwie, trzy godziny. Jest wiec potrzeba zwiekszenia jego objetosci.
Moze by tak na mudzie zrobic czas rzeczywisty i swiat rzeczywisty?
Np powiekszyc miasto kilkakrotnie? Przykladowo rynek na normalnym mudzie ma 4-8 lokacji. Zeby stalo sie to rzeczywiste to musi miec gdzies 20-25 i musi byc zatloczony (nie tylko w opisach, ale npcami). Jezeli dbamy o realizm... np. w sklpeach procz rzeczy potrzebnych kazdemu do konkretnych rzeczy powinny tez byc rzeczy niepotrzebne jak np, guziki, kuleczki, krawaciki
W tym natloku rzeczy trudno bedzie cos znalezc dlatego sprzedawca powinien udzielac informacji.. jezeli sie o cos go zapyta i on bedzie to mial to potwierdzi (ewentualnie jak sie to cos skonczy to powie, ze dostawa jutro) Realizm i dopracowanie do konca. Wiec wiecie... takie miasta nie mozna zwiedzic w dwie, trzy godziny. Jest wiec potrzeba zwiekszenia jego objetosci.
Amor tussisque non celantur
Re: Ja chcę pełen realizm!
Jeśli mielibyśmy iść Twoim tokiem myślenia, to taki 'realizm' nie tylko dotyczy rozmiarów miast, ale mnóstwa innych, także bardzo prozaicznych spraw (Dusisz się! odetchnij. Oddychasz. odetchnij. Oddychasz).
-
- Posty: 150
- Rejestracja: sob sty 04, 2020 9:55 am
Re: Ja chcę pełen realizm!
rynek, choćby nie wiem jak był duży, a miałby więcej lokacji niż 1 to wariactwo (przynajmniej dla mnie). ale to takie btw.
Aquĭla non captat muscas
Re: Ja chcę pełen realizm!
czas rzeczywisty to pomysl nowatorski ciekawy itd i daje pare fajnych mozliwosci
wady od strony realizmu oczywiscie sa i nie da sie ich w zaden sposob obejsc zwracam uwae na zwrot NIE DA SIE
w czasie rzeczywistym mamy problem z realistycznym podrozowaniem, respawnem potworow, !leczeniem ran!
ale tradycyjny system tez nie jest wlony od roznych glupot i wszystko jest w jakims tam stopniu umowne, np zwykla rozmowa trwa pol dnia
balansowanie takich rzeczy jak dlugosc traktow i wprowadzenie jakich smiesznych opoznien zabilo by grywalnosc na smierc
dajmy na to przejscie praz sredniowieczne miasto zajmuje ok 15 minut
miasta sa gdzies szerokie na 15 lokacji
przejscie 100 kilometrow, zakladajac srednia predkosc czlowieka 5 km/h
to 20 godzin czyli 100 kilometrowy trakt to 1200 lokacji
kto by chcial grac w takiego muda reka do gory!
wady od strony realizmu oczywiscie sa i nie da sie ich w zaden sposob obejsc zwracam uwae na zwrot NIE DA SIE
w czasie rzeczywistym mamy problem z realistycznym podrozowaniem, respawnem potworow, !leczeniem ran!
ale tradycyjny system tez nie jest wlony od roznych glupot i wszystko jest w jakims tam stopniu umowne, np zwykla rozmowa trwa pol dnia
balansowanie takich rzeczy jak dlugosc traktow i wprowadzenie jakich smiesznych opoznien zabilo by grywalnosc na smierc
dajmy na to przejscie praz sredniowieczne miasto zajmuje ok 15 minut
miasta sa gdzies szerokie na 15 lokacji
przejscie 100 kilometrow, zakladajac srednia predkosc czlowieka 5 km/h
to 20 godzin czyli 100 kilometrowy trakt to 1200 lokacji
kto by chcial grac w takiego muda reka do gory!
Re: Ja chcę pełen realizm!
