Pool of Radiance: Ruins of Myth Drannor (2001)

[aniolbezskrzydel]

Pamięta ktoś tę grę? W ostatnich latach robiłem 2-3 podejścia i za każdym razem po po niecałej godzinie gra (demo) szła do kosza ze względu na toporne sterowanie.

[Zurin]

Pamiętamy.
Zajefajna gra... naprawdę sporo czasu przy niej spędziłem! Lubię gry turowe, lubię Myth Drannor i pokrewne klimaty, ruiny, lochy itp. Na początku trochę upierdliwe były bugi, ale z kolejnymi patchami było coraz lepiej.

No i ta muzyka...

[aniolbezskrzydel]

Hmm... może jeszcze za jakiś czas dam tej grze jeszcze jedną szansę.

[Zurin]

Gra ma dosyć wysoki próg wejścia - jest trudno. Zwłaszcza jeśli porówna się ją do setek współczesnych gierek-erpegów F2P, które mają za zadanie najpierw uzależnić od siebie (zatem są proste na początku) a dopiero potem wyssać z gracza kasę

[aniolbezskrzydel]

Panie ze współczesnymi grami to ja praktycznie nie mam do czynienia (bo nie mam czasu; jak już sięgam to starsze tytuły - np. pod koniec ubiegłego roku udało mi się ograć NWN + SOU).

[Zurin]

Nic nie sugeruję, tylko porównuje
Po Twoich postach tu widzę, że także jesteś raczej staroszkolnym graczem - i bardzo dobrze!

[aniolbezskrzydel]

Nie aż tak bardzo staroszkolnym (starym) W sumie to nie mam czasu na ogarnianie nowych gier, jak już to wolę wracać do znanych starszych tytułów