Rynek wiekszy niz jedna lokacja to normalka. Czy moze chcesz na modle arkadiowa zeby rynek zastepowal nam jeden kupiec i opisy bez klimatu? Na tamtych rynkach nie ma tloku (a powinien byc), powinien byc zauwazalny scisk itd.
Bo jezeli bedzie czas rzeczywisty to jednak trzeba pomyslec nad tym, ze nie mozna z jednego krolestwa do drugiego dojechac w ciagu paru minut/godzin.
Dalej...
Bo takie miasteczko jak jest obecnie w planach da sie obejsc w pare minut. Jezeli zas bedzie czas rzeczywisty to znaczy, ze cale miasto da sie obejsc w te kilka minut. To nijak sie bedzie mialo do dlugich traktow.
Dlatego moze jednak potrzeba przemyslec to wszystko jeszcze raz. Moze ulic tak dlugich nie trzeba robic... ale moze miasto wieksze? Moze zaraz za murem domy/wsie? Zeby jednak nie bylo na kilka minut zwiedzania.
Ewentualnie zrobic "zapchane" lokacje/ Czyli pelno npcw/przedmiotow/zdarzen losowych (jak np. beczki wozy itd z ktorymi cos da sie zrobic... chociazby obsikac) Jakies rozwiazanie musi byc. Bo widzisz... ja caly czas mam wyobrazenie arkadiowe gdzie lokacje sa sterylne.
A myslicie ze jezeli gracz bedzie w ciagu jednego dnia (w grze) mogl przebiec polowe swiata to dobrze wplynie na grywalnosc? Otoz znajdzie sie ktos kto pomysli "łeeeee... tutaj to sie nie trzyma kupy, wiec i ja nie musze odgrywac postaci" i zacznie sie 'arkadiowanie".
Trudnosci z podrozami,potworami...i to wlasnie fajne. NIe bedzie tak, ze kazdy bedzie latal i lal sie z kim popadnie. Bedzie uwaznie wybieral. Wtedy zas bedzie wieksze doswiadczneie za potwory (jezeli bedzie sie walczylo raz na pare dni). Przeciez nie kazdy jest wojownikiem i nie kazdy gracz musi nim byc (smierdzi Arka). Sa inne drogi. I te inne drogi rozwoju powinny byc rownie intratne.
Respawn potworow? A konieczny jest? Nie mozna wprowadzic miejsc gdzie sa potwory? Zabite znikaja i juz. Pojawiaja sie w innym miejscu. Przeciez niemozliwe jest by gracze w tym systemie wybijali je szybciej niz one sie beda pojawialy.
Oppoznienia rzeczywiscie zabilyby grywalnosc. Ale trakty juz nie. Bo w Arce nie czuc bylo, ze sie podruzuje. A tak mozna by bylo poczuc klimat wedrowki. Trzeba byloby sie wyekwipunkowac i przygotowac do trasy. To wlasnie jest klimat. Nocowanie noca gdzies w lesie albo na trakcie (gdzie nie mozna nikogo spotkac) i jest bardzo niebezpiecznie. To jest to. A wlasnie miasta wtedy bylyby zaludnione (jak w realiach) bo zbyt niebezpiecznie by bylo na traktach samemu. Wezmy tez wlasnie pod uwage to w jakim swiecie robicie gre. Wole ogromnie dlugie trakty niz brak klimatu. Wtedy jest czyms sie martwic po drodze (a nie tylko o to, ze zmeczony i trzeba chwilke postac w lokacji), rozpalac ognisko by wilki nie podchodzily, strzec sie przed napadem itd. To jest wlasnie grywalnosc...
Bo jezeli bedzie czas rzeczywisty to jednak trzeba pomyslec nad tym, ze nie mozna z jednego krolestwa do drugiego dojechac w ciagu paru minut/godzin.
Dalej...
Bo takie miasteczko jak jest obecnie w planach da sie obejsc w pare minut. Jezeli zas bedzie czas rzeczywisty to znaczy, ze cale miasto da sie obejsc w te kilka minut. To nijak sie bedzie mialo do dlugich traktow.
Dlatego moze jednak potrzeba przemyslec to wszystko jeszcze raz. Moze ulic tak dlugich nie trzeba robic... ale moze miasto wieksze? Moze zaraz za murem domy/wsie? Zeby jednak nie bylo na kilka minut zwiedzania.
Ewentualnie zrobic "zapchane" lokacje/ Czyli pelno npcw/przedmiotow/zdarzen losowych (jak np. beczki wozy itd z ktorymi cos da sie zrobic... chociazby obsikac) Jakies rozwiazanie musi byc. Bo widzisz... ja caly czas mam wyobrazenie arkadiowe gdzie lokacje sa sterylne.
A myslicie ze jezeli gracz bedzie w ciagu jednego dnia (w grze) mogl przebiec polowe swiata to dobrze wplynie na grywalnosc? Otoz znajdzie sie ktos kto pomysli "łeeeee... tutaj to sie nie trzyma kupy, wiec i ja nie musze odgrywac postaci" i zacznie sie 'arkadiowanie".
Trudnosci z podrozami,potworami...i to wlasnie fajne. NIe bedzie tak, ze kazdy bedzie latal i lal sie z kim popadnie. Bedzie uwaznie wybieral. Wtedy zas bedzie wieksze doswiadczneie za potwory (jezeli bedzie sie walczylo raz na pare dni). Przeciez nie kazdy jest wojownikiem i nie kazdy gracz musi nim byc (smierdzi Arka). Sa inne drogi. I te inne drogi rozwoju powinny byc rownie intratne.
Respawn potworow? A konieczny jest? Nie mozna wprowadzic miejsc gdzie sa potwory? Zabite znikaja i juz. Pojawiaja sie w innym miejscu. Przeciez niemozliwe jest by gracze w tym systemie wybijali je szybciej niz one sie beda pojawialy.
Oppoznienia rzeczywiscie zabilyby grywalnosc. Ale trakty juz nie. Bo w Arce nie czuc bylo, ze sie podruzuje. A tak mozna by bylo poczuc klimat wedrowki. Trzeba byloby sie wyekwipunkowac i przygotowac do trasy. To wlasnie jest klimat. Nocowanie noca gdzies w lesie albo na trakcie (gdzie nie mozna nikogo spotkac) i jest bardzo niebezpiecznie. To jest to. A wlasnie miasta wtedy bylyby zaludnione (jak w realiach) bo zbyt niebezpiecznie by bylo na traktach samemu. Wezmy tez wlasnie pod uwage to w jakim swiecie robicie gre. Wole ogromnie dlugie trakty niz brak klimatu. Wtedy jest czyms sie martwic po drodze (a nie tylko o to, ze zmeczony i trzeba chwilke postac w lokacji), rozpalac ognisko by wilki nie podchodzily, strzec sie przed napadem itd. To jest wlasnie grywalnosc...
Be yourself; everyone else is already taken.
Re: Ja chcę pełen realizm!
'Zaczynasz mówić dosłownie jak twórcy dawnych mudow typu ardamud czy excalibur, że powinny być tysiące lokacji, każdy powinien mieć dom itd. Ale czy pomyślałeś chociaż co to znaczy pisać opisy? 'No chyba że złamiemy zasady określone wizom i będziemy dorabiać lokacje przez kopioanie plików. Ale na to nie można pozwolić. Druga możliwość to żeby gracze musieli pisać za możliwość grania X opisów na miesiąc ale nie wiem czy to przejdzie.
Zwycięzcy nigdy się nie poddają. Ci, którzy się poddają, nigdy nie zwyciężają.
Re: Ja chcę pełen realizm!
Khem... grac za opisy? To juz cos. Ale moze niedoslownie. Moze dostawac doswiadczenie za opisy? Tzn, za opisy, ktore wizowie uzyja do czegos. I oczywiscie nie za jeden opisy bo byloby zbyt latwo. Ale pomysl jakis jest.
Nie rozumie tego z kopiowaniem plikow. Wytlumacz mi o co chodzi.
A co do alternatywnych drog rozwoju... musza jakies inne byc na poczatku bo gracze przyzwyczaja sie tylko do wojaczki. Nie za bardzo usmiecha mi sie gra w "Arke bis". I zeby z innych zajec tez bylo tyle doswiadczenia jak z wojaczki. Ewentualnie zrobic tak jak mowilem... ze trudno jest wlaczyc. Walcza tylkowyszkoleni i wybrancy. A reszta moze machac szpadlem. Tak bylo w Wiedzminie O wiele lepiej (moim zdaniem) byloby odczuwac satysfakcje z zabicia jednego potwora niz zadnej satysfakcji z dziesiatek zamordowanych.
Nie rozumie tego z kopiowaniem plikow. Wytlumacz mi o co chodzi.
A co do alternatywnych drog rozwoju... musza jakies inne byc na poczatku bo gracze przyzwyczaja sie tylko do wojaczki. Nie za bardzo usmiecha mi sie gra w "Arke bis". I zeby z innych zajec tez bylo tyle doswiadczenia jak z wojaczki. Ewentualnie zrobic tak jak mowilem... ze trudno jest wlaczyc. Walcza tylkowyszkoleni i wybrancy. A reszta moze machac szpadlem. Tak bylo w Wiedzminie O wiele lepiej (moim zdaniem) byloby odczuwac satysfakcje z zabicia jednego potwora niz zadnej satysfakcji z dziesiatek zamordowanych.
Jeśli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się
Re: Ja chcę pełen realizm!
wydaje mi się, że w życiu nie grałeś w Arkadię. i w ogóle, twoje dzisiejsze zarzuty nie mają sensu. radzę ci, wyśpij się, a jutro przeczytaj wszystko co dziś napisałeś.
Życie nie jest sprawiedliwe i być może to dobra wiadomość dla większości z nas
Re: Ja chcę pełen realizm!
Granie za opisy to...delikatnie mówiąc: zły pomysł.
Re: Ja chcę pełen realizm!
No ok. Tylko, ze niestety grajac w Arkadie ma sie wrazenie, ze wszystko jest sterylne i puste. Rynek zazwyczaj to jakis jeden kupiec (w jedne lokacji... a przeciez lokacja to niejednostka miary) i czasami jeden gracz. A gdzie inni sprzedajacy/kupujacy? Gdzie tlok i scisk? Przydaloby sie by to bylo bardziej realistyczne.
A moze jednak zrobic dluzsze trakty? Juz pisalem o tym i nikt sie nie odniosl. A gdzie klimat podrozy? Nie uswiadczysz go na Arce. Nie przygotowujesz sie tam do podrozy. Nie kupujesz prowiantu itd... idziesz i juz. Moze warto byloby to wprowadzic tutaj skoro nigdzie indziej nie ma? Galiscie w rpg (na zywo)? To wiecie, ze podroze to ogromna czesc takiej gry. I bardzo fajna. Moze warto skorzystac z tego pomyslu?
A moze jednak zrobic dluzsze trakty? Juz pisalem o tym i nikt sie nie odniosl. A gdzie klimat podrozy? Nie uswiadczysz go na Arce. Nie przygotowujesz sie tam do podrozy. Nie kupujesz prowiantu itd... idziesz i juz. Moze warto byloby to wprowadzic tutaj skoro nigdzie indziej nie ma? Galiscie w rpg (na zywo)? To wiecie, ze podroze to ogromna czesc takiej gry. I bardzo fajna. Moze warto skorzystac z tego pomyslu?
Dobro jest dobrem, nawet gdy nikt go nie czyni. Zło jest złem, nawet gdy wszyscy je czynią